SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT ajronmen - cel: Bieg Ultra Granią Tatr 2017

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 163958

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
No właśnie się będę szykował do zakupu chyba. Mam biegać na tempo, a bieganie na tempo wg GPS-a to zajęcie dla wyjątkowo spokojnych osób.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 100 Napisanych postów 1142 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 8681
Dzisiaj rano tapas ;) na szybko:

3 x 5 20 kg goblet squat, hip bridge, halo
Drabina clean and press 20, 24 kg x 1, 2, 3.

Jutro dzień zawalony od rana do nocy: rano 18 km, zrobię sobie luźny marszobieg z kijami - łydki czuje masakrycznie. Potem Mikołaj Młodego, organizowany przez firmę Żony - w sali zabaw, więc pewnie Młodzież każe ganiać po całej sali, wbrew pozorom niezły trening ;) A potem ślub Szwagra - i jak tu żyć? ;)

Nie chcę jutrzejszego wybiegania przekładać na niedzielę - bo w niedzielę planowane krótkie morsowanie i rozbieganie - przez czas jakiś były wątpliwości, czy w jeziorku niedaleko nie zalęgły się jakieś bakterie, ale badania wykluczyły jakieś poważne sprawy.

Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/_DT_ajronmen__cel:_Bieg_Ultra_Granią_Tatr_2017_-t1040169.html

"Think of EVERY workout not as a workout but as a recharge." Ja ;)

"I owoc zwycięstwa zjem, i sławę wytarmoszę tak jak psa" ;)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 100 Napisanych postów 1142 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 8681
Że była wkurza, ok. Ze obecna, też normalne. I wyszedł najdurniejszy i chyba najwcześniejszy trening na sfd ;) Marszobieg z kijkami.
Odległość: 7.11 km
Czas trwania 1g:11m:06s
Śr. tempo 10:00 min/km
Maks. tempo 5:33 min/km
Kalorie 527 kcal
Średnie tętno 131
Max tętno 154
Łącznie w górę 106 m
Łącznie w dół 95 m
Kadencja 63 rpm .

Kijki się przydały ;)Towarzystwo wracające z imprezy postanowiło się pobawić. Przyrżnąłem kijkiem i truchcikiem w nogi ;) nie dali rady dogonić, promile wygrały ;) No i kij na szczęście cały ;)

Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/_DT_ajronmen__cel:_Bieg_Ultra_Granią_Tatr_2017_-t1040169.html

"Think of EVERY workout not as a workout but as a recharge." Ja ;)

"I owoc zwycięstwa zjem, i sławę wytarmoszę tak jak psa" ;)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Aż tak? Nieźle się dzieje. Chyba, że "towarzystwo" to jakieś wilki

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 48 Napisanych postów 885 Wiek 41 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 17458
Też lubię biegać po zmroku.. ale Ty jesteś na poziomie hard:) Tak swoją drogą, kiedyś szło się na kanapę
PS. Czasami noszę gaz pieprzowy w kieszeni.

" - Tato.... - ciągnąłem słabym głosem. - Nie jestem pewien co robić, ledwie mogę się ruszać..
- Synu.... - powiedział z nagłą determinacją. - jeśli nie możesz biec, idź. Jeśli nie możesz iść, czołgaj się. Rób to, co musisz i nigdy, przenigdy się nie poddawaj.

Zamknął oczy i mocno mnie uścisnął. Wyciągnąłem rękę i położyłem dłoń na jego ramieniu.
- Tak zrobię, tato - wymamrotałem. - Nie poddam się.
Rozluźnił uścisk, a wtedy moja głowa bezwładnie opadła na brzuch. Rozłożyłem ręce i nogi a potem postąpiłem tak, jak radził - zacząłem się czołgać."

http://www.sfd.pl/Spawareczka_wychodzi_z_krzaków-t1033235-s9.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 100 Napisanych postów 1142 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 8681
Kurde, ciężki weekend - a właściwie łykend za mną ;) Wczoraj przetrwałem i salę zabaw, i ślub Szwagra ;) Odespałem dzisiaj za całe pół roku, obudziłem się przed 11stą - masakra, jak dziwnie. Kawa, ciuchy na morsowanie i kijki do plecaka i w las - wyszukiwać co fajniejszych górek. Założenia były proste - bo łydki jeszcze ciągnęły, robię trening niby luźniejszy - pod górę podejście z kijami, na płaskim i z górki biegiem. Wyszła nawet niezła średnia, a jak trochę promile wyparowały biegło się świetnie, łącznie z tym, że odkryłem, że po 10 km moim luźnym tempem przelotowym po płaskim były okolice 5:30 / km, wartości dla mnie jeszcze do niedawna nieosiągalne. Potem 5 minut w lodowatej wodzie, i jeden poważny błąd - nie miałem ciuchów suchych na przebranie, i musiałem wskoczyć w te przepocone, zimne. Dlatego też skróciłem trening, miało być koło 18 km, ale nie mogłem się rozgrzać, więc pobiegłem do domu.

Liczby:
Dystans 14.63 km
Czas trwania 1g:50m:05s
Śr. tempo 7:31 min/km
Maks. tempo 4:35 min/km
Kalorie 1060 kcal
Średnie tętno 148
Max tętno 176
Łącznie w górę 261 m
Łącznie w dół 215 m
Kadencja 76 rpm

Wnioski na przyszłość: długi trening jednak w sobotę, morsowanie z rozbieganiem delikatnym w niedzielę. I trening minimum 20 km po górkach, widziałem na endomondo trening naszego lokalnego ultrasa i na trasie 24 km w moich okolicach wyciągnął 500 m w górę i 500 w dół - i do tego będę dążył. Będę starał się upchnąć kilometry w 4 treningi tygodniowo: jedne interwały z oponą, drugi bieg 75-80% Hrmax, trzeci bieg długi z kijkami, na styl rzeźnicki ;) i czwarty - rozbieganie niedzielne, połączone z morsowaniem.

Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/_DT_ajronmen__cel:_Bieg_Ultra_Granią_Tatr_2017_-t1040169.html

"Think of EVERY workout not as a workout but as a recharge." Ja ;)

"I owoc zwycięstwa zjem, i sławę wytarmoszę tak jak psa" ;)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
ajronmen
Potem 5 minut w lodowatej wodzie, i jeden poważny błąd - nie miałem ciuchów suchych na przebranie, i musiałem wskoczyć w te przepocone, zimne.

Ja w lecie nad jezioro nie biorę tyle ciuchów co na morsowanie Ale znam Twój ból. 5 minut za jednym posiedzeniem? Ja miałem przerwę i teraz wytrzymuję 3 x 45-60". Powoli dojdę do dłuższych czasów. Nic na siłę.
Co myślisz o teorii wyziębienia? Rzekomo w wodzie o temp. poniżej 10 stopni podobno żyjesz tyle minut ile wynosi temperatura. Żyjesz w sensie unikasz hipotermii. Bo hipotermia rozpoczyna załamanie metabolizmu. Tracisz energię od 15 do 30 razy szybciej niż jesteś ją w stanie produkować. Jak na czas nie przerwiesz, to tylko farmakologicznie można zatrzymać umieranie Miłe takie. Ale pamiętać trzeba przy wyborze miejsca do kąpieli.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 100 Napisanych postów 1142 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 8681
No dzisiaj woda miała 2-3 stopnie. Więc być może mała hipotermia mnie trafiła ;) A tak szczerze, to wydaje mi się, że mniej rozsądnym było z mojej strony wskakiwanie w mokre ciuchy, tym mogłem sobie zaszkodzić. Wydaje mi się, że do 5-6 minut w kontrolowanych warunkach jedynie rozpędzasz metabolizm, a nie spowalniasz.

Spróbuj następnym razem przełamać barierę tej minuty. Nie będzie gorzej, a wręcz lepiej - koło 2-3 minuty zacznie Ci być ciepło. Po piątek minucie wyskakujesz, mała rundka biegiem, parę pajacyków i znów na minutę - obłęd :) Wręcz rzekłbym, że na krócej jak 203 minuty nie opłaca się wchodzić.

Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/_DT_ajronmen__cel:_Bieg_Ultra_Granią_Tatr_2017_-t1040169.html

"Think of EVERY workout not as a workout but as a recharge." Ja ;)

"I owoc zwycięstwa zjem, i sławę wytarmoszę tak jak psa" ;)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
ajronmen

Spróbuj następnym razem przełamać barierę tej minuty. Nie będzie gorzej, a wręcz lepiej - koło 2-3 minuty zacznie Ci być ciepło.


Wiem Czytałem o tym Zaczynasz umierać i układ nerwowy odcina receptory odpowiedzialne za odczuwanie temperatury Na razie jestem na etapie 1 minuty, ale postaram się o progres
ajronmen
Wręcz rzekłbym, że na krócej jak 203 minuty nie opłaca się wchodzić.
Mam nadzieję, że to literówka

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 100 Napisanych postów 1142 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 8681
taaa, literówka - 2-3 minuty ;)

Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/_DT_ajronmen__cel:_Bieg_Ultra_Granią_Tatr_2017_-t1040169.html

"Think of EVERY workout not as a workout but as a recharge." Ja ;)

"I owoc zwycięstwa zjem, i sławę wytarmoszę tak jak psa" ;)

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Alkohol i cała reszta...

Następny temat

muzzyman / dziennik / KREW POT I ŁZY / redukcja

WHEY premium