Jak to napisać......
Zacznę może od okresu masy.
Tam wiadomo że z reguły się zwiększa ilość wegli i ilość samych kcal. Więc to
białko już nie ma takiego znaczenia.
Tzn białko zawsze ma największe znaczenie ale nie w formie jakie jest najczęściej przedstawiane.
Na masie te 2g wystarczają w większości wypadków. Gdzie masz dajmy na to 400-600g wegli , gdzie średnio wpada dodatkowo ok 10% białka.
Nie licząc orzechów. Gdzie wpada jeszcze więcej.
Więc te 2g pochodzenia zwierzęcego.
Plus extra 40-60g z produktów niebialkowych.
Z kolei na reduckji kiedy kcal mało to białko ma już większe znaczenie bo
Powinno się zwiększać spożycie białka gdy inne źródła spadają.
Białko bardziej syci.
Po bialku nie przytyjesz.
A taki proch Tudiez Baton nawet białkowy nie będzie symulator tak samo jak mieso/ jaja / nabiał.
O to bardziej mi chodzi.
...w Twoim przypadku.
Więc kiedy tylko.możesz bazuj na prawdziwym pożywieniu a batony czy proch będzie dodatek kiedy musi być.
Przed czy po treningu zwłaszcza.
To akurat z innych powodów.
Po prostu nie będzie Ci siedziało na żołądku bo szybciej się trawi.
Z kolei w innych porach nie zależy Ci na szybkości a na gęstości odżywczej.
Im dłużej się trawi tym.lepiej.
Co nie zmienia faktu że jak dasz mięso to nadal może dać do tego posiłku Baton.
Byle Baton nie był podstawa w 3 posiłkach na 4 jakie masz.
Rozumiesz Wojtek?
Chcemy wyeliminować napadu głodu.
Więc musisz bazowac - wtedy kiedy musisz - na produktach które sycacych.