SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT DoGtor

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 11731

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 36 Napisanych postów 209 Wiek 31 lat Na forum 4 lata Przeczytanych tematów 1306
Jestem trochę zażenowana swoją aktywnością – niecałe 12 tysięcy kroków razem z kardio, trochę słabo. Zdecydowanie za mało się ruszałam na „wolnym”.
Dzisiaj kolejny dzień treningowy. Ktoś doradził mi, żeby przed treningiem, w formie rozgrzewki, „aktywować” wszystkie partie. Dlatego dzisiaj weszło:
1) Serratus wallslide 3x15
2) Band no money + band pullapart 3x20
3) Banded row 3x20 each side
4) Monster walk 3x10 each side
5) Banded frogpump 3x20

upper 2
1. wiosło hantlą: rozgrzewka 2s x 10p x 8kg; serie robocze 12kg x 12p; 10kg x 12 – mam jeszcze zapas, aż sama w to nie wierzę.
2. ściąganie drążka wąsko: 35kg x 6p; 30kg x 8p – strasznie ciężko było.
3. wyciskanie hantli pozioma: 10kg x 12p; 8kg x 20p
4. rozpiętki w bramie: 5kg x 10; „nic” x 12p – ciężkie to ćwiczenie dla mnie.
5. wyciskanie hantlami siedząc: 8kg x 10p; 6kg x 15p
6. wznosy hantli w bok w opadzie: 4kg x 12p; 2kg x 12p – nie wiem, skąd nagle wzięła mi się siła w tym ćwiczeniu.
7. przyciąganie do twarzy: 20kg x 20p; 15kg x 30p – na początku złapałam na dwa bloczki i nie byłam w stanie zrobić 8 powtórzeń, to nawet śmieszne, bo przed chwilą mój powiedział mi, że to podwaja ciężar. Czyli spokojnie mogę wziąć 40kg. A i oczywiście zamiast przyciągania do twarzy robiłam facepulle. To też nie za mądre z mojej strony.
8. Prostowanie: 25kg x 20p; 20kg x 20p – totalnie tego nie rozumiem, nie wiem jak dobierać w tym ćwiczeniu ciężar, bo raz ledwo zrobię 8 powtórzeń, a raz cisnę niewiadomo ile repsów. Chyba, że ostatnim razem miałam dwa bloczki podpięte…
9. Uginanie: 15kg x 10; 10kg x 20 – tu już pora dołożyć kilogramów.


Idąc za radą znajomych od jutra robię off od kardio na 7 dni – od końca stycznia dzień w dzień robię kardio. Może beznadziejnie, bo o niskiej intensywności od dłuższego czasu, ale jestem zmęczona. 30minut x 7 + 3 minut x 5 (po każdym treningu rehabilitacyjnym robiłam kardio). 6 godzin kardio w tygodniu to jednak sporo. 7 dni bez kardio mnie nie zabije. Plan jest taki, żebym przez ten tydzień nie chodziła głodna, ale również nie jadła jak prosie. Zaproponowano mi początkowo obcięcie całej aktywności i jedzenie 1200kcal, ale nie sądzę, żeby to był dobry pomysł. Grunt, żebym nie chodziła głodna, trzymała 120g białka, 60-70g tłuszczy i jakoś to będzie.

Spać też muszę mniej, bo śpię za długo i za dużo czasu marnuję.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 36 Napisanych postów 209 Wiek 31 lat Na forum 4 lata Przeczytanych tematów 1306
Dziwnie tak bez kardio rano i po treningu, inaczej.
Przed treningiem aktywacje: serratus wallslide 3x15; scapular wallslide 3x10; band no money +band pull apart 3x20; monster walk 3x10 na każdą nogę, frog pump 3x20

lower 1
1. hip trust: seria rozgrzewkowa 2x10p x 60kg, 90kg x 6p; 72,5kg x 10p
2. Rdl: 45kg x 10p, 37,5kg x 20p
3. Suwnica: 65kg x 12p; 57,5kg x 15p
4. Zakroki: 8kg x 10p; 6kg x 15p
5. prostowanie siedząc (20 powtórzeń mocno ;)) 3,75kg na stronę
6. Przywodziciele: 47,5kg x 10p, 40kg x 12p.

Trochę przesadziłam z hiptrustami te 90 kg to maks maksów jaki mogę z siebie wyciągnąć i powtórzenia są takie na granicy. Rumuński za to strasznie mnie zaskoczył, mam w nim wyjątkowo dużo siły nagle – puszczają mi tylko łapy, myślę, że spokojnie mogę dołożyć jeszcze 5-15kg (ciężko powiedzieć ile dokładnie, trzeba to wyczuć, przetestować.)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 36 Napisanych postów 209 Wiek 31 lat Na forum 4 lata Przeczytanych tematów 1306
duplikat


Zmieniony przez - dogtor w dniu 2019-05-11 17:49:50
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 36 Napisanych postów 209 Wiek 31 lat Na forum 4 lata Przeczytanych tematów 1306
trochę zmian w makro na tydzień.
zobaczymy.
w poniedziałek pomiary, zdjęcia i ważenie - trochę wątpię czy pod koniec pierwszej fazy :D cyklu ma to sens, pewnie nie, pewnie będę jeszcze opuchnięta, spuchnięta i nie do życia. trudno.
wyzwanie to wyzwanie.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
Co za wyzwanie ?

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 36 Napisanych postów 209 Wiek 31 lat Na forum 4 lata Przeczytanych tematów 1306
missInvincible
Co za wyzwanie ?

Kurde, skasowałam przypadkiem cała wiadomość. Dla mnie cała redukcja jest wyzwaniem. Jestem człowiekiem, który się wiecznie odchudza. Zobaczymy jak to będzie tym razem. W końcu pora na sukces.

Dzisiaj raptem 10k kroków, powrót do pracy boli. Łydki spompowane.



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 36 Napisanych postów 209 Wiek 31 lat Na forum 4 lata Przeczytanych tematów 1306
Szybki update przed siłownią.
Na szczęście waga trzyma się w ryzach - w ostatnim tygodniu dochodziłam do 60kg. Nie lubię ważyć się w te dni, można dostać zawału.
Zobaczymy jak to będzie po tygodniu bez kardio :)

WAGA CIAŁA: 58,4
OBWÓD RAMIENIA: 26
OBWÓD ŁYDKI: 32
OBWÓD UDA: 54
OBWÓD BIODER: 90
OBWÓD NA WYSOKOŚCI PĘPKA: 77
OBWÓD TALI: 67
OBWÓD KLATKI PIERSIOWEJ: 73 - pod biustem






Zmieniony przez - dogtor w dniu 2019-05-13 07:12:13
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3416 Napisanych postów 6136 Wiek 36 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 264578
Sylwetka z potencjałem, nic tylko pracować nad nią

Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...

https://www.sfd.pl/[BLOG]_zdrowo_i_sportowo__Nene87-t1159713-s420.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
No i na tych fotkach plecy prostsze jakoś się wydają.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 36 Napisanych postów 209 Wiek 31 lat Na forum 4 lata Przeczytanych tematów 1306
Bo się wyprostowalam bardziej, na poprzednich jakoś byłam pochylona do przodu.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Spokojna głowa

Następny temat

shiruetto - teraz to juz przegięłaś!!!!!!!!!!!!

WHEY premium