Prowadzenie on-line, trening, dieta, suplementacja https://www.instagram.com/tomq.bb
[email protected]
Ja dobrze wspominam i może wrócę jak czas pozwoli.
Κατά τον δαίμονα εαυτού.
------
Mój dziennik: http://www.sfd.pl/DT__Ghorta_ghrrromi_fat-t1096396.html
Tydzień 6, DNT (czwartek 10.03.2016r.)
Spacer na trasie dom -> praca -> dom i standardowe 5 km zaliczone. Poza tym pół godziny rolowania - łydki, m. piszczelowe (moja zmora z czasów prób biegania), dwójki, czwórki, pośladki, pasmo biodrowo-piszczelowe (auć), plecy + dodatkowo prostowniki dualballem. A małym rolerem stopy (fajne to ) i tricepsy. Te ostatnie dały znać, że istnieją. I to chyba jest dla nich bolesna egzystencja.
Ogólnie po rolowaniu fajne samopoczucie, albo sobie wkręcam albo było lepiej niż w ubiegłym tygodniu.
Założenia: 1900 kcal (B: 140g, T: 80g, W: 155g)
Dostarczono: 1 924,8 kcal b: 129,2 g (26,8%) t: 83,8 g (39,2%) w: 163,6 g (34,0%)
1. Racuchy i dżem agrestowy z imbirem
2-3. Karkówka wieprzowa z kaszą gryczaną i warzywami
4. Whey na mleku, migdały gruszka
- HiTec - Vitamin A-Z - 2tabs
- Olimp - Gold Omega 3 - 1tabs
- FA Nutrition Hair + Nails & Skin Formula - 1tabs
- witamina D3 - 1tabs 2000 IU
- czosnek w kapsach
- cynk
Κατά τον δαίμονα εαυτού.
------
Mój dziennik: http://www.sfd.pl/DT__Ghorta_ghrrromi_fat-t1096396.html
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_DT/Lejjla-t988136.html
"Mięśnie są pojętne jak woły robocze.Jeśli ostrożnie,krok po kroku,
zwiększa się obciążenie,uczą się je znosić."
Tydzień 6, DT2 (piątek 11.03.2016r.)
Lejjla - staram się. Widzę, że mi to jednak pomaga, a siedzenie 10+ godzin dziennie przy biurku i komputerze nie pomaga pozbyć się spięć, przykurczów i takich tam.
Rozgrzewka: pajacyki, trucht w miejscu, wymachy, krążenia, przysiady bez obciążenia.
Na koniec, po treningu, rozciąganie.
Trening A:
1. Przysiad tylni:
(r) 5x 25kg, (r)5x 30kg, 5x35 kg, 5x5 x 45kg
(r) 5x 30kg, (r) 5x35kg, (r) 5x35kg, 5x5 x 42,5kg
(r) 5x 25kg, (r)5x 35kg, 5x40 kg, 5x5 x 47,5kg
(r) 5x 25kg, (r) 5x30kg, (r) 5x35kg, (r)3x40kg, 5x5 x 45kg
r) 5x 25kg, (r)5x 30kg, 3x35 kg, 5x5 x 42,5kg
(r) 5x 25kg, (r) 5x30kg, (r) 5x35kg, 5x5 x 40kg
(r) 5x 25kg, (r)5x 30kg, 5x5 x 37,5kg
(r) 5x 25kg, (r) 5x30kg, 5x5 x 35kg
(r) 5x 25kg, (r)5x 30kg, (r)3x35kg, 5x5 x 40kg
(r) 5x 25kg, (r) 5x30kg, 5x5 x 37,5kg
(r) 5x 25kg, (r)5x 30kg, 5x5 x 35kg
(r) 5x 22,5kg, (r) 5x27,5, 5x5 x 32,5kg
(r) 5x 20kg, (r)5x 25kg, 5x5 x 30kg
(r) 5x 20kg, 5x5 x 27,5kg
(r) 10x 20kg, 5x5 x 25kg
2. Wyciskanie leżąc (pozioma):
(r)10x 20kg, (r)5x30kg, 5x5 x 32,5 kg
(r)10x 20kg, (r)5x30kg, 5x5 x 35 kg
(r)10x 20kg, (r)3x30kg, 5x5 x 32,5 kg
(r)5x 20kg, (r)5x25kg, 5x5 x 30 kg
(r)5x 20kg, (r)5x25kg, 5x5 x 27,5 kg
(r)5x 20kg, 5x5 x 25 kg
(r)5x 20kg, 5x5 x 22,5 kg
(r)5x 15kg, 5x5 x 20 kg
3. Wiosło:
5x5 x 32,5kg
5x5 x 35kg
5x5 x 32,5kg
5x5 x 30kg
5x5 x 27,5kg
5x5 x 25kg
5x5 x 22,5kg
5x5 x 20kg
+
ćw. uzupełniające:
4. Wyciskanie francuskie sztangielki oburącz siedząc: 3x8 x 10kg 3x8 x 10kg, 3x8 x 10kg, 3x8 x 10kg, 3x8 x 10kg, 3x8 x 10kg
5. Wspięcia na palce ze sztangą: 3x15 x 32,5kg 3x15 x 35kg; 3x15 x 32,5kg, 3x8 x 30kg, 3x10 x 27,5k, 3x10 x 25kg, 3x8 x 22,5kg, 3x8 x 20kg
6. Plank 40, 30, 30 sekundy 50, 35, 32 sekundy; 54, 35, 35 sekund; 50, 39, 40 sekund; 3x45 sekund, 2x40, 1x35 sekund, 3x 35 sekund, 3x 30 sekund
Siady trochę lepiej niż w środę, ale nadal niewybitnie. Ciągnie mnie do zakupu butów do siadów. Reszta treningu ok, znaczy za dużo mocy nie było i szło mi dosyć powoli, ale wszystko bez większych problemów poszło. Poza plankami, tam to mnie poskładało.
Założenia: 1900 kcal (B: 140g, T: 80g, W: 155g)
Dostarczono: 1 931,2 kcal b: 139,8 g (28,9%) t: 82,9 g (38,6%) w: 156,5 g (32,4%)
1. Racuchy
2-3. Karkówka z kaszą gryczaną i warzywami
4. Twaróg z owocami i wheyem
- HiTec - Vitamin A-Z - 2tabs
- Olimp - Gold Omega 3 - 1tabs
- FA Nutrition Hair + Nails & Skin Formula - 1tabs
- witamina D3 - 1tabs 2000 IU
- czosnek w kapsach
- cynk
Zmieniony przez - Ghorta w dniu 2016-03-11 23:16:20
Κατά τον δαίμονα εαυτού.
------
Mój dziennik: http://www.sfd.pl/DT__Ghorta_ghrrromi_fat-t1096396.html
Tydzień 6, DNT (sobota 12.03.2016r.)
Większość dnia spędziłam na konferencji PEI - wykłady Faftaqa świetne, warto było wstać rano żeby dotrzeć na pierwszy z nich o 8.15. Do końca całej imprezy nie dotrwałam, bo po 8 godzinach mój mózg odmówił przyswajania kolejnych informacji. Trochę żałuję, bo chciałam Wojciecha Herry posłuchać, ale jednak 12h wykładów na jeden dzień to za dużo. Mam nadzieję, że następna konferencja będzie nieco lepsza pod tym względem - tak z 8 godzin max.
No i poznałam na żywo Paulę, Hexe, Cru, Kaszkę, Sforcię i Bulla.
A kto nie był, a chce zobaczyć jak Faftaq prowadzi wykłady, to ma szansę trochę nadrobić: https://www.facebook.com/SFDpl/videos/10153275751140213/
Poza tym przywiozłam łupy wszelakie:
A micha na imprezę wyglądała tak:
Zmieniony przez - Ghorta w dniu 2016-03-12 22:15:25
Κατά τον δαίμονα εαυτού.
------
Mój dziennik: http://www.sfd.pl/DT__Ghorta_ghrrromi_fat-t1096396.html
Tydzień 6, DNT (niedziela 13.03.2016r.)
Z aktywności wpadły: wizyta w Decathlonie po dresy i inne duperele + wieczorne rolowanie (głównie nogi i plecy). Poza pasmem biodrowo-piszczelowym i mięśniami piszczelowymi było nawet fajnie. Mam wrażenie, że najbardziej pospinane mam okolice bioder - uroki siedzącej pracy.
Poza tym odkryciem dnia zostaje sok pomidorowy z imbirem - dobry jest.
Κατά τον δαίμονα εαυτού.
------
Mój dziennik: http://www.sfd.pl/DT__Ghorta_ghrrromi_fat-t1096396.html
Tydzień 7, DT1 (środa 16.03.16r.)
W ostatnim tygodniu wyleciał mi niedzielny trening, może uda się go jeszcze jakoś nadrobić do końca tygodnia, się zobaczy. Miał być w ramach poślizgu w poniedziałek, ale przegrałam z biologią.
Rozgrzewka: pajacyki, trucht w miejscu, wymachy, krążenia, przysiady bez obciążenia.
Na koniec, po treningu, powinno być rozciąganie, ale nie było.
Trening B:
1. Przysiad tylni:
(r) 5x 30kg, (r) 5x35kg, (r) 5x40kg, 5x5 x 47,5kg
(r) 5x 25kg, (r)5x 30kg, 5x35 kg, 5x5 x 45kg
(r) 5x 30kg, (r) 5x35kg, (r) 5x35kg, 5x5 x 42,5kg
(r) 5x 25kg, (r)5x 35kg, 5x40 kg, 5x5 x 47,5kg
(r) 5x 25kg, (r) 5x30kg, (r) 5x35kg, (r)3x40kg, 5x5 x 45kg
r) 5x 25kg, (r)5x 30kg, 3x35 kg, 5x5 x 42,5kg
(r) 5x 25kg, (r) 5x30kg, (r) 5x35kg, 5x5 x 40kg
(r) 5x 25kg, (r)5x 30kg, 5x5 x 37,5kg
(r) 5x 25kg, (r) 5x30kg, 5x5 x 35kg
(r) 5x 25kg, (r)5x 30kg, (r)3x35kg, 5x5 x 40kg
(r) 5x 25kg, (r) 5x30kg, 5x5 x 37,5kg
(r) 5x 25kg, (r)5x 30kg, 5x5 x 35kg
(r) 5x 22,5kg, (r) 5x27,5, 5x5 x 32,5kg
(r) 5x 20kg, (r)5x 25kg, 5x5 x 30kg
(r) 5x 20kg, 5x5 x 27,5kg
(r) 10x 20kg, 5x5 x 25kg
2. OHP:
(r)10x 10kg, 5x5 x 22,5kg
5x5 x 20kg
(r)5x 15kg, 5x5 x 22,5kg
(r)5x 15kg, 5x5 x 20kg
(r)5x 15kg, 5x5 x 17,5kg
(r)5x 15kg, 5x5 x 20kg
(r)5x 10kg, 5x5 x 17,5kg
(r) 5x 10kg, 5x5 x 15 kg
3. Martwy ciąg:
(r) 5x 30kg, (r)5x 40kg, 1x5 x 52,5kg
(r) 5x 30kg, (r)5x 40kg, 1x5 x 50kg
(r) 5x 35kg, (r)5x 45kg, 1x5 x 52,5kg
(r) 5x 30kg, (r)5x 40kg, 1x5 x 50kg
(r) 5x 35kg, (r)5x 40kg, 1x5 x 47,5kg
(r) 5x 35kg, (r)5x 40kg, 1x5 x 45kg
(r) 5x 35kg, (r)5x 40kg, 1x5 x 42,5kg
(r) 5x 30kg, (r) 5x 35kg, 1x5 x 40kg
+
ćw. uzupełniające:
4. Inverted rows: 3x8 3x8 , 3x8, 3x8, 3x8, 3x8
5. Wykroki z hantlami: nie zrobiłam 3x8 x 10kg (łącznie), 1x8 x 15kg (łącznie), 2x8 x 10kg; 1x8 x 15kg (łącznie), 2x8 x CC; 3x8 x 15kg, 3x8 x 15kg, 3x8 x 15kg
6. Uginanie podchwytem ze sztangą: poleciało zamiast uginanie hantlami z supinacją 3x8x 7,5kg 3x8 x 15kg, 3x8 x 15kg, 3x8 x 15kg, 3x8 x 15kg, 3x8 x 15kg; 1x 8x 10kg, 3x8 x 15kg
Siady fajnie, ale to chyba w dużej mierze zasługa nowego sprzętu - foto poniżej. OHP fajnie poszło, chociaż pod koniec dosyć ciężko. MC bez problemów, odciski rosną. Dodatki jak widać nie wszystkie, bo padłam. Biceps zrobiłam hantlami, bo mi się po MC nie chciało nawet obciążeń na sztandze przekładać...
Wspominałam już kiedyś, że bycie kobietą czasem jest do d... i ssie jak odkurzacz? Jak nie, to właśnie wspominam. I niestety jest to stan regularnie powracający. Wrrr.
Ale mam nową zabawkę na pocieszenie:
Założenia: 1900 kcal (B: 140g, T: 80g, W: 155g)
Dostarczono: 1 947,4 kcal b: 143,7 g (29,5%) t: 82,3 g (38,0%) w: 158,0 g (32,5%)
1. Racuchy + migdały
2-3. Gulasz z serc z makaronem + warzywa
4. Serek wiejski z galaretką bez cukru, wheyem, wiórkami i mandarynką
- HiTec - Vitamin A-Z - 2tabs
- Olimp - Gold Omega 3 - 1tabs
- FA Nutrition Hair + Nails & Skin Formula - 1tabs
- witamina D3 - 1tabs 2000 IU
+
dodatkowo:
- cynk 1tabs
- czosnek w kapsach
Zmieniony przez - Ghorta w dniu 2016-03-16 23:36:10
Κατά τον δαίμονα εαυτού.
------
Mój dziennik: http://www.sfd.pl/DT__Ghorta_ghrrromi_fat-t1096396.html
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
A buty do dwuboju to piękna sprawa. Do trójboju pewnie też, ale ja się zdecydowałam na takie mocniejsze i z ciut wyższym obcasem niż trójbojowe adidasa. Jakbym miała nieco większy budżet, to bym pewnie wzięła inov8, ale nie miałam.
Zupełnie inaczej się w nich siada i znacznie pewniej. Już po pierwszym treningu wiem, że to był dobry pomysł i polecam. Nogi jak przyspawane do podłogi, jest pewniej, nie buja. Same plusy poza ceną.
Zmieniony przez - Ghorta w dniu 2016-03-17 07:19:12
Κατά τον δαίμονα εαυτού.
------
Mój dziennik: http://www.sfd.pl/DT__Ghorta_ghrrromi_fat-t1096396.html
Konkurs grudniowy As w Rękawie MU wg drazekm
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- ...
- 98