z filmikiem spróbuję w niedzielę, bo mam wtedy więcej czasu
z filmikiem spróbuję w niedzielę, bo mam wtedy więcej czasu
W kuchni hamuje Cię Twoja własna wyobraźnia...
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Agnieszka_w_kuchni__czyli_coś_z_niczego_;_-t1096225.html
Zmieniony przez - kebula w dniu 2016-01-01 22:03:47
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html
filmik z ćwiczeń koniecznie nagram
a na koniec banał, ale jaki smaczny: zmiksowana jaglana z bananem i orzechy brazylijskie pyszności
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html
Zacznę od nieopisanego dnia wczorajszego:
DT
Trening A – co ja poradzę, że go bardziej lubię od B
A. Przysiady ze sztangą na plecach
15x15kg, 15x15kg
5X10kg, 15x15kg, 15x15kg
15x10kg; 15x15kg
60sek
B1. wyciskanie sztangi skos góra
5x10kg, 10x15kg, 15x15kg – ostatnie 3-4 ledwo ciągnęłam i chwieje mi się sztanga
15x10kg, 15x10kg
15x10kg; 15x10kg
B2. przyciąganie drążka dolnego siedząc do brzucha
15x25kg, 15x25kg
15x20kg, 8x25kg, 7x20kg
15x20kg; 15x20kg – drugą serię ledwo dociągnęłam
60sek
C1. prostowanie nóg w siedzeniu
5x15kg, 10x20kg, 15x20kg – ostatnie powtórzenia leeeedwo ;)
15x15kg, 8x15kg, 7x20kg
15x15kg; 15x15kg – ostatnie ledwo, ledwo :(
C2. wznosy tułowia z opadu
1x15, 1x15
1x15, 1x15
1x15; 1x15
60sek
D. plank
1x60sek, 1x50sek
1x60sek, 1x50sek
1x53sek; 1x40sek – porażka ;)
Miska, opisana, mam nadzieję że wiernie, bo byliśmy na rodzinnym obiedzie i nie wiem, czy wszystkie składniki dań z Mamą omówiłam ;) i tak jest kochana, bo gotuje pode mnie i siostrę która też na diecie.
Poza miską: surówka z czerwonej kapusty i marchwii, buraczki duszone, surówka z kapusty pekińskiej z kukurydzą (max łyżka tej kukurydzy, wiem powinna być w miskę wliczona, albo w ogóle niejedzona?)
Napoje bez mian: poruszam się między herbatą czerwoną, zieloną, wodą i kawą ;)
Suple bez zmian więc nadal C, D i multiwitamina
No i zdjęcie kolacji
DT – interwały na bieżni (5 minut marsz, 25 minut: najpierw minuta 7km/h na minuta 11 km/h potem zmieniłam na 1,5minuty 7 km/h na 1,5 minuty 11,3 km/h, na koniec 5 minut marszu i rozciąganie)
Miska; taka będzie na 99%, co najwyżej będę manewrować mięsiwem na kolację i obiad
warzywa: surówka z kapusty czerwonej z marchwią, jakiś mix warzyw z mrożonki
No i filmiki, nie wiem na razie tu je wrzucam. Mam obawy, że jest masa do poprawki. Gdy zaczynam MC to pierwsze obniżenie to oczywiście jakiś żart za jakość przepraszam, ale nie wszystko jeszcze o tej porze było oświetlone na siłowni, ale za to byłam praktycznie sama.
Zmieniony przez - joanna83d w dniu 2016-01-03 11:58:33
Na wyciskaniu sztanigi mało widać, nagraj się przodem, tak by było widać jak schodzisz z rękoma.
Michy nie złe, tylko te krokiety gotowe aut :)
W kuchni hamuje Cię Twoja własna wyobraźnia...
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Agnieszka_w_kuchni__czyli_coś_z_niczego_;_-t1096225.html
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html
blue_hopeAsiuuuu, przysiad - musisz brać ciężar ze stojaka, bo z takim ciężarem, to nie wiele zdziałasz, zły wstęp. Całkiem ok wygląda, trochę niżej siadaj, natomiast MC - ten cięzar to ma być ciezar, a nie machanie, dasz radę udzwignąć więej, wypnij tą puupę do tyłu, usiądz niżej i dzwigaj jakbys goliła nogi.
Na wyciskaniu sztanigi mało widać, nagraj się przodem, tak by było widać jak schodzisz z rękoma.
Michy nie złe, tylko te krokiety gotowe aut :)
dziękuję blue_hope że zerknęłaś
dobrze, że nagrałam te filmiki, mam nad czym pracować
ciężar wzięłam minimalny, żeby pokazać jak ćwiczę, ale masz rację przysiad który generalnie robię z 15 kg to marnota
nawet polazłam wczoraj na stojak, tam gdzie jest sztanga do której dobierasz ciężary... sama sztanga wydała mi się zbyt ciężka, albo się pieszczę ze sobą, no nic wtorek kolejne podejście i ćwiczę dalej, postaram się też coś nagrać
no i krokiety to domowe były, ale nie wiem dokładnie z czego mama je robiła :) więc przyjęłam jakiś wyznacznik do dziennika
trening, trening, trening...
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- ...
- 59