Trening C – Barki + nogi tył
1. Wyciskanie sztangielek siedząc na ławeczce pionowej 12/10/8/16/max/max
6kg/9kg/12,5kg/6kg/22x5kg/20x4kg
6kg/9kg/7x12,5kg/15x6kg/18x5kg/20x4kg
6kg/9kg/12,5kg/6kg/22x5kg/20x4kg
6kg/9kg/12,5kg/6kg/22x5kg/20x4kg
6kg/9kg/12kg/6kg/22x5kg/20x4kg
6kg/9kg/12kg/6kg/22x5kg/20x4kg
6kg/9kg/6x12kg+3x10kg/6kg/22x5kg/20x4kg
6kg/9kg/12kg/6kg/22x5kg/20x4kg
6kg/9kg/12kg/6kg/22x5kg/20x4kg
6kg/9kg/12kg/6kg/20x5kg/18x4kg
6kg/9kg/12kg/6kg/18x4kg/18x4kg
5kg/8kg/10kg/6kg/24x4kg/30x3kg
6kg/11x8kg/12x8kg/18x5kg/29x4kg/26x3kg
12x6kg/12x7kg/8kg/5kg/18x4kg/16x3kg/22x2kg
Znowu trudno, bo ból spowodowany pompą był bardzo intensywny.
W piątej serii rest-pause po 15. i 17. powtórzeniu.
|Ostatnia seria masakrycznie ciężko.
Widać ładnie poszło. Nic nie zmieniamy na kolejnym treningu.
2a. Wznosy sztangielek w opadzie tułowia tzw. odwrotne rozpiętki 8/10/10/10/max
2b. Rozciąganie międzyseryjne 30 s na każdą stronę
3kg/5kg/4kg/4kg/16x3kg
3kg/5kg/4kg/4kg/16x3kg
3kg/5kg/4kg/4kg/16x3kg
3kg/5kg/4kg/4kg/22x2kg
3kg/4kg/5kg/4kg/22x2kg
3kg/5kg/3kg/3kg/22x2kg
3kg/5kg/3kg/3kg/22x2kg
3kg/4kg/3kg/3kg/22x2kg
3kg/4kg/3kg/3kg/22x2kg
3kg/4kg/3kg/3kg/22x2kg
3kg/4kg/3kg/3kg/22x2kg
3kg/3kg/3kg/3kg/22x2kg
10x3kg/4kg/3kg/3kg/22x2kg
12x3kg/12x3kg/12x3kg/12x3kg/22x2kg
Zrobiłam stojąc. Ładniutko weszło.
Nie jestem tylko pewna ilości powtórzeń w ostatniej serii było 16 albo 18.
Super.
Przećwiczyłam rotatory. Dwie serie po 20 powtórzeń.
Ćwiczenia jak z zdjęć, tyle że w pierwszym niećwiczoną rękę dałam pod pachę, by ustabilizować ramię, a w drugim nie schodziłam aż tak nisko.
Night, potwierdzam, że pompa i ból z nią związany były wspaniałe
Drugie ćwiczenie z płytszym ruchem - bardzo ok. Natomiast pierwsze lepsze by było leżąc na ławce, na wyciągu lub taśmie. ja sam preferuję odwrotność drugiego ćwiczenia w leżeniu na ławie z lekko dodatnim skosem (poniżej 30 stopni). Cyknij kiedyś fotkę barków bezpośrednio po rotacjach - będziesz miała fajną pamiątkę bo zazwyczaj jest eksplozja.
3. MC 8/3/3/3/3/max
45kg/55kg/65kg/75kgkg/5x70kg/16x50kg
45kg/55kg/65kg/1x77,5kgkg/5x70kg/16x50kg
45kg/55kg/65kg/1x80kg/3x70kg/16x50kg
45kg/55kg/65kg/2x80kg/5x70kg/16x50kg
40kg/50kg/60kg/77,5kg/5x70kg/18x50kg
40kg/50kg/60kg/6x75kg/5x70kg/18x50kg
40kg/50kg/60kg/4x75kg/5x70kg/16x50kg
40kg/50kg/60kg/4x75kg/4x70kg/16x50kg
40kg/50kg/60kg/7x70kg/4x67,5kg/18x40kg
40kg/50kg/60kg/4x70kg/67,5kg/18x40kg
40kg/50kg/60kg/4x70kg/65kg/16x40kg
40kg/50kg/60kg/70kg/67,5kg/16x40kg
42,5kg/50kg/60kg/65kg/2x70kg/24x35kg
40kg/45kg/50kg/55kg/60kg/65kg/35kg
65 kg było mi bardzo ciężkie, wiedziałam, że jeśli wezmę 80 kg w kolejnej serii, to nie pójdzie.
Pierwsze trzy serie ok, chociaż prostowniki bolały. Tak pozytywnie.
Czwarta seria wyjątkowo ciężko, zrobiona na raty.
Ostatnia seria również na raty.
Prostowniki game over
Widać ładnie weszło.
4. Hip thrust 8/8/12/max
75kg/85kg/80kg/20x70kg
10x70kg/10x85kg/80kg/20x70kg
70kg/9x85kg/80kg/20x70kg
70kg/10x80kg/75kg/20x70kg
10x67,5kg/10x77,5kg/75kg/20x70kg
10x65kg/12x75kg/75kg/20x70kg
68,5kg/78,5kg/78,5kg/18x73,5kg
10x68,5kg/78,5kg/78,5kg/18x73,5kg
10x66kg/10x76kg/14x76kg/18(?)x73,5kg
10x56kg/10x66kg/76kg/66kg
65kg/70kg/65kg/22x55kg
10x66kg/10x73,5kg/63,5kg/22x56kg
10x63,5kg/10x73,5kg/63,5kg/26x53,5kg
10x63,5kg/9x68,5kg/53,5kg/20x53,5kg
W pierwszej serii zwiększyłam obciążenie.
Robiłam naprzemiennie jedną serię płytki ruch, kolejną z opuszczaniem prawie do ziemi.
Brzuch spięty, pośladki zmasakrowane.
I o to chodzi.
5. Łydki
-/-/-/-
10x25kg/10x25kg/10x25kg+20cc (wspięcia na palce siedząc)
8x50kg+20cc/8x50kg+15cc/8x50kg+15cc (suwnica)
-/-/-/-
wspięcia na palce na szczeblu drabinki 2x20 na nogę + wznosy palców 2x40
-/-/-/-
8x15kg+20cc/8x15kg+20cc/8x15kg+20cc
-/-/-
8x15kg+20cc/8x15kg+20cc/8x15kg+20cc
8x15kg+20cc/8x15kg+20cc/8x15kg+20cc
8x60kg+20cc/8x60kg+20cc/8x60kg+20cc (suwnica)
8x15kg+20cc/8x15kg+20cc/8x15kg+20cc
-/-/-
8x15kg+20cc/8x15kg+20cc/8x15kg+20cc
Odpuściłam.
Nie ma problemu.
Przed treningiem
mobilizacja łopatek (pompki łopatkowe), odcinka piersiowego i
rozciąganie dynamiczne dołu (spacer pośladkami, wymachy nóg, przysiady z CC).
Uwagi:
Trening udany.
Na dodatek miałam wczoraj wolne, więc skoczyłam na zakupy i w końcu kupiłam sobie nowe bikini
Cieszę się jak dziecko, bo w końcu nauczyłam się rozkładać plecy!
Na dowód małe foto:
Jeszcze przed wakacjami wprowadzimy większą rewolucję w treningu. Troszkę się zmienią ćwiczenia, troszkę gdzieniegdzie zakresy powtórzeń, dojdą jakieś nowości. Mam nadzieję, że będzie się fajnie działo. Zarys w głowie jest - tylko muszę znaleźć czas, żeby usiąść i to wszystko spisać. Jeśli masz jakieś wnioski i zażalenia, sugestie i zastrzeżenia to teraz jest świetny moment żeby o nich napisać. Będzie czas na ich uwzględnienie lub wyjaśnienie dlaczego nie zostaną uwzględnione .