Szacuny
164
Napisanych postów
675
Wiek
28 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
12186
Wiecie co szczerze mowiac przerazila mnie ta ilosc tluszczy wyciagnelam lososia i dodalam piers z kurczaka. Losos zostanie na jutro jajko z przedostatniego posilku podrzucilam siostrze do sniadaniowki a sobie wlozylam kawaleczek chlebka bananowego ( nie uwzglednilam go w misce bo nie wiem jak zliczyc, ale wydaje mi sie ze ten kawalek ma ok 100 kcal). Od razu makro lepsze a Ola wyciagnela lekcje i nastepnym razem takiej miski nie stworzy
Nie bedziesz szczesliwy z bycia najlepszym, ale bedziesz najlepszy z bycia szczesliwym. @pozytywnezycie
Szacuny
2451
Napisanych postów
12124
Wiek
37 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
591096
Ola po to w końcu wcześniej wpisujemy tą miskę, żeby można ją było skorygować. Chociaż oczywiście wypadki się zdarzają i jak nie ma możliwości korekty to nie ma co panikować. W końcu to nadal zdrowa miska :)
Szacuny
164
Napisanych postów
675
Wiek
28 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
12186
Ola zrobila dzisiaj na odwrot, najpierw przygotowala piekne pojemniki a potem przemyslala i zliczyla to co stworzyla. Nic sie nie zmarnuje, na jutro rozplanuje wszystko lepiej i ze smakiem wciagne lososia
Nie bedziesz szczesliwy z bycia najlepszym, ale bedziesz najlepszy z bycia szczesliwym. @pozytywnezycie
Szacuny
164
Napisanych postów
675
Wiek
28 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
12186
Oszaleje chyba jak ta moja kuracja hormonalna bedzie wyglodala w ten sposob. Nie moge opanowac glodu i nie wiem co na to poradzic. Sniadanie zjadlam chwile przed 6 a drugie sniadanie musze wciagnac juz o 8 jestem glodna jakbym tydzien nie jadla. Nie przetrzymam tego glodu na sile...
Nie bedziesz szczesliwy z bycia najlepszym, ale bedziesz najlepszy z bycia szczesliwym. @pozytywnezycie
Szacuny
97
Napisanych postów
779
Wiek
30 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
12820
To może być stan przejściowy. Obserwowałabym. Pilnuj, że zjadasz tyle ile masz założone. Wtedy będziesz mogła obiektywnie ocenić czy to przez leki. Narazie sporo warzyw i płynów.
Musisz podnosić spore sztangi by mieć spore sukcesy. Jak podnosisz małe, masz małe.
Szacuny
164
Napisanych postów
675
Wiek
28 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
12186
W moim brzuchu toczy sie chyba jakas wojna. Od wczoraj mialam niepochamowany apetyt ( oczywiscie nie jadlam niczego nadprogramowego, na sile wytrzymywalam od posilku do posilku, wiem ze to przez leki bo najgorzej bylo jakas godzine po wzieciu tabletki). Wczoraj i rano byl apetyt a teraz niestety nie moge wyjsc z toalety. Mam okropne mdlosci, boje sie ze sie odwodnie, a bol w dolnej czesci brzucha promieniuje az po uda, boli jakby cos mnie rozrywalo. Wzielam nospe, pije rumianek. Czy miala ktoras z was cos takiego po duphastonie ? Nie mam mozliwosci isc teraz do lekarza. Sama nie wiem moze te hormony ruszyly i po prostu musze przeczekac
Nie bedziesz szczesliwy z bycia najlepszym, ale bedziesz najlepszy z bycia szczesliwym. @pozytywnezycie
Szacuny
661
Napisanych postów
8604
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
143874
y....nie, mój apetyt jest w ryzach, ale ja biorę duphaston ledwo kilka dni
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
Szacuny
164
Napisanych postów
675
Wiek
28 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
12186
Ja juz bralam duphaston kilka razy ale nigdy az tak brzuch nie bolal, puchlam strasznie i jadlam wiecej ale nie az tak.. Nie wiem co sie dzieje teraz.. Zjadlam delikatna owsianke na kolacje i mam nadzieje ze nie wyladuje w toalecie jak dzisiejsze wszystkie posilki
Nie bedziesz szczesliwy z bycia najlepszym, ale bedziesz najlepszy z bycia szczesliwym. @pozytywnezycie
Szacuny
164
Napisanych postów
675
Wiek
28 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
12186
Wczorajsze rewolucje brzuchowe daly sie niezle we znaki. Po obudzeniu wypilam 3 pelne szklanki wody a i tak nie ugasilam pragnienia. Dzisiaj czekam mnie baaaarzdo dlugi dzien na nogach od 6 rano do 2 w nocy, ale czas na lekki trening tez sie znajdzie. Jak to mam w zwyczaju, w soboty nie trzymam sie zadnego planu trenngowego, robie po prostu to na co mam ochote Rozpiske dodam pozniej, a tymczasem miska.. Nie wiedzialam jak zapisac posilek nr 4, bedzie to domowa zupka ogorkowa na wywarze z indyka, natomiast posilek nr 5 to koktajl ( nie mam mozliwosci zjedzenia czegos innego o tej porze, przerwe w pracy mam dopiero o 21 i tam jest pelnowartosciowy posilek). Tutaj jeszcze takie moje pytanie, w soboty prace koncze o 2 nad ranem a ostatni posilek jem o 21, czy to nie za dluga przerwa? nie jestem jakos glodna tak pozno w nocy, czy pomimo tego powinnam cos zjesc? dodam ze na nastepny dzien wstaje o 8 rano i wcinam normalne sniadanie
Nie bedziesz szczesliwy z bycia najlepszym, ale bedziesz najlepszy z bycia szczesliwym. @pozytywnezycie
Szacuny
2451
Napisanych postów
12124
Wiek
37 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
591096
Ola rzeczywiście przerwa między tymi posiłkami wyjdzie spora bo przecież zanim pójdziesz spać to pewnie też trochę mija, a masz 5 godzin od ostatniego posiłku do końca pracy. Chociaż z drugiej strony biorąc pod uwagę ostatnie artykuły o wpływie (a raczej jego braku) częstotliwości posiłków na metabolizm można stwierdzić, że jeśli nie czujesz takiej potrzeby to nie musisz dojadać. Jeśli zaś jesteś głodna możesz uwzględnić jakiś mały posiłek :)
spennende
jajko z przedostatniego posilku podrzucilam siostrze do sniadaniowki a sobie wlozylam kawaleczek chlebka bananowego ( nie uwzglednilam go w misce bo nie wiem jak zliczyc, ale wydaje mi sie ze ten kawalek ma ok 100 kcal). Od razu makro lepsze a Ola wyciagnela lekcje i nastepnym razem takiej miski nie stworzy 
paula.cw
prin
kebula
