Dzisiaj
klatka i biceps
-wyciskanie sztangi na ławce poziomej
50x10, 70x10, 80x8, 90x6, 90x6, 90x6
55x10, 75x10, 85x8, 92x6, 92x6, 92x6
60x10, 75x10, 85x10, 95x6, 95x6, 95x6
60x10, 75x10, 85x10, 97x6, 97x6, 97x6
60x10, 80x10, 90x10, 100x6, 100x6, 100x6
60x10, 80x10, 90x10, 102x6, 102x6, 102x6
60x10, 80x10, 90x10, 105x6, 105x5, 105x5
60x10, 80x10, 90x10, 110x6, 110x5, 110x5
60x10, 80x10, 90x10, 112x6, 112x5, 112x5
70x10, 80x10, 90x10, 115x6, 115x5, 115x5
-wyciskanie sztangielek na ławce skośnej w górę
12x36 10x36 9x36
12x36 10x36 9x36
12x38 10x38, 9x38
12x38 12x38 9x40
12x40 11x40x 9x40
9x42, 10x40, 9x40
11x42, 10x42, 9x42
8x44, 10x42, 9x42
9x44, 10x42, 9x42
9x46, 9x44, 11x42
-rozpiętki ze sztangielkami 12-10
20,20,20
20,20,20
22,22,22
22,22,22
24,24,24
24,24,24
26,26,26
26,26,26
26,26,26
26,26,26
-krzyżowanie na bramie 2x15
23x15, 27x15
27x15, 27x15
32x15, 32x12
32x15, 32x15
32x15, 32x15
36x15, 36x15
36x15, 36x15
36x15, 36x15
36x15, 36x15
36x15, 36x15
-uginanie ze sztangą na modlitewniku 1x8-10,1x12-15
10x20, 10x30, 10x40, 14x35
10x30, 10x35, 10x42, 15x37
10x35, 10x37, 10x45, 12x40
10x35, 10x37, 10x47, 12x40
10x35, 10x37, 10x47, 9x42
10x35, 10x40, 6x50, 11x40
10x35, 10x40, 9x50, 11x40
-------------------------------------
10x30, 10x40, 6x50, 12x40
10x30, 10x40, 9x50, 12x40
-młotki na ławce skośnej 3x10-6
16x10, 14x10, 14x10
16x10, 16x10, 16x10
18x10, 18x10, 18x9
20x10, 18x10, 18x9
20x10, 20x9, 20x8
20x10, 18x10, 18x10
20x8, 20x8, 18x10
20x8, 20x8, 20x8
20x8, 20x8, 18x10
20x8, 20x8, 20x8
- uginanie+prostowanie nadgarstków ze sztangą 3x12-15
15/40, 15/40, 15/40
15/47, 15/47, 15/47
15/47, 15/47, 15/47
17/50, 17/50, 17/50
20/52, 17/52, 17/52
10/26, 10/20, 10/20
17/26, 17/26, 17/26
20/26, 20/26, 20/26
20/26, 20/26, 20/26
17/26, 17/26, 17/26
komentarz do treningu
Spoko trening. Ale całość trwała nieco dłużej niż myslłem. WL 1 seria rozgrzewkowa pomylilem z ciezarem z rozgrzewkowej w siadach x) Do tego mocno czulem przedni akton barku ze jeszcze nie doszedl siebie. Mimo to udalo sie dolozyc i poszlo. Do tego bardzo pozytywnie zaskoczylo mnie wyciskanie hantli. Bo spodziewalem sie duużych problemow i jakby poszlo na 6 bylbym zadowolony a tu na 9 dalo rade. Takze jestem z tego bardzo zadowolony. Przy rozpietkach nastepnym razem ciężar do zwiększenia.
Potem uginanie bardzo fajnie spompowało. Wręcz aż do przesady. Do tego wiem ze mialem zmniejszyc ciezar do 45 by dac rade zrobic założoną ilosc powtorzen ale no cóż...

suple:
kreatyna
omega 3
magnez
bcaa
class="link" target="_blank">

Aktualny DT
http://www.sfd.pl/Jędrzej_Pietz_droga_na_scenę-t1137461.html
Stary Dziennik Treningowy
http://www.sfd.pl/[Blog]_Infernol_w_drodze_po_swe_cele-t1063132.html#post1