Filip - Dziennik Treningowy

koniec mini ciuta czyli tak smao jak u mnie, od jutra dodajemy miecha


Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2017-10-22 09:59:16

No mi by tak 10kg miecha się przydało i bym był spełniony

hehe mi tez :D

limity w klasyku :c

Wczoraj super spędzony dzień
Z rana kościół. Po kościele pojechałem z żoną do silesi na zakupy.
Jak wróciliśmy była już 15 więc zjadłem i około 16 wpadł trening nóg.
Pomimo że do treningu wpadły tylko dwa posiłki 50białka i 10tłuszczy no to było bardzo dobrze.
W ostatniej łącznej serii Uginanie + wyroki "ulalo mi się ) doczekałem trochę i dokończyłem trening.
A po treningu zacząłem ucztę. Zrobiłem dla mnie i dla żony enchilade parę naleśników z tymi różnymi kremem.
Ja jeszcze zjadłem malutki kawałek sernika babeczki i pół kubka lodów amerykańskich.
Waga po wczoraj +0.5kg ale to chyba treść jelit

No i pięknie zakończona redukcja Czas nabijać kg

Panowie jeszcze pytanie odnośnie sosów od konkurencj. Kupiłem wczoraj wafelkowy w nowym opakowaniu i konsystencja jest taka jakby był "zwarzony". Tak to ma wyglądać czy do kosza?

W sensie taki, że trzeba nożem go wyciągać albo wytrzepać z butli? To jak najbardziej ok.

Lukasz taki jakby hmmm mus. Nie wiem czy na zdjęciu to widac

Hmmm ciasteczkowego nie miałem, tylko karmel, ale średnio to wygląda. Wyślij im to na maila na sklep, niech sami się określą.