Sergiusz Bartoszek - przygotowania do sezonu wiosennego 2019!

Poniedziałek!
Rano ma czczo zrobione 40min aerobow. A wieczorem jako że dziś międzynarodowy dzień klatki i tłumy zrobiłem nogi (akcent na 4ki)
1. Przysiady x5
2. Przysiady Smith stopy daleko i wąsko x4
3. Prostowania maszyna x4
4. Wykroki w miejscu x4
5. Zginania obunoz siedząc maszyna x4
6. Zginania jednonoz stojąc maszyna x3
7. Wspiecia na lydkownicy siedząc x4
8. Wspiecia palcami ma suwnicy x3

Miska dopłata, przycialem dziś worek ryżu i z 10g fatu.

I parówki w trakcie treningu. Cheat chyba wyszedł jak powinien

Chyba jestem jedynym na tym forum, który nigdy nie jadł sushi

wojtekztr

Chyba jestem jedynym na tym forum, który nigdy nie jadł sushi

drugi xD kiedys siostra chciala zebym chociaz jeden kawalek zjadl...5minsie patrzylem,podnioslem i kiedy bylo blisko ust czulem jak mi wszystko podchodzi do gardla...no ni ch**a sie przemoc nie moglem haha jakos teraz tez mnie nie ciagnie
Sylwetka fajnie nabita i kopyta tez fajne :)
Jakies dzdzownice pod skora na nogach masz haha


Zmieniony przez - kamilplnk w dniu 2018-01-23 09:54:54

Zmieniony przez - kamilplnk w dniu 2018-01-23 09:55:43

Ja dawniej szczerze mówiąc też nie byłem delikatnie mówiąc fanatykiem sushi. Ale teraz lubię od czasu do czasu. Chociaż i tak to mnie najbardziej ciagnie do slodyczy

Wtorek!
OFF od siłowego. 12h w pracy i wieczorem 40min aerobow. Poerwsze 2tyg aeroby spokojnie a teraz już podkrecam tempo i staram się trzymać puls minimum 130.
Miska tradycyjnie

Dobrze Cisniesz Sergiusz Tez tempo podkrecilem w Aero powoli, cos zaczyna sie dziac ale jakos plasko jest

Gugcio

Dobrze Cisniesz Sergiusz Tez tempo podkrecilem w Aero powoli, cos zaczyna sie dziac ale jakos plasko jest

Jak to mówili w pewnym polskim filmie
"Jest zima to musi być zimno"
U nas mozna powiedzieć
"Jest redukcja to musi byc plasko" :D

big ron

Ja dawniej szczerze mówiąc też nie byłem delikatnie mówiąc fanatykiem sushi. Ale teraz lubię od czasu do czasu. Chociaż i tak to mnie najbardziej ciagnie do slodyczy

slodycze to moja najwieksza slabosc xD alkoholu wogole nie pije,nie pale...ale slodycze jak zaczne jesc jak mam cheet day to do pozygania heh

Środa!
Klatka+bicepsy+łydki+40min aerobów
1. Brama (wstępne zmęczenie) x3
2. Wyciskanie sztangielek skos x4
3. Rozpietki + wyciskanie sztangi płaska 4 x 10+10
4. Wyciskanie siedząc maszyna + buterfly 3x12+12
5. Zginanie ramion ze sztanga prostą x4
6. Modlitewnik sztanga łamana x3
7. Siedząc przy wyciągu górnym zginanie ramion za głowę prosty drążek x3
8. Wspiecia na palce stojąc Smith x4
9. Wspiecia siedząc na lydkownicy x3
40min aerobow

Dziś jakiś pierwszy dzień z gorszym nastawieniem. Rano waga 93,9kg czyli stoi w miejscu. Mam wrażenie że w niedzielę przesadziłem i jakby odbicie teraz wyszło i wydaje mi sie ze trzymam dziś bardziej wode.
Miska zgodnie z planem. I 12h na nocce w pracy.
Ale nie ma co się mazac i trzeba zacisnąć zęby i lecimy dalej z tematem

nie ma sie co sugerowac waga