Szacuny
899
Napisanych postów
4301
Wiek
30 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
322772
Po dzisiejszych pomiarach waga -0,5 pas -1cm.
Od tego tego tygodnia ucinam kolejne 200kcal, tym razem z tłuszczy, oraz w dzień barków i bica z tricem postaram się zmienić cardio na interwał 30sek/3min, całość 20. Zobaczymy jak pójdzie
tric:
-hantel za głową oburącz: 34,38,42,42
-poręcze: 4s, 3s +20 kg
-prostowanie przedramion na modlitewniku maszyna: 73,79,73,73
-sciąganie trójkąta wyciąg órny: nie pamietam ciezru
bic:
-dragcurl: 30,35,35,30
-młotki hantlami łokcie przed sobą: 14,14,14,20 -uginanie na modlitewniku hantla jednorącz: 16,20,12,12
komentarz do treningu: Trening ok. Znowu poleciały ręce, bo poprzednio przez przypadek zmieniłem kolejnośc parii w tyg i a chciałem wrocić do starej. Mimo że przed wczoraj też były rąsie i bareczki wszystko elegancko weszło. Bardzo przyjemnie się ćwiczyło. Jednak jak zmęczenie mnie dopadło w domu na kanapie to potrzebowałem chwili by wstać. Czułem się jakbym był po treningu nóg
komentarz do treningu: Mocno zmęczony. Na tyle, że przez głowę mi przeleciała myśl o przetrenowaniu. Martwy poszedł na samamy końcu i lipa straszna. Zupełny brak mocy, Problemy przy 140 i 130. Reszta poszła spoko. Z klaty całkiem zadowolony, zwlaszcza, że wczoraj były barki z tricem Przez mniejsze kcal regeneracja znacznie spadła. Na szczęście jeszcze tylko półtora tygodnia zostało potem 10 dni obozu a po powrocie zobaczę jak będzie. Dziś na pewno nie mam się co bać o problemy z zaśnięciem.
barki:
-odwrotny butterfly
-unoszenie sznura przed siebie
-wymachy hantlami na boki
komentarz do treningu: Trening ok, aczkolwiek juz ostatni raczej w ten sposób. Bica i trica mocno czułem ale z barki już nie reagują takze cos bd kombinował. Albo od przyszłego tygodnia nowy plan, albo jeszcze przyszły jakos wytrzymam i po powrocie z obozu coś sie pozmienia.
Szacuny
899
Napisanych postów
4301
Wiek
30 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
322772
Siema wszystkim
Dziś nogi
nogi:
-wykroki z hantlami w miejscu: 24,30,30,30
-uginanie siedząc: 66,79,86,86,79,66
-suwnica: 200,250,300,300
-przysiad: 80,100,110,100,100,80
-prostowanie siedząc: 86,93,93,93
-uginanie leżąc: 50,59,68,68,59,50
łydki:
-spięcia na smithie: 80,100,100,100 drop
-spięcia siedząc: 60,70,70,80 drop
komentarz do treningu: Dobry trening. Wykonany tak jak chciałem. Siady pod koniec ciekawy pomysł. Bardzo fajnie wchodzą. Mimo, że po wszystkim siłe w nogach jeszcze mam, to wejśce na klatce po schodach okazało się nie małym problemem Wykroki na początku jednak ulegną zmianie. Mimo dobrej rozgrzewki czułem nieprzyjemne ciągnięcie w lewym udzie, a że ostatnio kumpel mówił, że właśnie przy wykrokach naderwał sb krawiecki tak zapobiegawczo zmienię jednka koleność.
plecy:
-podciąganie chwyt szeroki neutralny: 12,10,10,10
-wioslowanie sztangą nachwytem: 80,100,110,100
-wiosłowanie siedząc
-maszyna typu hammer: 59,66,66,73 drop
kaptury:
-sztanga z przodu:50,80,100,100
-hantle: 34,38,44,44 drop
komentarz do treningu: Trening spoko. Jednak drobny spadek siły chyba nastał. Mimo wszystko poszło całkiem spoko. Rozpiętki 20 okazało sę zbyt malo. Następnym razem pojdzie 22. Plecy również całkiem spoko. Wiosło hantlą całkiem nieźle weszło natomiast muszę się zastanowić nad wiosłem sidząc bo coś średnio je czuję. A ttak to spoko
bic:
-uginanie hantlami z supinacją: 4s 16 po kazdej drop 6
-młotki: 18,18,20,20
-drag curl: 25,20,25,25 po kazdej drop
komentarz do treningu: Trening ok, dość spoko wszedł mimo iż usłyszałem od kumpla bolesne "zmalałeś". Siła nieco spadła co widać min w wyciskaniu hantli czy francuzie z hantlimi. Za to na bicku pmpa niesamowita. Po całości zrobiłem cardio wykapalem się a pompa dalej się utrzyywała mimo że nic wcześniej nie lecialo. Także bicki jak njabradziej na plus natomiast całkształ daje do myślenia. Niby malec powinienem bo redu ale czy az tak. Cóż w ndz dokonam mini podsumowania także wtedy sie ogarnie.