01/10/2020
Zrobiłam sobię przerwę od siłowego, nie minął jeszcze tydzień i już żałuję
Przez ten okres nie poczułam się ani lepiej, ani gorzej, raczej tak samo, co oznacza, że jednak dobija mnie głowa
Dziś dodatkowo musiałam zaprowadzić syna do szkoły piechotą, niby nie daleko bo 4tyś kroków w obie strony ale najpierw ostro pod górę i potem powrót ostro z góry - mniej więcej w połowie wchodzenia odezwało się kolano (w ramach rozgrzewki mocno zawsze roluję ITbandy czego zabrakło w ostatnich dniach), a w połowie schodzenia- pachwina także rewelka
Teraz siedzę przy kompie i się zastanawiam co mnie bardziej narywa, okolice pachy czy pachwina z kolanem. Od rana mam też bóle krzyżowe bo przyszła @...
Jeśli chodzi o jedzenie to wpada ok 2,200kcal planowo plus niestety dalek słodkie, wczoraj np jednak koleżanka przyniosła do pracy niesamowite, domowe ciacho drożdzowe, a druga przyjechała do pracy nowym autem, więc na przerwie pojechałyśmy do naszej ulubionej kafejki na latte & słodkie, wpadł nieziemski sernik malinowy- jak żyć
Waga wskazuje 65kg także czas się trochę ogarnąć z tym słodkim
Powoli główkuję, co by tu wymyśleć z treningiem, napewno 3 razy nogi to dla mnie za dużo jak na daną chwilę, więc będzie 2x nogi plus coś też x2, co jeszcze nie wiem co x
I