2.11.15 DT
Wyspałem się niesamowicie.Pogoda piękna. Z rana skoczyłem do fryzjera, potem przedłużyć bilet okresowy i na cmentarz. Jakoś tryskalem energią. Potem standardowo lekcje,nauka. Ucząc się myślałem o treningu bez kitu haha. Byłem też ciekawy jak nowe leginsy się sprawdzą
A
-
podciaganie na drążku 4x max 16-10-7-7
- wykroki z hantlami 4x 20 25 kg (oba)
+2.5kg
- wyciskanie hantli na plaskiej ławce 12x20kg 10x22.5kg 8x25kg x27.5kg (oba)
- wznosy bokiem hantlami 3x20 3.75kg (waga jednego)
- uginanie przedramion z hantlami siedząc 12x 6.25kg 10x7.5kg 8x8.75kg
- francuskie leżąc na ławeczce hantlami 12 x 3.75kg 10x5kg 8x5kg (waga jednego hantla)
20x scyzory
20x unoszenie nóg płasko
Trening mega udany! Pompa cały czas, wszystko czułem, dołożyłem ciężaru do wyroków. Jakie nastawienie taki trening. Zauważam stały progres w ciężararach, powoli ale coraz więcej dźwigam. Leginsy spoko, spociłem się, ale odprowadzają dobrze pot. Co tu dużo mówić, wszystko pali, satysfakcja jest!
Omlecik klasyk. Połączenie kokos+kakao także świetnie się sprawdza. 2 śniadanie po Polsku. Nie ma to jak pyrki z koperkiem

. Na obiad wpadł ryż portugalski i rzeczywiście znacznie lepszy od zwykłego białego. Delikatny i smaczniejszy. Co do buraków to niezłego styka zawsze mam po ich zjedzeniu. Mocz barwi się na taki ciemny pomarańczowy, a ja zawsze się zdziwię i zaniepokoję

Potreningowy posiłek taki jak widac- smaczny.
Zmieniłem trochę posiłki w DT. Zamiast rozdzielać na 2 mniejsze, jem jeden większy po treningu. Zdecydowanie lepiej.
http://i.imgur.com/a0sjKox.jpg " data-lightbox="zdjecia" data-title="
http://i.imgur.com/a0sjKox.jpg ">

http://i.imgur.com/a0sjKox.jpg " alt="" />
http://g1.flamingtext.ft-uc.com/MjAxNTEwMTM/
flamingtext_com_MTA0MTU0ODM4NTc.jpg" data-lightbox="zdjecia" data-title="
http://g1.flamingtext.ft-uc.com/MjAxNTEwMTM/
flamingtext_com_MTA0MTU0ODM4NTc.jpg">

http://g1.flamingtext.ft-uc.com/MjAxNTEwMTM/
flamingtext_com_MTA0MTU0ODM4NTc.jpg" alt="" />
Rano do śniadania Olimp Gold Omega 3 oraz Activlab Vitality Complex.
Przechodzimy do kluczowego fragmentu.
Juz trochę czasu minęło. Trening ułożony od Łukasza na pewno nie należy do łatwych. Ba, początkowo było bardzo ciężko. Jednak prułem do przodu i teraz bardzo mi się plan podoba. Nie raz miewałem zakwasy

. Jednak na wstępie jestem wdzięczny za danie mi w kość.
Waga: 56.4kg -->
57.8kg (+1.4kg)
Pas: 79cm-->
80cm
Noga: 52.5cm-->
53.5
Ramię: 29.5cm-->
30.5cm
Klatka: 93cm-->
95
Łydka: 37cm-->
38cm
Waga jak widać poszła w górę co cieszy bardzo. Nie zalało. Jestem zadowolony
Nogi zdecydowanie na plus. Wizualnie jak i praktycznie. Czuje wyraźnie, że są silniejsze.
Bicek idzie do przodu.
Barki wizualnie także lepiej.
Klatka łapie kształt i o to chodzi.
Wymiary nie są zawyżone. Jestem mega szczęśliwy, że efekty są i lecimy stale do przodu. Jednak nie ma co zacieszać
tylko trenować jeszcze ciężej!
Podsumowując dzięki wielkie za możliwość wzięcia udziału w tym konkursie. Sprawia mi to przyjemność, a co najważniejsze powoli zmierzam do celu. Wielkie dzięki Łukasz za wszystko, każda wskazówkę czy poradę.
LECIMY DALEJ NA PEŁNEJ!
Zmieniony przez - seba435 w dniu 2015-11-02 20:46:49