SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dawid Olszewski - MASS MODE: ON

temat działu:

Przygotowanie do zawodów

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 60601

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2648 Napisanych postów 13588 Wiek 28 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 469233
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 453 Napisanych postów 732 Wiek 29 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 3190
erwinoos
poprawiło się coś?

Z żołądkiem na ten moment zdecydowanie tak :).
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2722 Napisanych postów 8344 Wiek 33 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 100293
To chyba coś wisi w powietrzu, bo co chwilę słyszę po znajomych że jelitówka czy coś.

Kompleksowe prowadzenie online.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4406 Napisanych postów 2549 Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 35139
MrDave
erwinoos
poprawiło się coś?

Z żołądkiem na ten moment zdecydowanie tak :).


Samo od siebie przeszło czy coś musiałeś "pokombinować"?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 453 Napisanych postów 732 Wiek 29 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 3190
Wojtekorzen
MrDave
erwinoos
poprawiło się coś?

Z żołądkiem na ten moment zdecydowanie tak :).


Samo od siebie przeszło czy coś musiałeś "pokombinować"?


Generalnie ciężo stwierdzić bo łykałem węgiel ale jednocześnie miałem/mam też dość mocny stan zapalny więc też diclofenak leciał a po nim zawsze mam jazdy więc to było takie zalepianie dziury niż leczenie :P. Teraz Adam mi ściął kcal, lekko białko i daje tydzień odpoczynku jelitom/żołądkowi.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4406 Napisanych postów 2549 Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 35139
MrDave
Wojtekorzen
MrDave
erwinoos
poprawiło się coś?

Z żołądkiem na ten moment zdecydowanie tak :).


Samo od siebie przeszło czy coś musiałeś "pokombinować"?


Generalnie ciężo stwierdzić bo łykałem węgiel ale jednocześnie miałem/mam też dość mocny stan zapalny więc też diclofenak leciał a po nim zawsze mam jazdy więc to było takie zalepianie dziury niż leczenie :P. Teraz Adam mi ściął kcal, lekko białko i daje tydzień odpoczynku jelitom/żołądkowi.


Problemy z żołądkiem/trawieniem to chyba jedna z gorszych rzeczy u Nas… Probiotyki i inne cuda mogą czasem zadziałać na plus, a czasem na minus wiec taka loteria… i strzelanie może tak, a może tak…
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 900 Napisanych postów 2260 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 174903
Na pewno ostre przyprawy, nawet pieprz do odstawki.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 22 Napisanych postów 30 Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 7154
Dawid czy według ciebie da się optymalnie progresować trenując partię raz w tygodniu ?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 453 Napisanych postów 732 Wiek 29 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 3190
Yourbody123
Dawid czy według ciebie da się optymalnie progresować trenując partię raz w tygodniu ?

To jest pytanie nieodpowiednio zadane, bo można powiedzieć tak i nie - wszystko zależy od poziomu wytrenowania. Myślę, że osoby z mniejszym poziomem wytrenowania, które muszą zwiększać ogólną masę mięśniową lepiej jednak wyjdą na trenowaniu częściej z mniejszą intensywnością, z drugiej strony są osoby takie jak Adam Suker, Daniel Poniedziałek i wielu wielu innych, który całe życie trenują właśnie klasycznym splitem i trudno byłby powiedzieć, że nie wykorzystują swojego potencjału, także myślę wszystko kwestią indywidualną :).

Wtorek 27.07.21
Wstałem rano na reszcie z ogarniętym żołądkiem (potem w ciągu dnia coś tam się odzywał i parę wizyt w wc było ale takie umiarkowane), niestety widzę, że kichy mocno zryte głównie od voltarenu ale tutaj więcej opisałem w dzienniku na "konkurencyjnym" forum dla zainteresowanych. W każdym razie ten tydzień nie był dla mnie łaskawy i przez cały tydzień w sumie zrobiłem 1 trening, dawno nie czułęm się tak źle fizycznie a przez to też psychicznie, nawet treningowo wypalenie takie czułem, że tragedia, chyba nigdy nie miałem takie doła treningowego więc generalnie cały tydzień w kosz... Waga spadła no bo nie ma co się dziwić jak pół dnia na kiblu człowiek siedział :P. Ale dość już żali, z pozytywów chyba BPC i TB500 zrobiło na prawdę dobrą robotę, przyznaje, że z lenistwa nie rozciągałem i nie rolowałem tych nóg tak jak się zarzekałem, że będę to robił a mimo to dzisiaj zrobiłem trening nóg na prawdę fajny i skala bólu w kolanach pierwszy raz od dawna - 0/10 :), tutaj też duży wpływ miało zmienienie podejścia, jak widać mocno dogrzewam kolana przed wejściem na hack squat, stad też ciężary spadły dośc mocno, ale czwórki zaorane wzorowo więc w zasadzie mam wywalone na ciężar, w ogóle na tej masie bardzo zmieniłem swoje podejście do treningu, mniej skupiam się na głupotach, jakimś programowaniu z dupy, notowaniu dosłownie wszystkie a bardziej skupiam się na hardkorowym zaoraniu, mam po prostu wychodząc z treningu być spełniony i wiedzieć, że zrobiłem swoje 100%na dany dzień, czy progresja idzie? Ciężko stwierdzić, nie śledzę tego jak zawsze z precyzją zegarmistrza, sporo zmieniam jeśli czuje, że mam taką potrzebę, czasem dodaje randomowo jakieś formy intensyfikacji jeśli czuje, że danego dnia jest na to miejsce itd więc generalnie - podejście bez spiny, ale na maxa - czyli STARA DOBRA SZKOŁA. Dużo mi oczy otworzył John Meadows i Adam w tym temacie, nawet w kwestii samego programowania treningu teraz bardziej się skupiam na tym co ważne, a mniej na pierdołach :P. Proste, ciężkie plany i byleby wyjść zaje** (ale rym :D). Co do flaków to bardzo pogorszyłą mi się jakość skóry, dodatkowo od pewnego czasu zmagam się z problemem nawracających jęczmieni, które u mnie za każym razem przechodzą w fazę "gruczolaków" czy jak to się tam nazywa (nie chce coś źle napisać bo nie pamięta, ale w każdym razie takich stwardnień pod skórą, które można usunąć jedynie hirurgicznie), jakiś czas temu miałem usuwanego właśnie takiego gruda i teraz mam do usunięcia kolejne cztery.. Dodatkowo problemy z mocno pogorszającym się stanem skóry na ciele i twarzy ale tutaj też już z Adamem przegadałem i już odpowiedni probiotyk zamówiłem także będę tutaj obserwować co i jak. No i podsumowując ostatnio to jakieś fatum ciąży nade mną haha :D. Ale nie ma tego złego, wracamy do żywych i lecimy dalej, do YT też czas wracać i powiedzieć co i jak, bo zazwyczaj wszyscy tylko mówią jak to zaje**ście jest, a jak coś nie idzie po ich myśli to już cisza (jak u mnie teraz - hipogryzja lvl expert :D). No nic, to chyba najdłuższy wpis więc jak ktoś doczytał do końca to szacunek xD.


Waga na rano: 106,8kg 

Cardio:
25min na czczo

Trening: LEGS

Łydki na lek presie horyzontalnym - 4x30 (metoda taką jak zawsz odkąd Dawid Cnota polecił, robi robotę w opór :P)
Uginanie podudzi na maszynie siedząc - 4x10
RDL sztangielkami - 4x15
Wyprosty - 4x15
Hack Squat - 5x8
Leg press - 2x15
Bułgarski przysiad ze sztangielką w jednej ręce - 2x15 + max bez ciężaru w ostatniej serii
a) Przywodziciele - 4x15 (w wersji na krawiecki)
b) odwodziciele - 4x15

Dieta:
P1: 50b, 25t, 60ww
P2: 50b, 10t, 100ww
P3: 50b, 10t, 100ww
P4(przed treningiem): 50b, 0t, 140ww
Szejk w trakcie treningu: 20EAA + 25 Dextroza
P5(po treningu): 50b, 0t, 180ww
P6: 50b, 15t, 100ww

260b, 60t, 705ww

Co do michy to obcięte białko, lekko tłuszcze i węglę żeby trochę podratować bebchy, do tego iberogast wjeżdzą 3x dziennie i jakoś to leci :).

Suplementacja:
omega 3 - 5kap
Witamina C - 500mg
Arjuna bark - 2tb
Cystone - 2tb
NAC - 600mg
Kurkumina 95% - 1000mg
Astragalus root - 1000mg
Maslan 1x1tb
Q10 - 200mg
Colostrum 800mg
Magnez cytrynian - 450mg
B-complex - 1tb
Witamina D3 - 5000iu
K2 - 600mcg
Cynk - 50mg
Kwas ALA - 1200mg dziennie
Berberyna - 800mg
Chrom GTF - 200mcg do niektórych posiłków
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 7721 Napisanych postów 13999 Wiek 32 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 2237848
Ja dotrwalem i szczerze nie zazdroszczę bo masakra widzę u Ciebie... mam nadzieje ze wszystko szybko sie unormuje i wrócisz na właściwe tory ;)
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Goldberg1982 sięgamy po złoto 2022

Następny temat

Trener bikini fitness Warszawa

WHEY premium