Poran może następnym razem jak mnie znowu w te strony poniesie, bo ładnie tam jest
7.09 poniedziałek
(31t)
Apetytu brak, gardło bolało, nos zatkany, chyba mnie przewiało na wycieczce
Aktywność
Rano musiałam załatwić pare spraw, więc ok 3,5km chodzenia po mieście, bardzo źle się czułam, jak wróciłam poszłam spać i przespałam większość dnia
8.09 wtorek
(31t, 1d)
- mleko, ryż, owoce, orzechy, twaróg
- chleb żytni, masło, indyk, ser
- zupa z grochu przecieranego, kurczak, ryż x2
- kasza jęczmienna, wołowina
Gardło bolało w nocy, w ciągu dnia lepiej, ale nos nadal zatkany i głowa od zatok boli
Aktywność
Ze względu na kiepskie samopoczucie bez aktywności, jedynie troche chodzenia po sklepach popołudniu. Brak basenu i cwiczen przez ostatnie kilka dni i odrazu ból pleców się nasilił, wczoraj jakaś masakra była, ani siedzieć ani leżeć, ból koszmarny
Dziś postanowiłam iść na basen, plecom pewnie pomoże, mam nadzieje tylko ze mnie choróbsko nie rozłoży zupelnie po tym pływaniu.