Szacuny
4723
Napisanych postów
10989
Wiek
51 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
552700
Bez dobrego ziela humanista ze mnie zaden,wiec w kwestii Witkacego czy Twaina wypowiadal sie nie bede. Dorzuciwszy do ziela braku dwadziescia godzin ze kółkiem, mam tak ocieżaly umysł, ze gdyby mnie za burte na szurku wypuścili robiłbym nie za dryfkotwe a za porządna kotwice.
Tak wiec,wczoraj DNT, dzis DNT, a skoro od pólnocy do rana wracam za kólko, to siła rzeczy jutro kolejny DNT. Mozna by rzec deload Do uslyszenia na stalym lądzie
Szacuny
4723
Napisanych postów
10989
Wiek
51 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
552700
Właściwie to miałem napisać coś o zmianie podejścia do treningów i diety, ale tak mnie rozłożyło, że ciężko skupić myśli na jednym temacie. Do jutra mam nadzieję poprawi się, tymczasem ciężko cokolwiek przełknąć
Fota z podróży - w tle Uznam
Szacuny
452
Napisanych postów
5813
Wiek
45 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
438654
Z przyjemnością. Jeśli znajdzie się jakiś wariat, co popłynie ze mną, składam deklarację popłynięcia kajakiem w morze. Może na początek Gdańsk - Hel. Potem Szwecja :)
Szacuny
4723
Napisanych postów
10989
Wiek
51 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
552700
Ronin78
Taki to i pożyje i pozwiedza :)
Uwierz mi, potrzeba dużej dozy wyobraźni, by wyjazd do pracy nazwać zwiedzaniem. Szczególnie gdy jeżdżę nocami, a pływam, gdy muszę iść się przespać Zresztą, czego ciekawego mogę się spodziewać na trasie którą od ok 7 lat jeżdżę w tę i z powrotem.
shadow78
Z przyjemnością. Jeśli znajdzie się jakiś wariat, co popłynie ze mną, składam deklarację popłynięcia kajakiem w morze. Może na początek Gdańsk - Hel. Potem Szwecja :)
Nic nie deklaruj, bo któregoś dnia mogę zapukać do Twoich drzwi z wiosłem w ręku
Tymczasem ....
Obudziłem się o szóstej rano z zamiarem pobiegania, niestety zdążyłem dobiec tylko do łazienki gdzie pozbyłem się nadmiary śluzu z nosa próbującego mnie udusić. I tak cały boży dzień. Wyglądam nie przymierzając, jak jakiś pjerdyolony skrzat. Nabrzmiałe czerwone usta, wory pod oczyma, obwisłe policzki i wielki czerwony kinol sterczący jak kootas spod poszarzałej pierzyny.
W dwanaście godzin zużyłem zapas Ibupromu na najbliższy miesiąc, więc nie pozostaje mi nic innego jak iść spać z nadzieją, że jutro o szóstej będzie nowy dzień i będę mógł z Wojtkiem zaśpiewać
Zmieniony przez - _Szajba_ w dniu 2017-04-20 20:59:12
Szacuny
4723
Napisanych postów
10989
Wiek
51 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
552700
jsdolan5
Kuruj się. Zdrówka życzę bo trzeba trenować
Dzięki, robię co mogę. Wczoraj zżarłem tyle czosnku, że rozmawiając z żoną na skype, zauważyłem iż dyskretnie głowę odwraca.
Treningi treningami, ale do roboty iść muszę, bo w końcu nie na wakacje tu przyjechałem