Siema. Dzisiaj wstałem bardzo wcześnie, bo o 5;30. W czwartek i piątek czeka mnie to samo. Niby powinienem mieć więcej czasu dzięki temu, ale jakoś średnio.. Teraz mnie znużyło mi musiałem uciąć sobie 30 minut drzemki.
Ściągnąłem wczoraj sony vegasa i dzisiaj zabieram się za naukę obsługi tego ustrojstwa xD. Jak ktoś ma jakieś tipy to chętnie posłucham. Doszedł mi także mikrofon, który już niedługo mam nadzieję wykorzystam w pewnym celu.. Ale póki co nie będę zdradzał w jakim ;>.
Jeszcze jutro nisko kalorie i w końcu refeed. Niby nie czuję się jakoś źle, ale mam takie.. psychiczne ograniczenie jakby.. Takie poczucie. Ale efekty są widoczne już teraz, więc nie ma co przestawać nawet.
Trening FBW B - Depletion
1.Fronty 4x10 - 80kg
2.Uginanie nóg siedząc 4x18 - 82,5kg
3.Wyciskanie sztangi wąsko 3x10 - 72,5kg
4.Przyciąganie klamry wyciągu dolnego 3x18 - 75kg
5.Wyciskanie hantli leżąc 18/16/15 - 25kg
6.Ściąganie drążka wyciągu górnego podchwytem 3x16 - 55kg
7.Wyciskanie hantli stojąc 2x20 - 10kg
8.Wznosy boczne hantli 4x18 - 7kg
9.Narciarz jednorącz 2x18 - 20kg
10.Beysian Curl 3x18 - 15kg
Dieta:
1.Jajecznica z kurczakiem i warzywami, twaróg z truskawkami
2.Nie mam pojęcia.. Ziemniaki
Trochę mnie rozj**ało od wczoraj
Dziennik treningowy: http://www.sfd.pl/Pachol__20_tygodni_masy_!-t1088666.html