Byłem dzisiaj u lekarza ortopedy, najbardziej polecanego na ,,znany lekarz" (440 opinii i wszystkie pozytywne) w sumie 40 min drogi niecałe, w porównaniu do poprzedniego to niebo. Widać, że ogarnia porządnie. Zrobił usg stwierdził, że ciągle płyn jest więc poszły sterydy w bark.
Wykrył problem ze
stabilizacją łopatki podobnie jak fizjo, tylko zauważył, że zębaty nie za bardzo chce działać, możliwe, że to problem natury neorologicznej (do końca nie wiadomo) ukierunkował rehab na jego wzmocnienie. No i teraz albo ten steryd będzie działał albo trzeba będzie powtórzyć iniekcję w staw + ewentualnie jeszcze w dźwigacz łopatki, który jest mocno napięty od tej kontuzji (prawdopodobnie przez dysfunkcję zębatego).
Jeżeli to by nie zadziałało, to w ostateczności trzeba będzie ,,przyciąć" tą chrząstkę barkowo-obojczykową, ale to tylko w ostateczności. Także teraz przynajmniej mam dobrego lekarza i dobrego fizjo.
Zmieniony przez - Hidan20 w dniu 2019-04-13 12:35:21