...
Napisał(a)
erwinoospoprawiło się coś?
Z żołądkiem na ten moment zdecydowanie tak :).
1
...
Napisał(a)
To chyba coś wisi w powietrzu, bo co chwilę słyszę po znajomych że jelitówka czy coś.
Kompleksowe prowadzenie online.
...
Napisał(a)
MrDaveerwinoospoprawiło się coś?
Z żołądkiem na ten moment zdecydowanie tak :).
Samo od siebie przeszło czy coś musiałeś "pokombinować"?
...
Napisał(a)
WojtekorzenMrDaveerwinoospoprawiło się coś?
Z żołądkiem na ten moment zdecydowanie tak :).
Samo od siebie przeszło czy coś musiałeś "pokombinować"?
Generalnie ciężo stwierdzić bo łykałem węgiel ale jednocześnie miałem/mam też dość mocny stan zapalny więc też diclofenak leciał a po nim zawsze mam jazdy więc to było takie zalepianie dziury niż leczenie :P. Teraz Adam mi ściął kcal, lekko białko i daje tydzień odpoczynku jelitom/żołądkowi.
...
Napisał(a)
MrDaveWojtekorzenMrDaveerwinoospoprawiło się coś?
Z żołądkiem na ten moment zdecydowanie tak :).
Samo od siebie przeszło czy coś musiałeś "pokombinować"?
Generalnie ciężo stwierdzić bo łykałem węgiel ale jednocześnie miałem/mam też dość mocny stan zapalny więc też diclofenak leciał a po nim zawsze mam jazdy więc to było takie zalepianie dziury niż leczenie :P. Teraz Adam mi ściął kcal, lekko białko i daje tydzień odpoczynku jelitom/żołądkowi.
Problemy z żołądkiem/trawieniem to chyba jedna z gorszych rzeczy u Nas… Probiotyki i inne cuda mogą czasem zadziałać na plus, a czasem na minus wiec taka loteria… i strzelanie może tak, a może tak…
...
Napisał(a)
Na pewno ostre przyprawy, nawet pieprz do odstawki.
BLOG:
RAW w PIWNICY - CIEMNA STRONA MOCY
https://www.sfd.pl/_[_BLOG]_RAW_w_piwnicy__ciemna_strona_mocy_str_65_-t1137058-s69.html#post-19526876
...
Napisał(a)
Dawid czy według ciebie da się optymalnie progresować trenując partię raz w tygodniu ?
...
Napisał(a)
Yourbody123Dawid czy według ciebie da się optymalnie progresować trenując partię raz w tygodniu ?
To jest pytanie nieodpowiednio zadane, bo można powiedzieć tak i nie - wszystko zależy od poziomu wytrenowania. Myślę, że osoby z mniejszym poziomem wytrenowania, które muszą zwiększać ogólną masę mięśniową lepiej jednak wyjdą na trenowaniu częściej z mniejszą intensywnością, z drugiej strony są osoby takie jak Adam Suker, Daniel Poniedziałek i wielu wielu innych, który całe życie trenują właśnie klasycznym splitem i trudno byłby powiedzieć, że nie wykorzystują swojego potencjału, także myślę wszystko kwestią indywidualną :).
Wtorek 27.07.21
Wstałem rano na reszcie z ogarniętym żołądkiem (potem w ciągu dnia coś tam się odzywał i parę wizyt w wc było ale takie umiarkowane), niestety widzę, że kichy mocno zryte głównie od voltarenu ale tutaj więcej opisałem w dzienniku na "konkurencyjnym" forum dla zainteresowanych. W każdym razie ten tydzień nie był dla mnie łaskawy i przez cały tydzień w sumie zrobiłem 1 trening, dawno nie czułęm się tak źle fizycznie a przez to też psychicznie, nawet treningowo wypalenie takie czułem, że tragedia, chyba nigdy nie miałem takie doła treningowego więc generalnie cały tydzień w kosz... Waga spadła no bo nie ma co się dziwić jak pół dnia na kiblu człowiek siedział :P. Ale dość już żali, z pozytywów chyba BPC i TB500 zrobiło na prawdę dobrą robotę, przyznaje, że z lenistwa nie rozciągałem i nie rolowałem tych nóg tak jak się zarzekałem, że będę to robił a mimo to dzisiaj zrobiłem trening nóg na prawdę fajny i skala bólu w kolanach pierwszy raz od dawna - 0/10 :), tutaj też duży wpływ miało zmienienie podejścia, jak widać mocno dogrzewam kolana przed wejściem na hack squat, stad też ciężary spadły dośc mocno, ale czwórki zaorane wzorowo więc w zasadzie mam wywalone na ciężar, w ogóle na tej masie bardzo zmieniłem swoje podejście do treningu, mniej skupiam się na głupotach, jakimś programowaniu z dupy, notowaniu dosłownie wszystkie a bardziej skupiam się na hardkorowym zaoraniu, mam po prostu wychodząc z treningu być spełniony i wiedzieć, że zrobiłem swoje 100%na dany dzień, czy progresja idzie? Ciężko stwierdzić, nie śledzę tego jak zawsze z precyzją zegarmistrza, sporo zmieniam jeśli czuje, że mam taką potrzebę, czasem dodaje randomowo jakieś formy intensyfikacji jeśli czuje, że danego dnia jest na to miejsce itd więc generalnie - podejście bez spiny, ale na maxa - czyli STARA DOBRA SZKOŁA. Dużo mi oczy otworzył John Meadows i Adam w tym temacie, nawet w kwestii samego programowania treningu teraz bardziej się skupiam na tym co ważne, a mniej na pierdołach :P. Proste, ciężkie plany i byleby wyjść zaje** (ale rym :D). Co do flaków to bardzo pogorszyłą mi się jakość skóry, dodatkowo od pewnego czasu zmagam się z problemem nawracających jęczmieni, które u mnie za każym razem przechodzą w fazę "gruczolaków" czy jak to się tam nazywa (nie chce coś źle napisać bo nie pamięta, ale w każdym razie takich stwardnień pod skórą, które można usunąć jedynie hirurgicznie), jakiś czas temu miałem usuwanego właśnie takiego gruda i teraz mam do usunięcia kolejne cztery.. Dodatkowo problemy z mocno pogorszającym się stanem skóry na ciele i twarzy ale tutaj też już z Adamem przegadałem i już odpowiedni probiotyk zamówiłem także będę tutaj obserwować co i jak. No i podsumowując ostatnio to jakieś fatum ciąży nade mną haha :D. Ale nie ma tego złego, wracamy do żywych i lecimy dalej, do YT też czas wracać i powiedzieć co i jak, bo zazwyczaj wszyscy tylko mówią jak to zaje**ście jest, a jak coś nie idzie po ich myśli to już cisza (jak u mnie teraz - hipogryzja lvl expert :D). No nic, to chyba najdłuższy wpis więc jak ktoś doczytał do końca to szacunek xD.
Waga na rano: 106,8kg
Cardio:
25min na czczo
Trening: LEGS
Łydki na lek presie horyzontalnym - 4x30 (metoda taką jak zawsz odkąd Dawid Cnota polecił, robi robotę w opór :P)
Uginanie podudzi na maszynie siedząc - 4x10
RDL sztangielkami - 4x15
Wyprosty - 4x15
Hack Squat - 5x8
Leg press - 2x15
Bułgarski przysiad ze sztangielką w jednej ręce - 2x15 + max bez ciężaru w ostatniej serii
a) Przywodziciele - 4x15 (w wersji na krawiecki)
b) odwodziciele - 4x15
Dieta:
P1: 50b, 25t, 60ww
P2: 50b, 10t, 100ww
P3: 50b, 10t, 100ww
P4(przed treningiem): 50b, 0t, 140ww
Szejk w trakcie treningu: 20EAA + 25 Dextroza
P5(po treningu): 50b, 0t, 180ww
P6: 50b, 15t, 100ww
260b, 60t, 705ww
Co do michy to obcięte białko, lekko tłuszcze i węglę żeby trochę podratować bebchy, do tego iberogast wjeżdzą 3x dziennie i jakoś to leci :).
Suplementacja:
omega 3 - 5kap
Witamina C - 500mg
Arjuna bark - 2tb
Cystone - 2tb
NAC - 600mg
Kurkumina 95% - 1000mg
Astragalus root - 1000mg
Maslan 1x1tb
Q10 - 200mg
Colostrum 800mg
Magnez cytrynian - 450mg
B-complex - 1tb
Witamina D3 - 5000iu
K2 - 600mcg
Cynk - 50mg
Kwas ALA - 1200mg dziennie
Berberyna - 800mg
Chrom GTF - 200mcg do niektórych posiłków
1
...
Napisał(a)
Ja dotrwalem i szczerze nie zazdroszczę bo masakra widzę u Ciebie... mam nadzieje ze wszystko szybko sie unormuje i wrócisz na właściwe tory ;)
Zapraszam :)
WinterR91
https://www.facebook.com/MichalJekiel
https://www.sfd.pl/DT_WinterR-t1188796.html
Poprzedni temat
Goldberg1982 sięgamy po złoto 2022
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- ...
- 95
Następny temat
Trener bikini fitness Warszawa
Polecane artykuły