Fajnie jest dążyć do dobrej sylwetki, ale niestety 99% ludzi zabiera się za to od dupy strony. Większość przebywa taką drogę: split na pompę -> suple -> monodieta -> koks. Ci co mają więcej szczęścia niż rozumu nie robią sobie krzywdy, mają jakiś tam gen, w miarę zdrową sylwetkę i odnoszą jakiś sukces - na arenie podwórkowej, bądź biorą puchar w zawodach w piździejowicach mazowieckich. Natomiast ogromna większość albo bardzo szybko łapie stagnację i kończy przygodę (i nawet koks niewiele pomaga), kończy z karykaturalnymi sylwetkami, gdzie kaptur jest większy od klatki, albo kończy z kontuzją.
Natomiast prawidłowa droga powinna wyglądać tak: unormowana sytuacja hormonalna -> ogarnięty balans strukturalny, w tym świadomość wad postawy -> trening ciężkoatletyczny uwzględniający balans/wady -> zdrowe, urozmaicone, "kolorowe" żywienie -> gdy ciało zaczyna słabnąć z wiekiem wprowadzenie jakiegoś HRT testa/hgh. W samym treningu priorytety powinny być takie: kontrola motoryczna (technika) > naprawa wad postawy > stabilizacja > mobilność > siła. Dlaczego KM pierwsza? Bo jak nie zrobisz techniczne rehabu, to g**** on da. Dlaczego siła ostatnia? Bo żeby zrobić poprawny, ciężki ciąg musisz mieć mobilność pozwalającą na wejście w optymalną dźwignię, ale najpierw musisz mieć stabilny tułów i kończyny, żeby nie kompensować tam gdzie nie trzeba, a żeby to zrobić musisz panować nad swoimi mięśniami (KM). Dlaczego nie ma hipertrofii? Bo jak masz ogarnięte hormony i żywienie, to wystarczy ciężko dźwigać, a będziesz rósł. Chyba że jesteś profesjonalnym kulturystą pracującym nad szczegółami.
Roluj i rozciągaj to co masz pospinane i skrócone. Jak nie wiesz, to zadzwoń do fizjo, on Ci powie.
Natomiast prawidłowa droga powinna wyglądać tak: unormowana sytuacja hormonalna -> ogarnięty balans strukturalny, w tym świadomość wad postawy -> trening ciężkoatletyczny uwzględniający balans/wady -> zdrowe, urozmaicone, "kolorowe" żywienie -> gdy ciało zaczyna słabnąć z wiekiem wprowadzenie jakiegoś HRT testa/hgh. W samym treningu priorytety powinny być takie: kontrola motoryczna (technika) > naprawa wad postawy > stabilizacja > mobilność > siła. Dlaczego KM pierwsza? Bo jak nie zrobisz techniczne rehabu, to g**** on da. Dlaczego siła ostatnia? Bo żeby zrobić poprawny, ciężki ciąg musisz mieć mobilność pozwalającą na wejście w optymalną dźwignię, ale najpierw musisz mieć stabilny tułów i kończyny, żeby nie kompensować tam gdzie nie trzeba, a żeby to zrobić musisz panować nad swoimi mięśniami (KM). Dlaczego nie ma hipertrofii? Bo jak masz ogarnięte hormony i żywienie, to wystarczy ciężko dźwigać, a będziesz rósł. Chyba że jesteś profesjonalnym kulturystą pracującym nad szczegółami.
Roluj i rozciągaj to co masz pospinane i skrócone. Jak nie wiesz, to zadzwoń do fizjo, on Ci powie.
3