garpa dziennik jeszcze mniej logiczny.

Ale ja absolutnie nie oczekuję, żeby mnie ktoś słuchał, nie ma takiego powodu, nawet najmniejszych przesłanek nie ma.
Mówię poważnie.
Tylko że już któryś raz ktoś pyta....... a mniejsza o to.

Mam zakwasy na dole brzucha, chyba po kółku.

No właśnie, jak to nie słucha?!
Z dużym opóźnieniem, ale... skipy 150m dzisiaj zrobione. Tyle było o tej sile biegowej i co? I jest
A za tydzień badania wydolnościowe w SportLab

A co Ci tam zbadają?
Trochę ten biznes nadmuchany ale ja uważam że takie badanie nie zaszkodzi a może pomóc.

Paawo nasza drużyna ma zniżkę na pakiet pro, więc m.in. zbadają próg mleczanowy.
Zresztą to Ty wrzuciłeś linka do badań w moim dzienniku kiedyś

Nie, no bo marudzisz, że Cię tu nikt nie słucha, nikt nie lubi i w ogóle nikt się z Tobą nie liczy ... No to Viki słucha, nawet pytania o bieganie zadaje, widziałam, ja czasem też wezmę pod uwagę, choć generalnie mam to do siebie, że nie słucham nikogo to chyba tak całkiem źle nie jest... No ale wybacz, jak się mówi A, to wypadałoby i B powiedzieć, a nie że " zaraz wracam, kota nakarmię" i nic

Kocham zakwasy.

olotraper

Kocham zakwasy.

A to zależy gdzie te zakwasy, akurat brzuch i biodra to średnie samopoczucie.

Viki jak pakiet PRO to ok. widzę że jest wsio i co istotne to gazy zbadają, ciekawe czy trzeba fasoli się przed badaniem najeść, czy da radę bez?

Tsubame333

Nie, no bo marudzisz, że Cię tu nikt nie słucha, nikt nie lubi i w ogóle nikt się z Tobą nie liczy

Ależ to nadinterpretacja, o lubieniu i liczeniu nic nie mówiłem i nie ma to nic do rzeczy.
Ale faktycznie nakarmiłem kota, nawet po nim posprzątałem, to zaraz do Ciebie wpadnę.






Zmieniony przez - paawo w dniu 2019-01-18 18:58:31

Ała, ała, oddychać nie mogę tak mnie cały brzuch i dół żeber napier, kółka mi się zachciało.
I jeszcze sobie moje chore biodro coś rozdupczyłem znowu, chyba tą ławka rzymską.
A siłownia na piętrze. Iść, nie iść?







Zmieniony przez - paawo w dniu 2019-01-19 12:37:41

Paawo --wdrapać się

paawo

Ała, ała, oddychać nie mogę tak mnie cały brzuch i dół żeber napier, kółka mi się zachciało.
I jeszcze sobie moje chore biodro coś rozdupczyłem znowu, chyba tą ławka rzymską.
A siłownia na piętrze. Iść, nie iść?

Zachcianki bolą!
Trzeba było pozostać przy planku - zadowolenie gwarantowane!
I sobie byś nic nie rozdupczył!