Mariusz Żaba: MPJ 2015 str 34, Kłodzko 44

Jak Solaros, oczywiście że ma.

Tadek S twierdzi co innego zreszta jak to niby udowodnić ze wrażliwość jest lepsza by obalic to co napisalem? :D

Widzisz, bo Ty tylko usłyszysz coś od kogoś, i dla Ciebie to świętość. Ja polegam na własnych odczuciach, odczuciach osób które prowadzę (pierwszy lepszy przykład Erwinos, po wprowadzneiu jednego dnia LC, w dni HC może lecieć tyle węgli przy cały czas niziutkim bf, gdzie jeszcze niedawno wyglądał jak kula tłuszczu), i osób takich jak Solaros, które dla mnie swoją wiedzą nie odstają od Twojej wyroczni, Pana Sowińskiego..
Solarowi się będzie chciało, to przedstawi Ci pewnie tyle badań że nawet nie będzie Ci się chciało czytać.

Spoko tylko nie jest to dla mnie świętością a danie 'mysli' i samemu jej zinterpretowanie, wyciągnięcie wnioskow itp, no ok, ale jak to Przemek udowodnisz ze nie jeat to spowodowane ze GENETYCZNIE lepiej na fat reagują niz na ww? Kto wie czy jakby erwi mial 50/50kcal z ww i t nie zrobiłby lepszej masy. Po co ten bulwers wg? Co do własnych odczuć spoko, tylko Tadek ma wszystko potwierdzone badanami i praktykami na zawodnikach, Adama A, tak samo o rotacje pytałem, zamiany części ww na t w dnt, powiedział mi praktycznie to samo a ma to sprawdzone na sobie, swoich zawodnikach itp i twierdził tak samo, ze lepiej zwiekszac w koncu fat w diecie niz pchac ww a potem bawic sie w rotację. A co do toczacej sie kulki na masie to można ten temat dluzej rozwinąć bo wg mnie robienie mega czystej masy ogranicza rozbudowe i progres niz jakby dowalic tego żarcia itp. Chyba ze ktos chce caly rok byc w fajnej formie to spoko :) No offence prz, nie bulwersuj sie tak

Ps dla jasnosci. Ja nie mowie ze obcinka kcal w dnt jest zla, zawsze to trochę mniej wody bd siedzialo i ukl.trawienny odpocznie ale jesli chodzi o wrażliwość to imo mija sie to z celem.


Zmieniony przez - Hekade w dniu 2016-03-19 09:26:34

No to wyciągaj te wnioski, a nie już od razu piszesz że nie i chuy, bo Tadek powiedział...
Erwi już leciał tak jak piszesz, i kończył zawsze zalany. Marian, to samo, Solar to samo, ja to samo.
Nie mówię że genetyka nie ma na to wpływu. Mówię że post, okres LC itp też mają na to wpływ, czytaj ze zrozumieniem.
Widzisz, i dla Ciebie ejdyny argument to Tadek powiedział Tadek ma swoich zawodników, Adam powiedizał Adam ma swoich zawodników. I gdzie tu Twoje "wyciąganie wniosków"?

U mnie np brak rotacji sie sprawdza, u innych zawodnikow tez, zreszta zalosne takie wyliczanie u kogo jewt git a nie bo tu i tu bd osoby znajda sie nawet ludzi co chwala mase na samych warzywach na upartego, to samo z badanami, na wszystko sie je znajdzie, dosłownie. No ale w takim razie gdzie u Cb czytanie ze zrozuieniem bo ja caly czas pisze o braku poprawy wrażliwośći a Ty ze na Was rotacja dobrze dziala, nie napisalem ze rotacja jest chvjowa tylko jeśli chodzi o wplyw na poprawe wrażliwości to jeat nijak i o tym jeatw cala dyskusja z mojej strony koniec dyskusji bo to nie ma sensu, Ty sie bulwersujesz chvj wie o co, i do niczego nie dojdziemy. Wpadnie jedna osoba co Was poprze, ktos kto mnie i taka przegadywanka bedzie

No, bez sensu.

solaros

Marian, masz jakiś dzień LC?jeśli nie to daj jeden dzień vlcarb, ew. dodaj fat. Dobrze zrobi to na insulinę.

nie liczac odkresu roztrenowania to wczęsniej miałem tak

konóckwa tej masy po zawodach

DT: białko 280g wegle ~400g fat 70g

DNT: białk0 280g węgle: ~200g fat 120g

i w DNT było tak ze pierwsze posiłki b+f a cała pula wegli zazwyczaj szła do ostatniego posiłku czasem do dwóch osttanich

od lutego jak zaczałem roztrenowanie to w sumie podobnie robiłem tylko mniej kalorii

w DT wegli mniej 300-350g fatu 90g białka ~210g

w DNT starałem sie jak wczensiej tylko białka mniej

ale teraz jest różnie motywacja mniejsza, cześciej ulegam pokusą
, aczkolwiek staram się trzymac tego zeby w DNT było mniej węgli a więcej tego fatu i zazwyczaj te wegle dodaje dopiero do ostatnich posiłków

ale czasem, zaznaczam czasem zdarzy się taki dzień że tych wegli leci naprawde znikoma ilośc

wiec typowego dnia LC raczej nie mam bo Tobie solaros pewno chodzi o taki dzień gdzie tych węgli nie ma wiecej niż 50g?

ale wnioski mam raczej wyciągnięte na przyszłosc(zresztą już kolejne, bo rok temu po masówce tez sie zalałem, teraz miało byc inaczej ale wpadł off wiec siłą rzeczy forma musiała ucerpiec, ale wnioski staram sie wyciagac) wiec jak teraz będe zaczynał mase po redu napewno będa wprowadzone dni LC, bo w tym roku nawet ten manewr ze w DNT było ~~200g wegli się raczej sprawdzało, ale jeśli pewno dam nawet w DNT tych wegli do 50g to wyjdzie to jeszcze na plus...

Przemek ervi ma typowe dni LC gdzie tych węgli nie przekracza powiedzmy 50g, czy raczej ci chodzi o to ze poprostu w DNT ma mniej wegli niż w DT kosztem fatu? np wegli w DT 500 DNT 250g ? a róznice uzupełnia fatem?

u mnie pewno najlepiej by było tak jak solraos ma ze w DNT tych wegli miec ~50g a co za tym idzie wychodzi dużo mniejszy bilans kaloryczny, bo fatem tego nie podbija, tego co sie orientuje

Bartek ja np na takie ilosci zarcia nie mógłbym sobie pozwolic...w zyciu nie jadlem nawet 4tys kalorii..
Zobaczymy co bedzie powiedzmy za jakies pół roku jak skoncze redu bede juz na masie postaram sie to zorbic z głową moze akurat bede mógł dodawac tych kalorii

bo teraz wiem a przynajmniej na 90% przypuszczam ze obecnie wrazlwiosc insulinowa u mnie siadła....

A co do toczacej sie kulki na masie to można ten temat dluzej rozwinąć bo wg mnie robienie mega czystej masy ogranicza rozbudowe i progres niz jakby dowalic tego żarcia itp.

u mnie dowalenie zarcia mijało by się z celem, dwa lata temu rok temu czy nawet teraz konócwa tej krótkiej masy pod koniec stycznia gdzie juz tych kalorii troche było zaczynało zalewac.


Ale u ciebie czy Wiktora np sprawdza się że wegle cały czas wysoko trzymacie

a to ze geny maja znaczy wpływ to tez się zgodze

chociazby tez jakby inne kwestie jedni maja predyzpozycje do wysokiego estro a inni przy waleniu grama HMB i nie barniu zadnego IA estro trzymaja w ryzach...


Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2016-03-19 10:10:43

ooo a wczoraj na kolacje wleciały takie oto gofry kakaowe z mąki żytniej typ 2000

z polewą z białka czekoladowego

Doyebałem sobie dzis nóżki, chyba najlepszy trening nóg na offie.

Nawet w siadach jakas tam moc była dwie ostatnie serie 8x150kg ze sporym zapasem, wiec mysle że ze 170kg poszło by, szału nie ma ale jak na mnie;d

POtem fronty, wykroki, mcnpn, uginanie leżąc, prostowanie i aeroby

Trening skonczyłem jakieś 2h temu a nogi dalej czuje,

Byłby juz ten czerwiec;d

no i wieczorem pewno wpadnie jakiś czit burger/pizza bo jesteśmy ugadani ze znajomymi

takie zycie na roztrenowaniu

Ale widząc formę Dymka i jego okres to ja się zastanawiam co w tym sporcie robie