SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Izotek - porady

temat działu:

Zdrowie i Uroda

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 649392

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 38 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 176
bylam zalamana bo z tych powyciskanych pryszczy porobily mi sie takie strupki liszaje twarz strasznie wygladala ale dzieki erytromecynie ladnie mi sie to goi , takze jest jzu lepiej musze teraz uwazac aby nie wyciskac, kurcze tylko ciezko jak widze takie podskorniaki, a wy jak sobie radzicie z nimi tzn z zaskornikami? pani dermatolog powiedziala ze u mnie po prostu widac ze ten lek dziaal i mam byc cierpliwa, troche uspokoila mnie, powiedziala ze on zmienia nasza cere z tlustej na zwykla i pory musza sie wszystkie odblokowac dlatego taki efekt, ale ze za miesiac lub dwa ma byc juz o niebo lepiej, takze pozostakje mi czekac, Wam tez zycze powodzenia i piszcie jak u Was kuracja przebiega bo ostatnio zauwazylam zastoj w wypwiedziach pozd
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 20 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 108
hey Tak ja biore izotek juz kolo 6 miesciecy efekty sa brdzo duze lecz zostaly przebarwienia i zastanawiam sie czy one tez znikna pod wplywem leku .. czy to po kuracji sie jakos leczy...pozdro dla wszystkich walczacych;)

kiedys bylo inaczej,...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 23 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 151
ja biorę dzisiaj dokładnie 97 kapsólkę a na twarzy mam dalej pełno pryszczy. Pomogło jedynie na plecy i dekolt ;(
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 26 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 342
Kistulka musisz być silna ja cały czas teraz żyje nadzieją że będzie lepiej, przeraża mnie jedynie wypowiedź poziomki, że tyle już zażywa i nie ma poprawy na twarzy. Jak chodzi o wyciskanie pryszczy to strasznie mnie korci najlepiej byłoby żebym w domu nie miała luster. Pozdrawiam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 85 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 314
hej! sledze Wasze forum od pewnego czasu i musze przyznac ze podnosi mnie na duchu to ze nie tylko ja zmagam sie z TYM na twarzy i innych czesciach ciala ;) troche egoistyczne myslenie, no ale trudno- choroba nie wybiera hyhy w sumie jestesmy w pewien sposob wyroznieni, wyjatkowi i niepowtarzalni :) co ja za bzdury wypisuje. az sam sie dziwie ile we mnie jest jeszcze dystansu do mojego strrasznego wygladu, chociaz zdarzaja sie chwile ze stoje przed lustrem i prawie lzy mi do oczu naplywaja. a tak jest prawie kazdego ranka kiedy wchodze do lazienki, chcociaz zawsze mam nadzieje ze w nocy Bog sie zlitowal i nastal cud na mojej twarzy i jestem "normalny". ale dziwnym trafem w lustrze dalej patrzy na mnie chlopak tak pryszczaty ze az mam ochote go oskalpowac i poczekac az wszystko ladnie sie wygoi hyhy nie musze chyba dodawac ze mialem juz tyle antybiotykoterapii ze starcy i male dzieci po takich dawkach lekarstw dawno by opuscili swiat zywych. ale jestem twardy. moja dermatolog- no comments. za 2 tyg mam wizyte u jakiejs nowej, poleconej przez kolezanke i mysle nad kuracja izotekiem, stad tez moja obecnosc na forum. z tym ze jest pewnien problem. acha- nie powiedzialem ile mam lat. 18. no i jest problem w tym ze po pierwsze pale papierosy :/ wiem ze to jest be itd no ale jakos tak wyszlo i na pewno nie rzuce palenia na czas kuracji wiec nie wiem czy to da efekt.. ktos z Was pali? i jeszcze jedno- alkohol. czy przez ponad polroczna kuracje nikt z Was nie tknal alkoholu? wiem ze moze brzmie teraz jak jakis plytki chlopak z podworka ale naprawde w czasie intensywnej nauki i stresow, impreza z przyjaciolmi na ktorej nie ukrywajmy alkohol sie leje jest jednym z najlepszych sposobow na odreagowanie przytlaczajacej rzeczywistosci.. oczywscie nie pijam w ciagu tygodnia :) prosze Was o jakies Wasze spostrzezenia dot picia i palenia w czasie kuracji no i zachety/odradzenia (niepotrzebne skreslic) kuracji izotekiem. pozdrawiam wszystkich forumowiczow!!!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 30 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 145
kistulka po tym co tutaj piszez jestem przerażona....jestem w trakcie zażywania pierwszego opakowania...i boje się ze mi przytrafi sie to samo..jak narazie super..tzn mam strasznie powiększone pory i zaskórniki wychodza tak po jednym...no i pare tam pryszczy ale podejrzewam że to jest spowodowane zbliżającą się miesiączką...mam jeszcze jedna prośbe powiedz mi jaki miałas trądzik wczesniej przed kuracją..czy bardzo nasilony?...a teraz pytanie do was wszystkich czy wy też mieliście coś takiego jak kistulka prosze o szybkie i dokładne odpowiedzi!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 68 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 286
kistulka
Ja też mam pełno czarnych, wielkich jak kratery zaskórników, które praktycznie same wyłażą. Ale poza tym trochę im w tym pomagam A tak na serio to ja nie jestem w stanie wytzrymać z tymi rozszerzonymi porami, bo jak nałoże puder to mam wrażenie, że w tych miejscach gdzie są pootwierane pory to wpada mi on do środka i jeszcze bardziej je uwidacznia, tak więc ja je wyciskam, chociaż wiem że to nie jest najlepsze, ale zanim ktoś z was mnie potępi to proponuje, żeby sobie wyobraził jak wyglądam. Goi mi sie wszystko nieźle, nie mogę narzekać, czasem mam pare strupków ale one schodzą. A na pytanie jak sobie radze z moja cera: cóż, jak wstaje rano to tuz po umyciu twarzy 1 gruba warstwa kremu /też używam nivea soft/, za chwilę 2, a tuż przed makijażem 3, nadmiar wchłaniam w chusteczkę higieniczną i dopiero zabieram sie za tuszowanie. Mnie strasznie schodzi skóra, ja ją trochę ścieram delikatnym peelingującym żelem do mycia, a to co nie zejdzie, to ściągam pensetą. Jakoś wytzymuje, wypukłe pryszcze wychodzą mi tylko w niewielkich ilościach, najgorsze te zaskórniki, może dlatego to lepiej znosze, bo miałam minimalnie tylko mniejsze przed kuracją. Ale i tak zauważyłam, że samo nałożenie podkładu pod makijaż, na który u mnie składa się puder i korektor, zajmuje mi więcej czasu niż pomalowanie potem oczu i ust oraz zrobienie fryzury. Ale warto, bo faktycznie wyglądam i czuje się potem lepiej.

ewelinka

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 68 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 286
jestem po 25 dniu kuracji 20mg/dobe. Widze efekty i widze, że lek działa. Mimo tych wielkich, czarnych porów na nosie i wokół niego oraz na brodzie i między oczami jest dużo lepiej. Najlepsze jest czoło, po trądziku prawie nie ma śladu, policzki, które były najgorsze-teraz mają tylko pare malutkich grudek. Dekolt, plecy-prawie nic. Skutki uboczne dużo mniejsze niż na początku i te co u wszystkich: przesuszona skóra i usta. Jestem bardzo zadowolona, cierpliwie znosze objawy i wiem, że lek mi pomoże zapomnieć o tym koszmarze.

Bądźcie dzielni i pomyślcie, że jeszcze tylko pare miesięcy i...

ewelinka

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 38 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 176
do anusia i do ewka: moj tradzik byl sredni w sumie to bardziej lojotok wiecznie swiecaca sie cera zaskorniki i pryszcze ale z reguly nie ropne, najbardziej na brodzie i czole, no ale jak teraz biore ioztek to najbardziej mam zawalone policzki na ktorych jest mnostwo zaskornikow i grudek, ktore tak korca ze az czlowieka szlak trafia ale musi przycisnac, wkurza mnie to bo te zaskornkiki i otwarte pory okropnie wygladaja, a najgorsze sa take grudki na policzkach tzn takie weiksze zaskorniki bo jak sie je wycisnie to z nich sie robia niezle ranki, w sumie u mnie podobnie jest jak u Ewki czolo dekolt i plecy sa git, broda tez juz sie niezle oczyscila, ale te policzki az sama nie wiem skad na nich tyle swinstwa, narazie biore doustnie erytromecyne i ona mi pomaga, zasusza strupki i pryszcze, tak chciaalbym aby juz mi wszystko poschodzilo aby bylo git! pozdrawiam Was goraca 3majcie sie pogromcy buzka
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 41 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 123
do aeiou

ja w przeciągu mojej kuracji, bylam bardzo dzielna, nie tknełam ani kropli(DOSŁOWNIE) alkoholu, choc bylo tyle okazji ze na palcach bym nie zliczyła..faktem jest ze jestem osoba uparta i jak sobie cos postanowie to do tego darze, takze jest to wykonalne.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Czy to nerwica? :-)

Następny temat

Potliwosc

WHEY premium