Urwanie głowy
Po wczorajszym porannym bieganiu, zrobiłem sobie sjestę w ogródku na słoneczku. Miała być godzina, wyszły trzy, bo zasnąłem na kocyku i wyglądam teraz jak Ronin
tylko układ barw inaczej na ciele rozłożony. Po opalaniu trening ze sztangą
SQUAT DAY
Barbell Back Squat ATG - 10x10 10x20 10x30 10x40 5x50 5x62 3x75 3x87 3x100 3x110 3x110 3x100 10x87
Kettlebell One Arm Swing - KB32 - 10x12 L/P
Lewy bark nadaje się już chyba tylko na złom. Póki nie będzie poprawy zawieszam treningi w których muszę unosić rękę powyżej piersi.
3x110 w przysiadzie to chyba wszystko z czym uda mi się wstać.
Po treningu kardio na rowerku. Komarów mi w oczy nawpadało.
Dziś 2x5km. Pobiegłem piątkę, odpocząłem kilka minut, pobiegłem drugą piątkę. Obie ciężko, tętno wysoko.
Trzeci dzień
bez węgli, obniżona kaloryka. Średnie zużycie kalorii z tygodnia - 3303 kcal w oparciu o dane z zegarka.