Placki 'ala tortille robione własnoręcznie. Jakoś nie przekonuje mnie skład kupnych co mają po 7-10gr fatu na 100gr produktu
Mięsko duszone z cebulką. Sos keto roleski bbq. Świeża papryczka + mix sałat. Najlepsze a zarazem najzdrowsze tortille które tak bardzo wszyscy kochamy
Są dwa powody dlaczego sam robię placki. Po pierwsze używam róznych przypraw. Mam ochotę robię je słone, drugim razem pieprzno-paprykowe a za trzecim razem czosnkowe lub ziołowe. A po drugie makroskładniki. Wiemy wszyscy że gotowe produkty mają niejednokrotnie naciągany skład. Coś może się okazać dużo tłustsze lib w rzeczywistości ma więcej węgli bądź mniej.
Mój skład na placka jest prosty. Mąka pszenna typ 450 z biedry, dwa
białka jaj, woda i przyprawy. Zero tłuszczy niechcianych ukrytych za ładnym opakowaniem producenta.
Odskakując na chwilę od mojego dzisiejszego dania. Najbardziej śmieszy mnie to jak ludzie notorycznie liczą kanapki z żabki, bądź kurczaki z MC czy KFC. Taka żabka czy biedra robiąc hurtem kanapki czy zestawy obiadowe nie patrzy czy mięso dzisiaj jest tłuste czy nie. Czy sosu z majonem rzucą 30 czy 40gr. Nie oszukujmy się ale jest to kibicowanie po części samego siebie.
Nie wybielam się. Nie raz korzystam z gotowej spożywki ale serio tego jest mega mało a jak już jest to na pewno nie kanapka z żabki. Może to być od biedy raz na jakiś czas taka tortilla czy pieczywo ale nie codziennie i nie masowo
Makro moich czterech tortilli:
Białko 74gr
Tłuszcze 8gr (tak naprawdę to nie wiem nawet czy tyle jest, mięso chudziutkie z piersi indyka, wykrojone białe kawałki tłuszczu, jedynie co tyle ile ma mąka w 130gr produktu (tyle jej zużyłem) i 50ml mleka 1.5%)
Węglowodany 130gr
Kcal 920