[BLOG]deja vu

deja vu

Potreningowane o godz. 7.30

I zatem pytanie, bo ja zawsze ćwiczę rano - później już nie mam siły.

Wstaje, jem, jadę na trening.

Czy coś tracę, patrząc na mode na poranne treningi na czczo? Bulletproof coffee nie wchodzi w grę, poza tym ja wstaje, napełniam korytko, opróżniam korytko i dopiero się do czegoś nadaję..

Wzorst siły zahamowany, może dlatego, że Asekuracji nie było, zakwasy na bic i tric były

1a Wyciskanie na skosie hantli 4 x 6 - 12 nie podniosłam
4x6x10 kg
2x6x10 kg, 2x6x12 kg z lekką asekuracją -
4x6x10 kg
2x6x8g, 2x6x9kg
4x6x8kg
6kg, 7kg, 8kg, 8kg

1b Wioslowanie sztangą 4 x 6 -
4x6x30kg
4x6x30 kg
4x6x25 kg
4x6x30 kg
4x6x25kg
20, 25, 25, 25


2a Wyciskanie sztangi na poziomie 4 x 8 - mysłałam, ze jednego gościa opiernicze, ja tu maxy robię, a on mi z tyłu chodzi i obciazenie ze stojaka ściąga. Stojaków jest dużo, a ten sobie upodobał ten na którym ja ćwiczyłam
2x8x25 kg, 7x25 kg, 6x25 kg
20, 25, 27,5, 27,5
22,5, 22,5, 25, 27,5 -
20 ,20, 22,5 22,5
17,5, 20, 20,20
15, 17,5, 20, 20

2b Sciaganie drążka wyciągu 4 x 8
2x8x25, 2x8x30 kg
8x25, 2x8x30 8x35 kg
2x8x25 kg 2x8x30 kg
3x8x25 kg, 7x30 kg - no dobra to siódme powtórzenie to takie oszukane trochę
3x8x25 kg 5x30kg -
25, 25, 25, 25

3a Rozpietki skos 3 x 12 tu lipa, zakwasy się odezwały i leń, bo mi się nie chciało iśc po hantle 7, może to i dobrze,
3x6kgx12
2x12x7kg, 12x8kg
3x12x6kg
3x12x6kg
2x12 x5kg, 12x6kg
6kg, 6kg, 6kg, 6kg


3b Face pull 3 x 12 - -
2x12x10kg, 12x12,5 kg
2x12x10 kg, 12x12kg
2x12x10 kg, 12x12kg
2x12x7,5 kg, 12x10
2x12x5kg, 12x7,5 kg
5 kg, 5kg, 5 kg, 5 kg


I areło 20 minut na bieżni...

Głodno się robi, ale dżinsy lepiej leżą

A poza tym, to ja tez chcę samo mięso i jajka.

deja vu

Pomierzone.

Teraz trzeba utrzymać taką tendencję spadkową do końca czerwca.

Trenerze, trener wróci I się nie martwi Ja też nie umiem robić przysiadów









Zmieniony przez - deja vu w dniu 2016-05-14 08:36:05