DT DreamEvil - może tym razem się uda

To cholerstwo szybko się goi. Wczoraj umierałem z bólu i nie mogłem postawić nogi na ziemię, dziś utykam i mam mocny przykurcz mięśnia, liczę że do końca tygodnia się uspokoi. Jutro spokojnie pójdę na trening i zrobię jakieś ćwiczonka. Mój wczorajszy post jest wynikiem małej depresji, w którą wpadłem na samą myśl, że znowu będę wyłączony ze sportu na bóg wie ile

Dobrze, że w całości jesteś.


Swoją droga może nauczy Cię to zasad bhp i pracy w obuwiu roboczym, w pl z tym problem, a nie jeden już sobie kuku zrobił.


Zdrowiej szybciochem!

To nie było do końca tak. Miałem grube spodnie, rękawiczki, okulary (z roweru bo z roweru, ale ochronne) itp. Po prostu niefortunnie upadłem i ten kolec jednak miał 3cm i wbił się prostopadle w moją łydkę, myślę, że spodnie za milion nie zmieniłyby za wiele, bo miałem na sobie gruby dres, tym bardziej nie zrobiłyby różnicy pile spalinowej

w takich powinno być lepiej
https://bhpfast.pl/userdata/gfx/3904046b80ade2ef4d01f3e00c8c91b3.jpg



Ale wiadomo, to jak wróżęnie z kart, dobrze żeś stosunkowo cały

nic by to nei zmieniło, wbiłem sobie ten kolec w brzuchaty łydki w miejscu tuż nad przejściem w ścięgno. Musiałbym mieć buty pod kolano

Będą foty!
Przerzuciłem się trochę na ćwiczenia z własnym ciężarem ciała pod wpływem kumpla. Trening z ciężarami wykonuję raz w tygodniu, rower, bieganie (zacznę od przyszłego tygodnia!!) i basen kiedy tylko mogę, reszta ćw na siłowni z ciężarem ciała.
Ostatnie 2 dni to były czit dni ze względu na juwenalia:
I tak: piątek to było duuuużo mięsa z grila i wódeczka, sobota duuużo słodyczy
Od jutra powrót do normalności.

Co do zdjęć: jest tłusto, ale wydaje mi się, że jestem na dobrej drodze do zrobienia jakiejś formy. Na zdj pleców wyglądam jakbym nie miał szyi

Jako bonus wrzucam zdjęcie z dzisiaj

TRENING Z CIĘŻARAMI:
1. martwy ciąg - od 10x60kg w górę do 90kg, potem 5x100, 5x110kg, potem już 2-3 do maxa (aktualnie 135kg)
2. wyciskanie sztangi na ławce poziomej - od 10x40kg, potem 5x70kg, 5x80kg i maxy. (aktualnie 2x90kg, 0,75x95kg)
3. push press 5x10 - 30s przerw, co tydzień +2,5kg na sztandze (aktualnie 40kg)
4. podciąganie nachwytem - 5x wąsko - 30s przerwy - 5x średni chwyt - 30s przerwy - 5x szeroki chwyt - 90s przerwy - 3 serie
5. serie łączone na biceps i triceps wedle uznania
6. jw + dropset
7. brzuch

TRENINGI BEZ CIĘŻARÓW:
Tutaj za każdym razem inaczej. Przykładowo:
5 obwodów:
1. 5 pull ups
2. 5 dips
3. 5 australian pull ups
4. 10 pompek w podporze tyłem
30s przerwy
5. 5 chin ups
6. 5 bar dips
7. 5 australian chin ups
8. 10 pompek
Po zrobieniu 5 obwodów takie coś:
100x przeskoki na skakance
max pompek dowolnych (np. diamentowe, szerokie, archer itp)
Po każdym spaleniu serii pompek 100 przeskoków na skakance do momentu aż zrobię określoną ilosć pompek lub przeskoków na skakance (np. cel 1000 przeskoków)

Zerknij na foty z redukcji, kiedy to miałeś kratę na brzuchu
Motywacja powinna być

lody spoko, nutella wiadomo, kebsa sam bym zjadł, ale ta mielona szynka z tesco mi nie wchodzi, syf dosyc


trening troche masakta

czemu masakra?

Wszedł dzisiaj ofensywny orlik jako trening. Kostkę czuję mocno, ale nie jest to ból taki jak przy skręceniu, a mocne obciążenie mięśni. Będzie gites majones forma wraca


Zmieniony przez - DreamEvil w dniu 2016-05-15 19:09:31