kabo9maceekMoje intencje były proste: lepiej wyłapać nawet mały błąd na początku, zanim powielany doprowadzi do poważnych kontuzji. Może postąpiłem zbyt zachowawczo ale chodziło mi o zdrowie uczestników. Nic więcej. A lepiej chyba wyłapać takie niuanse w prostym konkursie w formie zabawy i nie doprowadzić w przyszłości do kontuzji a nie spinać się, że zrobiłem cos na złość uczestnikowi. Dobra napiszę to raz jeszcze PRZEPRASZAM jeśli ktoś poczuł się urażony.
to co piszesz ma sens, ale zauważ, że większość osób nie zaczyna od zera tylko mają już jakiś bagaż doświadczeń
jak to mówią, starego psa nie nauczysz nowych sztuczek
a przynajmniej nie w ten sposób, tak mi się wydaje
nie wiem czy start z biodra może się przyczynić do poważnych kontuzji skoro Kebul póki co takich nie miał
nie wiem też jakie kontuzje może mieć Tsu patrząc na 60kg
także niby rozumiem intencje, ale nie widzę konsekwencji
Proszę nie odbierać tego jako wyjaśnienia dlaczego zaliczam/ nie zaliczam.
W tym przypadku akurat byłem światkiem jak facet robiąc zbyt mocno leg drive, oderwał lekko pośladki (naprawdę minimalnie), doprowadzając w odcinku lędźwiowym, pogłębiając znacznie lordozę do takiej kompresji dysków, że sam nie podniósł się z ławy. Może miał jakiś uraz wcześnie jednak niby nie kontuzjogenna pozycja doprowadziła do poważnego urazu przez bardzo mały, wręcz niezauważalny błąd.
To, że Kebul nie ma kontuzji nie znaczy, że takim "startem" z zawiasu w biodrach nie nabawi się w jednym momencie dyskopatii.
Spoko jestem przewrażliwiony. Już nie będę zwracać uwagi na drobnostki. Może macie rację olać szczegóły.