SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[FIT]DT venturka -zrobić formę życia :)

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 95469

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 69 Napisanych postów 1532 Wiek 35 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 106705
26.09.2014

TRENING NOGI 4x15


1. Aero
35min. truchto-bieg w terenie

2a. Wyciskanie suwnicy
85kg - 85kg - 85kg - 85kg
75kg - 85kg - 85kg - 85kg
75kg - 85kg - 85kg - 85kg
75kg - 75kg - 75kg -75kg

2b. Prostowanie nóg
"7" - "7" - "7" - "7"
"7" - "7" - "7" - "7"
"7" - "7" - "7" - "7"
"6" - "6" - "6" - "6"

2c. Uginanie nóg
"5" - "5" - "5" - "5"
"5" - "5" - "5" - "5"
"4" - "4" - "4" - "4"
"4" - "4" - "4" - "4"


3a. Wypady
5kg - 5kg - 5kg - 5kg
5kg - 5kg - 5kg - 5kg
5kg - 5kg - 5kg - 5kg
5kg - 5kg - 5kg - 5kg

3b. Przysiad z wyskokiem
cc - cc - cc - cc
cc - cc - cc - cc
cc - cc - cc - cc
cc - cc - cc - cc


4a. Wypady chodzone
5kg - 5kg - 5kg - 5kg
5kg - 5kg - 5kg - 5kg
5kg - 5kg - 5kg - 5kg
5kg - 5kg - 5kg - 5kg

4b. RDL
40kg - 40kg - 40kg - 40kg
40kg - 40kg - 40kg - 40kg
38kg - 38kg - 38kg - 38kg
33kg - 33kg - 33kg - 33kg


5a. Odwrotne wypady
5kg - 5kg - 5kg - 5kg
5kg - 5kg - 5kg - 5kg
5kg - 5kg - 5kg - 5kg
5kg - 5kg - 5kg - 5kg

5b. Wejście na stopień
4kg - 4kg - 4kg - 4kg
5kg - 4kg - 4kg - 4kg
5kg - 5kg - 5kg - 5kg
7,5kg - 6,5kg - 5kg - 5kg


1. Nogi z ołowiu, podbiegów nie było, ledwo przekładałam nogami, żeby wyjść, gdyby nie to że zimno było i rozpadało się, to pewnie byłoby jeszcze wolniej. Cieszę się że jednak wybrałam aero na zewnątrz, nie miałam wyjścia, jakoś musiałam dotrzeć z powrotem, na siłowni na orbiterku pewnie bym odpuściła, nogi ani trochę nie chciały współpracować.
2. Nie chciałam zejść z obciążeń, stwierdziłam, że jak od początku zmniejszę, to później ani tyle nie dołożę, więc zaczęłam tak jak ostatnio, o dziwo znów poszły wszystkie powtórzenia, ale już całkiem na granicy, szczególnie na suwnicy widziałam-zawsze w tym ćwiczeniu miałam lekki zapas.
3. Nawet ok, jak na to co się działo podczas biegu..
4. W RDLu znów tętno sporo w górę, od 3a przeniosłam się na salę "dla kobiet", byłam akurat sama, więc otworzyłam okno i całkiem rześko się zrobiło, ale już RDL musiałam robić w sali "dla panów" tam ciepło i duszno, czułam się jak w saunie, gdybym cały trening musiała w takich warunkach robić byłoby ciężko. Przez to wypady wydawały mi się łatwiejsze, a przy RDL umierałam
5. Tu już podkręciłam tempo na maxa, starałam się nie myśleć, że boli, tylko mechanicznie robić powtórzenie za powtórzeniem i serię za serią, bo zobaczyłam, że mam szansę na poprawę czasu całego treningu, zawsze była 1godz 15min i ani minuty krócej, tym razem wyszło 1godz 7min początek był bardzo słaby i byłam pewna że będę musiała zejść z obciążeń, a jeśli nie, to nastawiałam się na spore pogorszenie czasu, a tu takie zaskoczenie

Tym razem zakwasy na klacie o wiele mniejsze, na nogach dalej brak, tylko taka niemoc.
Rzeczywiście muszę pod koniec przyszłego tygodnia ograniczyć aero i treningi na nogi, bo wprawdzie na tych zawodach zapewniają dowóz do mety, gdyby ktoś nie dał rady, ale głupio by było

DIETA
+/- 120/70/160
1. pasztet z soczewicy, papryka czerwona
2. sałatka z jajkiem i ananasem (papryka, pieczarki, ogórki, pomidory)
3. pasztet z soczewicy, brokuł, pieczarki, benecol
4. śledź z ziemniakami i brokułem
+tran, magnez, wapń, kombucha, kurkuma, Merz Special, ZMA, HGH Night



27.09.2014

Na szczęście DNT Pogoda niesprzyjająca, ale tu akurat dobrze się złożyło, bo nie szkoda mi, że mogłabym zrobić jakąś wycieczkę, a nie dałam rady

DIETA
nieliczona
1. owsianka z bananem, jabłkiem i jagodami, białko czekoladowe
2. pasztet z soczewicy z fasolką szparagową, krem z dyni, pestki dyni
3. dynia pieczona z mięsem mielonym
4. krem z dyni, jajka na miękko z brokułem i pieczarkami, bundz
+kurkuma, kombucha, ZMA, HGH Night
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Esther Zdobywczyni PP WBBF
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 4315 Wiek 32 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 115601
Odpocznij zdecydowanie start zapowiada się hardkorowo! Będę trzymać kciuki
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 69 Napisanych postów 1532 Wiek 35 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 106705
Dięki za trzymanie kciuków, przyda się No a Ty Esther sama wiesz, co się może dziać po tych treningach Nie chciałabym dostać takiego odcięcia w nogach jak wczoraj



Hah no i jednak te moje wypady na zachody znów zawieszam Właśnie wyczytałam w wiadomościach lokalnych ostrzeżenie przed niedźwiedzicą z młodymi -zeszła dziś do miasta, policja i TPN zabezpiecza teren nawet Skopiowane z artykułu: "Szczególnie ostrożnie należy się wycofać, jeśli natrafimy na młode niedźwiadki - matka, która stanie w ich obronie, może być bardzo niebezpieczna". No i niedźwiadki oczywiście były widziane dokładnie tam, skąd ostatnio dwa razy wychodziłam na zachód, a zalecają ostrożność w tych dolinkach, którymi podchodziłam/wracałam.. to bym sobie mogła nieźle jednak urozmaicić to moje aero

Zmieniony przez - ventura w dniu 2014-09-27 22:53:37
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 532 Napisanych postów 8076 Wiek 42 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 66964
O kurde - uważaj tam na siebie. Adrenalina ładnie dowala, ale po takim treningu nóg to nie wiadomo, czy życiówka by poszła.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 69 Napisanych postów 1532 Wiek 35 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 106705
No gdybym tego niedźwiedzia spotkała tak podczas piątkowego "biegu" to obstawiam, że raczej robiłabym zdjęcia niż uciekała, chyba nawet adrenalina by nie wróciła mocy nogom


POMIARY

Dobrze, że choć centymetr pokazuje jakieś minimalne zmiany, bo gdybym się tak tylko ważyła...


28.09.2014

GÓRY

+ 1km na początku, którego GPS nie złapał





Miodowa - mówisz i masz


Forma ani dobra, ani zła. Na pewno dużo lepiej mi się szło niż jakieś 3(?)tygodnie temu, ale też szału nie było.
Odezwały się kolana przy schodzeniu (czemu się wcale nie dziwię), no i niestety kostka wykręcona w ubiegłą niedzielę też pobolewała. Dlatego też wybrałam powrót trasą o jakieś 4-5km dłuższą, ale za to przyjaźniejszą dla kolan.

+45 min. rower w terenie - pojechałam zaraz po powrocie z gór, gdybym odpoczęła choć pół godziny, to już nie byłoby szans się wyzbierać, a tak poszło ciągiem
Na początku czułam kolana, szczególnie prawe, ale w trakcie jazdy ustąpiło, o dziwo bardzo fajnie mi się jechało, tak lekko.

DIETA
+/- 120/70/160
1. jajecznica z fasolką szparagową
2. banan, pestki dyni
3. pasztet z soczewicy, papryka czerwona i żółta
4. udko z kurczaka, buraczki, brokuł, bakłażan
+ kurkuma, ZMA, HGH Night

Zmieniony przez - ventura w dniu 2014-09-29 09:34:53
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 48 Napisanych postów 885 Wiek 41 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 17458
Jeden z moich znajomych GOPR-owcow poinstruowal mnie kiedys, ze jesli spierniczac przed niedzwiedziem, to tylko w dol:) pono maja krotkie przednie lapy i wywracaja sie na zbiegacb. Pod gore dzieki temu potrafia napierac zdecydowanie szybciej. U mnie co prawda nie ma niedzwiedzi, ale wataha dzikow zapierniczajacych na oslep tez potrafi aŁero urozmaicic.. z tym, ze tu to juz tylko na dzrewo trza zmykac:)

" - Tato.... - ciągnąłem słabym głosem. - Nie jestem pewien co robić, ledwie mogę się ruszać..
- Synu.... - powiedział z nagłą determinacją. - jeśli nie możesz biec, idź. Jeśli nie możesz iść, czołgaj się. Rób to, co musisz i nigdy, przenigdy się nie poddawaj.

Zamknął oczy i mocno mnie uścisnął. Wyciągnąłem rękę i położyłem dłoń na jego ramieniu.
- Tak zrobię, tato - wymamrotałem. - Nie poddam się.
Rozluźnił uścisk, a wtedy moja głowa bezwładnie opadła na brzuch. Rozłożyłem ręce i nogi a potem postąpiłem tak, jak radził - zacząłem się czołgać."

http://www.sfd.pl/Spawareczka_wychodzi_z_krzaków-t1033235-s9.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1140 Wiek 32 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 49135
Łaaaaa i to od razu taka superowa co skacze!

Zazdraszczam Ci okrutnie tych widoków (no może poza niedźwiedziami na trasie )

Zmieniony przez - Miodowa w dniu 2014-09-29 11:38:35
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 69 Napisanych postów 1532 Wiek 35 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 106705
No kozica była też FIT

No a jeszcze co do niedźwiedzi w teorii to ja oczywiście wszystko wiem co i jak, no a w praktyce to już pewnie różnie by mogło być. Tak właściwie to dziki są gorsze, bo jest większa szansa, że mogą zaatakować, niedźwiedzie raczej unikają ludzi, jak im się nie wejdzie jakoś bardzo w drogę, to one same nie szukają kontaktu Ponoć często jest tak, że chodzą sobie blisko szlaków, a turyści nawet nie mają o tym pojęcia - kiedyś pracownicy TPN założyli nadajnik niedźwiedzicy i okazało się, że przez pół dnia była w odległości do 100m od szlaku do Morskiego Oka, gdzie przechodziły setki turystów. Więc trzeba by było mieć naprawdę dużego pecha, żeby coś się stało.. Choć inaczej się myśli, jak jest się samemu w środku lasu po zmroku

No to teraz do rzeczy

29.09.2014

TRENING NOGI 4x15


1. Aero
30 min. orbiterek "388kcal"

2a. Wyciskanie suwnicy
100kg - 100kg - 100kg - 100kg
85kg - 85kg - 85kg - 85kg
75kg - 85kg - 85kg - 85kg
75kg - 85kg - 85kg - 85kg
75kg - 75kg - 75kg -75kg

2b. Prostowanie nóg
"7" - "7" - "7" - "7"
"7" - "7" - "7" - "7"
"7" - "7" - "7" - "7"
"7" - "7" - "7" - "7"
"6" - "6" - "6" - "6"

2c. Uginanie nóg
"5" - "5" - "5" - "5"
"5" - "5" - "5" - "5"
"5" - "5" - "5" - "5"
"4" - "4" - "4" - "4"
"4" - "4" - "4" - "4"


3a. Wypady
5kg - 5kg - 5kg - 5kg
5kg - 5kg - 5kg - 5kg
5kg - 5kg - 5kg - 5kg
5kg - 5kg - 5kg - 5kg
5kg - 5kg - 5kg - 5kg

3b. Przysiad z wyskokiem
cc - cc - cc - cc
cc - cc - cc - cc
cc - cc - cc - cc
cc - cc - cc - cc
cc - cc - cc - cc


4a. Wypady chodzone
5kg - 5kg - 5kg - 5kg
5kg - 5kg - 5kg - 5kg
5kg - 5kg - 5kg - 5kg
5kg - 5kg - 5kg - 5kg
5kg - 5kg - 5kg - 5kg

4b. RDL
40kg - 40kg - 40kg - 40kg
40kg - 40kg - 40kg - 40kg
40kg - 40kg - 40kg - 40kg
38kg - 38kg - 38kg - 38kg
33kg - 33kg - 33kg - 33kg


5a. Odwrotne wypady
5kg - 5kg - 5kg - 5kg
5kg - 5kg - 5kg - 5kg
5kg - 5kg - 5kg - 5kg
5kg - 5kg - 5kg - 5kg
5kg - 5kg - 5kg - 5kg

5b. Wejście na stopień
5kg - 4kg - 4kg - 4kg
4kg - 4kg - 4kg - 4kg
5kg - 4kg - 4kg - 4kg
5kg - 5kg - 5kg - 5kg
7,5kg - 6,5kg - 5kg - 5kg


1. Nie wiem, jakim cudem, ale nawet te 30min. na orbiterku wyrtwałam bez większego bólu.
A wcześniej była jeszcze godzina jazdy na rowerze w terenie łącznie z dojazdem na siłownię.
2. Na suwnicy było założone 100kg, stwierdziłam, że to znak i nic nie zmieniam, ciężko, ale jeszcze delikatny zapas. Najciężej uginanie, walka żeby dobić do tych 15 powtórzeń.
3. Tym razem przysiad z wyskokiem znów dał mi popalić, zataczałam się idąc po każdej serii po wodę i chusteczki do otarcia potu
4. Znów ciepło i duszno przy RDLu, ale cieszyłam się że już ponad połowa jest zrobiona
5. Zawsze bardzo mi się ciągną te ostatnie ćwiczenia, tym razem było tak samo, ale wizja tego, że niedługo koniec bardzo pomaga
Powrót do standardowego czasu - czyli 1 godz 15 min., strasznie się zmęczyłam, wprawdzie już wieczór był i pootwierałam wszystkie okna, ale i tak byłam na koniec mokra od stóp do głów , ubranie można było wykręcać..

DIETA
+/- 120/70/160
1. sałatka z kurczakiem i czerwoną fasolką (papryka żółta i czerwona, pieczarki, bakłażan)
2. udko z kurczaka z brokułem i papryką czerwoną, śliwki
3. krem z dyni, benecol, pestki dyni
4. wątróbka z kurczaka z pieczonym jabłkiem i brokułem
+ tran, magnez, wapń, psyllium husk, kurkuma, Merz Special, ZMA, HGH Night




30.09.2014

TRENING - BARKI, RAMIONA 4x15


1. Aero
rower w terenie

2a. Wznosy bokiem
3kg - 3kg - 3kg - 3kg
3kg - 3kg - 3kg - 3kg
3kg - 3kg - 3kg - 3kg

2b. Wyciskanie
10kg - 7,5kg - 7,5kg - 7,5kg
7,5kg - 7,5kg - 7,5kg - 7,5kg
10kg - 7,5kg (14x) - 6,5kg (12x) - 5kg

2c. Wznosy przodem
2kg - 2kg - 2kg - 2kg
2kg - 2kg - 2kg - 2kg
- - 3kg - 2kg


3a. Uginanie ramion ze sztangą
13kg - 13kg - 13kg - 13kg
13kg - 13kg - 13kg - 13kg
8kg - 10kg - 10kg - 10kg

3b. Czachołamacz
8,5kg - 8,5kg - 8,5kg - 8,5kg
8,5kg - 8,5kg - 8,5kg - 8,5kg
8,5kg - 8,5kg - 8,5kg - 8,5kg


4a. Uginanie sztangielek w oparciu o ławkę
5kg - 6,5kg - 6,5kg - 6,5kg
5kg - 5kg - 5kg - 5kg
5kg - 6,5kg - 6,5kg - 6,5kg

4b. Dipy na triceps
cc - cc - cc - cc
cc - cc - cc - cc
cc - cc - cc - cc


5a. Uginanie ramion na wyciągu
10kg - 10kg - 10kg - 10kg
10kg - 10kg - 10kg - 10kg
12,5kg - 10kg - 10kg - 10kg

5b. Prostowanie ramion na wyciągu
17,5kg - 17,5kg - 17,5kg - 17,5kg
17,5kg - 17,5kg - 17,5kg - 17,5kg
12,5kg - 12,5kg - 12,5kg - 12,5kg


1. Aero tym razem w wersji minimum, czyli rowerek w terenie, ok. godziny.
2. Ok, choć następnym razem muszę sobie przenieść wszystkie ciężarki w jedno miejsce, bo między 2a-2b-2c latam z jednej sali na drugą i jednak robią się jakieś minimalne przerwy
3. Uginanie jakoś wyjątkowo ciężko i pompa taka
4. Powrót do 6.5kg, z 5kg czułam ze macham
5. I tu moje ulubione prostowanie, aż nie wiem czy sobie nie dołożyć kolejnych 5kg, tak mi się podoba

DIETA
+/- 120/70/160
1. wątróbka kurczaka z brokułem i jabłkiem
2. sałatka z jajkiem i czerwoną fasolką (papryka, pieczarki, pomidory)
3. dynia pieczona, pestki dyni
4. mintaj na oleju kokosowym, brokuł, krem z dyni
+ tran, magnez, kurkuma, psyllium husk, Merz Special, ZMA, HGH Night

Zmieniony przez - ventura w dniu 2014-10-01 13:36:29
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 69 Napisanych postów 1532 Wiek 35 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 106705
1.10.2014

PLYO


1. Aero
bieg w terenie 25min.

2. Obwód 5 x 20
- przysiady z wyskokiem
- wypady z przeskokiem
- pop squats
- wskok na podwyższenie
- wyskok w górę
czas: 24 min.

1. Tym razem bieg już ok, podbiegi też całkiem sprawnie.
2. Ciężko jak zwykle, tym razem podeszłam mniej ambitnie i dzieliłam wypady z przeskokiem w każdej serii 10+10. Chyba dzięki temu wyszło tylko 24 minuty, z czego jestem bardzo zadowolona.
Ogólnie jeden z takich dni, kiedy przychodzą myśli - przecież jak odpuszczę jeden trening, to nie umrę Wyszłam biegać w deszczu, ale później i tak było mi to obojętne, a po plyo byłam jeszcze bardziej mokra. Ale fajnie było

DIETA
+/- 120/70/160
1. jajko sadzone z marchewką, fasolką szparagową i papryką, jabłko
2. sałatka z jajkiem (brokuł, papryka czerwona, żółta i biała, pieczarki)
3. krem z dyni, pestki dyni
4. filet z indyka z ziemniakami, buraczkami i brokułem+benecol
+ tran, magnez, Merz Special, psyllium husk, kurkuma, ZMA, HGH Night
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 48 Napisanych postów 885 Wiek 41 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 17458
Obwody robisz w domu, czy w terenie?
PS. im bardziej pada, tym chętniej wychodzę na zewnętrzną (byle nie wiało). Fajnie hartuje i satysfakcja x 200 %. Trzeba tylko pilnować, żeby się nie wychłodzić, wiec tempo takich biegów jest zazwyczaj mocne:)

" - Tato.... - ciągnąłem słabym głosem. - Nie jestem pewien co robić, ledwie mogę się ruszać..
- Synu.... - powiedział z nagłą determinacją. - jeśli nie możesz biec, idź. Jeśli nie możesz iść, czołgaj się. Rób to, co musisz i nigdy, przenigdy się nie poddawaj.

Zamknął oczy i mocno mnie uścisnął. Wyciągnąłem rękę i położyłem dłoń na jego ramieniu.
- Tak zrobię, tato - wymamrotałem. - Nie poddam się.
Rozluźnił uścisk, a wtedy moja głowa bezwładnie opadła na brzuch. Rozłożyłem ręce i nogi a potem postąpiłem tak, jak radził - zacząłem się czołgać."

http://www.sfd.pl/Spawareczka_wychodzi_z_krzaków-t1033235-s9.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

magiczna liczy na wsparcie :)

Następny temat

LubieGdyBoli - zderzenie ze ścianą

WHEY premium