Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12193
Napisanych postów
22035
Wiek
54 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
627597
Szajba - miałam takiego ojca. Był również mało obecny - wprawdzie z uwagi na pracę a nie treningi. Jak to przełożyło się na moje życie jako dorosłej kobiety? Żaden równolatek nie był wystarczająco "męski"... Długa historia, bardzo osobista - także dla dziewczynki nie polecam tego modelu. Kolegi syn popełnił samobójstwo w wieku 18 lat - w liście napisał, ze nie chciał żyć bo wiedział,że nigdy nie dorówna swojemu ojcu.. Ojciec był guru we wszystkim... Każdy ma własne przekonania i własne przykłady. Napisałam o moich i o tym co sprawiło, ze są takie a nie inne. Bynajmniej nie mam ochoty nikogo przekonywać czy zmieniać etc. Ot chwila refleksji i zadumy nad tym, że wolałabym aby mój ojciec nie był taki jaki był, a był taki jak Szajba opisał. Jestem dumna z niego, ale w życiu i w głowie mi mocno namieszał..
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12138
Napisanych postów
30548
Wiek
75 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1131055
Nie jest łatwo być rodzicem. Wiele trzeba przeżyć aby ocenić postępowanie swoich rodziców. Większość z nas nie była psychologami ani będąc rodzicami a tym bardziej będąc dziećmi i popełnialiśmy masę błędów w życiu. Nasze poglądy ewoluują ciągle do końca naszych dni. Każdy człowiek ma inną psychikę i każde dziecko w tej samej rodzinie też ma inną konstrukcję psychiczną.
Szacuny
4723
Napisanych postów
10989
Wiek
51 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
552700
Wszystkie przemyślenia o których tu pisałem, powstały na kanwie osobistych przeżyć. Nie mieszam w to ojca czy dziadka.
Wspólnie z małżonką wychowaliśmy dwóch, obecnie dorosłych, synów i jeśli popełnialiśmy jakieś błędy wychowawcze, to z perspektywy czasu okazały się mało znaczącymi błahostkami.
W kwestii wychowania córek, nie wypowiadam się. In progress
Szacuny
555
Napisanych postów
6412
Wiek
45 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
57352
Pogoda pod psem więc ruszyłem siłownię:
Podciąganie szerokim nachwytem do pełnego zwisu w seriach 8/7/6/5/4/3/2 razem 35+12 na sam koniec czyli 47, siady ze sztangą i tu tętno nawet do 165, serie 15/14/13/12/11/10/9 łącznie 84, wyciskanie leżąc bardzo asekuracyjnie, lewa ręka boli, poszło 10/9/8/7/7 i dobiłem ponownie podciąganiem szerokim nachwytem przy którym tego bólu nie ma, serie 5/4/3. Chyba dwugłowy uda odkryło mi na nowo, czuję już zakwasy
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12138
Napisanych postów
30548
Wiek
75 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1131055
Patrzę na te wskazania i aż oczom nie wierzę! Godzinny trening i po 3 godzinach odpoczynku można zaczynać od nowa! Ta aparatura może zajechać człowieka! Prawdopodobnie jutro będą Cię boleć mięśnie.