Siema, po wczorajszym reście wyspany elegancko, dzisiaj plecy więc bez cardio za to rano personale także wstałem, vacuum, kąpiel, kawka, kupka, montowanie śniadania i wypad
na siłkę :D. Jeszcze miałem dzisiaj z nową klientą co się spóźniła raptem 45minut bo se na złą siłownie pojechałą (mam w mieście 2 xtreme) także jak przyjechała to już prawie spałem xD. Ogólnie to ostatnio mega dobrze u mnie w kwestii samopoczucia, energii i ogólnie taki jakiś nakręcony jestem także odpoczęty i czekam na wytyczne od Adama żeby docisnąć jeszcze śrube grubiej :D.
Waga rano: 104kg
Dzisiejsze plecy + tył uda:
- Single arm cable pulldowns - 90x9, 80x10
- Single arm machine seated row - 110x9, 100x10 + drop set od 5 talerzy do 1
- Prone grip pulldowns - 84x8, 77x9 + podwójny drop set - tutaj mocno zmniejszyłem, za to czucie dużo lepsze i mega zadowolony jestem z tej serii
- A) upper machine row - 40x8, 30x9
- B) db pullovers banded - 28x11, 24x10
- Deadlift - 165x5, 185x4, 205x3
- Single leg curls - 70x9, 60x9 + podwójny drop set
- Lower back extensions - bw x15, bw x10 - super slow
Dzisiejsza dieta:
270b, 40t, 480ww