Projekt :Zakłady na kraty-do 30 czerwca2014

Chłopaki - nawet jeśli mój temat zniknie, ja nie wycofuję się z zakładu. Nie wygram ale jestem i walczę nadal. Jak zdrowie pozwoli to ze zdwojoną siłą.

jak tam forma panowie na 1 miesiąc przed? Ami pisze regularnie ale Kerad i Fifi raz na tydzień - aż tak ostro się zbroicie?
U mnie nuda - raczej chudnę niż rosnę narazie - badanie diety walką. w pasie narazie na czczo >82 cm dzisiaj coś mnie jakiś wirus zaatakował a szkoda bo 13 km ode mnie był półmaraton.... forma jakaś tam jest, trochę żal ale cóż. może kiedyś.
pozdro

No to ja może odświeżę kotleta jak tam forma panowie. Ja dzisiaj ruszam na kolejny trening FBW+orbiter.

Mnie zalewa, czuje to i widzę. Żyły chowają sie powoli a dopiero 1,5 miecha minęło. Niby pas + 0,5 cm i klata +2 cm ale wyglądam powoli jak kłoda drewna
Muszę to sobie odbić przerostem siły i polepszonymi relacjami rodzinnymi.

Chyba muszę odświeżyć temat bo troszeczkę zarósł mchem. Do zakończenia konkursu pozostało 12 dni czyli tyle co nic. Jeżeli chodzi o pakowanie mięśni to raczej już na to za późno, każdy uczestnik przez cały okres współzawodnictwa miał czas na robienie formy i upragnionej kraty na lato. To co włożyliśmy w treningi i czas który na to poświęciliśmy dał albo nie dał efekty jakie sobie założyliśmy przed.
Myślę, że każdy zrobi tutaj dobre podsumowanie całego okresu redukcyjnego bo będzie to jakaś mapa do postępowania dla innych forumowiczów. Osobiście też podsumuję chociaż nie jestem do końca zadowolony.

Zmieniony przez - kerad37 w dniu 2014-06-19 10:11:16

Kerad redukuj ja wlasnie griluje

Wczoraj z aktywności odbył się tylko bieg na 5km w czasie 28 min. Jakoś tak mi się dziwnie biegło nie mogłem się w tym biegu odnaleźć, dziwnie nie mogłem wyregulować oddechu żeby napełnić płuca w całości. Nigdy czegoś takiego nie odczuwałem.

Na dzisiaj zaplanowany ponownie bieg na ile nie wiem to będzie zależało od chciejstwa. Postaram się zacząć spokojniej, żeby na początku się nie wypalić bo trasa w początkowym okresie biegu wiedzie pod górę i nogi od razu dostają po tyłku.

Jeżeli chodzi o dietę to mam ustawioną na 2600kcal B-170g W-30g T-200g i napiszę , ze ta miska nie powala na kolana. Mięso jest w dawce odpowiedniej ale gorzej z dodatkami bo nie można sobie na za wiele pozwolić bo wszystko ograniczone bilansem węgli:)

Ale od jutra po mocnym treningu ładowanie. Nie mogę się doczekać aż zjem coś konkretnego ale z bilansem i zdrowego. Niektórzy piszą, że pierwsze ładowanie po 14 dniach ale to zależy od ilości tkanki tłuszczowej. Mój organizm tak myślę daje mi ostatni dzień na wysokie tłuszcze.


Zmieniony przez - kerad37 w dniu 2014-06-20 13:33:47

kerad37

Jeżeli chodzi o dietę to mam ustawioną na 2600kcal B-170g W-30g T-200g i napiszę , ze ta miska nie powala na kolana. Mięso jest w dawce odpowiedniej ale gorzej z dodatkami bo nie można sobie na za wiele pozwolić bo wszystko ograniczone bilansem węgli:)

Odrobinka wyobrazni i masz miske jak marzenie ;)



Cztery posilki - trzy razy mieso z dodatkami, raz jajecznica z salatka z pomidorow ze smietana. No klekajcie narody :)


Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2014-06-20 13:45:40

Marcin mam podobną miseczkę z piersiami 300g, łososiem 150g, jaja 240g, twaróg 200g,jogurt 100g, fasolka żółta 300g,sałata 100g, ogórek kiszony 160g,olej lniany 60g, masło 60g.orzechy włoskie 10g. ale to cały czas mało. Ale dziękuję za pomoc może dla odmiany zjem Twoją propozycję.

Idzie wlasnie o ten detal - ze mozesz sobie pozwolic na dowolnie tluste miesko. Im bardziej tluste - tym mniej musisz dopychac maselka :) Idealne - boczek i golonko, jesli ktos lubi ;)