SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

TEST RYWALIZACJA 5 OSÓB - ACTIVLAB FIRESTARTER !

temat działu:

Odżywki i suplementy

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 72611

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 11262 Wiek 32 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 109635
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Slowian223 MR SFD JUNIOR
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 413 Wiek 27 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 14059
Już po, nie polecam Ale szczegóły to już w podsumowaniu

Noizzer daj znać czy wszystko ok

Zmieniony przez - Slowian223 w dniu 2014-04-18 18:30:22
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Wysłane
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 91 Napisanych postów 4195 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 79357
..

Zmieniony przez - NoIzZeR w dniu 2014-04-19 01:16:57

Impossible Is Nothing

Pomogłem ? Daj SOG'a :)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 91 Napisanych postów 4195 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 79357
//

Zmieniony przez - NoIzZeR w dniu 2014-04-19 02:44:45

Impossible Is Nothing

Pomogłem ? Daj SOG'a :)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 91 Napisanych postów 4195 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 79357
sorry za brak edycji poprzednich postów..
w miare jakos to wszystko ogarnałem..

Podsumowanie wstawie jutro o 15 !

a tymczasem lece spać, bo po 5 pobudka


Zmieniony przez - NoIzZeR w dniu 2014-04-19 10:31:19

Impossible Is Nothing

Pomogłem ? Daj SOG'a :)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 155 Napisanych postów 18766 Wiek 33 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 78763
Kochani, nie, nie zapominamy o was, a już na pewno nie ja!!




...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Slowian223 MR SFD JUNIOR
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 413 Wiek 27 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 14059
Wzajemnie Paweł, i oczywiście wesołych świąt wszystkim !! Dobrze się złożyło, że test się skonczył akurat na święta, będzie można poczitować, a od wtorku wrócić do diety
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 91 Napisanych postów 4195 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 79357
Wazejmnie :) Wesołych Swiąt

Zmieniony przez - NoIzZeR w dniu 2014-04-19 13:58:29

Impossible Is Nothing

Pomogłem ? Daj SOG'a :)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 91 Napisanych postów 4195 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 79357





Opis produktu

Firestarter zawiera ketony malinowe, beta-alaninę, L-argininę, L-karnitynę, L-tyrozynę, ekstrakt z gorzkiej pomarańczy, kofeinę, witaminy z grupy B, oraz elektrolity. Beta-alanina opóźniając wystąpienie uczucia zmęczenia umożliwia wydłużenie czasu treningu. Arginina jest aminokwasem spełniającym w organizmie wiele funkcji biochemicznych, m.in. jest prekursorem wydzielania tlenku azotu (NO).

Jedną z ról, jaką pełni NO w organizmie, jest uczestniczenie w rozszerzaniu naczyń krwionośnych. L-tyrozyna bierze udział w prawidłowej syntezie katecholamin przez organizm takich jak min. adrenalina, noradrenalina i dopamina. L-karnityna jest związkiem naturalnie występującym w organizmie, przede wszystkim w mięśniach. Jedną z funkcji L-karnityny jest udział w transporcie kwasów tłuszczowych o długich łańcuchach do komórek.

Witaminy z grupy B przyczyniają się do utrzymania prawidłowego metabolizmu energetycznego. Kofeina przyczynia się do zwiększenia wytrzymałości i wydolności fizycznej podczas wysiłku.

______________________________________________________________________





Na początku podsumowania chciałabym serdecznie podziękować za wybranie mnie do testu suplementu Firestarter z Activlab. Było to dla mnie ciekawe doświadczenie, podczas którego wiele się nauczyłam. Dziękuję Pawłowi za czuwanie i wskazówki oraz całej testowej ekipie za wspólne prowadzenie dziennika. Myślę, że fajnie nam się ze sobą współpracowało. Cieszę się, że trafiłam na tak zorganizowaną grupę i że dziennik ten był taki przejrzysty
Specjalne podziękowania kieruję również do Marty (Martucca), która czuwała nade mną przez cały okres trwania testu, zapewniała ciekawe i ciężkie treningi i nadzorowała dietę. Marta, jestem Ci ogromnie wdzięczna za wszystko co dla mnie robisz. Jesteś po prostu niesamowita.
Dziękuję również użytkowniczkom działu Ladies za odwiedziny w moim DT, słowa otuchy gdy były potrzebne, trochę humoru i w ogóle za wsparcie i wiarę we mnie
Po kolei co się działo…
ETAP 1
Zaczęłam od wyższych kalorii i treningu, w którym pojawiło się dla mnie sporo nowości np. duża ilość serii, ruchy eksplozywne i inne. Początkowo działy się ze mną dziwne rzeczy – wzrost wagi i cm co było spowodowane wieloma czynnikami. Później sytuacja się unormowała, wróciłam do swoich pomiarów i nawet coś spadło. Bardzo fajny trening, ciężki – zwłaszcza na nogi, ale ja lubię wyzwania. Czułam, że poprawiłam jakość pleców i klatki piersiowej. Wzrosła mi również siła, co odczułam też w późniejszych tygodniach przy pracy z obciążeniem.
ETAP 2
Nastąpiła zmiana w treningu i diecie. Cięcia w misce, dodatkowe aero i mniejsza liczba powtórzeń w seriach. Sił mi nie brakowało, zdziwiłam się nawet, że weszłam na obciążenia wyższe niż we wcześniejszych treningach w tych samych ćwiczeniach. Później doszło więcej aero. Tu już zaczęło fajnie spadać w pomiarach co jest zasługą zmiany m.in. btw – cały czas się uczę i każdy cykl przynosi mi nowe informacje na temat mojego organizmu i jego reakcji na poszczególne czynniki. Ten etap dał mi sporo nowej, przydatnej wiedzy.
ETAP 3
Ten etap był ukierunkowany na to by zeszło ze mnie trochę wody, którą gromadzę, zwłaszcza w dolnych partiach. Miałam tutaj przeszkody i zostały wprowadzone inne działania, ale koniec końców trochę zeszło co widać na zdjęciach. Ciężki okres, zarówno pod względem ubogiej miski a więc głodu, zmęczenia jak i ciągłego zimna, dreszczy, które były nie do zniesienia.


SUPLEMENTY ACTIVLAB:
Firestarter http://www.activlab.pl/produkty/dla-kobiet/kondycja-i-rekreacja/firestarter
Suplement, dla którego został stworzony test. Charakteryzuje się dobrą rozpuszczalnością i bardzo słodkim smakiem owoców leśnych z lekko ziołowym (jak dla mnie) posmakiem. Niemal za każdym razem ok. 10-15 minut po zażyciu czułam mrowienie i bardzo szybko pompowały się mięśnie. Myślę również, że dzięki niemu miałam więcej siły i byłam zdolna do dłuższego wysiłku na wyższym poziomie. Jako takiego pobudzenia, szybszego bicia serca itp. nie odczuwałam.
Jako że jest to test, myślę, że warto by było zwrócić uwagę na to jaki wpływ ten produkt ma na kobiety. Zarówno ja, jak i Lil miałyśmy początkowo dosyć spore „przyrosty” na wadze i w cm. Również w końcowym etapie testu miałyśmy nagromadzoną sporą ilość wody, która trzymała pomimo ciężkich treningów i ubogiej diety. Dopiero kilka dni po odstawieniu suplementu wszystko zaczęło spadać. Nie jestem specjalistką, ale myślę, że warto przyjrzeć się temu tematowi. Z pewnością Firestarter jednak sprawiał, że byłam zdolna do większego wysiłku bez uczucia mocnego zmęczenia, dodawał motywacji i podsycał wolę walki

Machine Man Burner http://www.activlab.pl/produkty/dla-sportowcow/uroda-i-sylwetka/machine-man-burner
Zauważalnego działania tutaj nie odczułam, jednak myślę, że to co zawarte w opisie zadziałało i u mnie. Początkowo odczuwałam mocniejsze pobudzenie przez co miałam trudności ze spaniem, ale po jakimś czasie wszystko się unormowało.

HGH Night http://www.activlab.pl/produkty/dla-sportowcow/sila-i-muskulatura/kompleksy-witaminowe-i-mineraly/hgh-night
ZMA http://www.activlab.pl/produkty/dla-sportowcow/sila-i-muskulatura/zma
Te dwa suplementy opiszę razem – rewelacja jeśli chodzi o regenerację. Niezależnie od tego ile czasu spałam, budziłam się wypoczęta i przytomna. Bardzo fajny zestaw gdy mamy mało snu i duży wysiłek. Dla mnie rewelacja.

Whey Protein 95 http://www.activlab.pl/produkty/dla-sportowcow/sila-i-muskulatura/odzywki-bialkowe/whey-protein-95
To białko będzie jednym z moich ulubionych. Już sobie nawet kolejną paczkę zamówiłam. Dobra rozpuszczalność, bardzo fajny smak (miałam jogurt – wiśnia, schłodzony po treningu był najlepszy).

POMIARY



ZDJĘCIA





Podsumowując sądzę, że pomimo przeszkód cel postawiony na początku testu został zrealizowany. Poprawiłam jakość ciała, zredukowałam trochę tkanki tłuszczowej. Podoba mi się jak zmieniła się góra mojego ciała – lepsze plecy, barki, nawet klatka na plus. Dół dość oporny, ale też małymi krokami idzie w dobrym kierunku. Na niektóre rzeczy potrzeba więcej czasu. Jestem zadowolona
Dziękuję jeszcze raz za możliwość wzięcia udziału w teście. To było bardzo fajne i pouczające kilka tygodni.








***PODSUMOWANIE TESTU: FIRESTARTER ACTIVLAB***



Korzystając z okazji, chciałabym jeszcze raz podziękować firmie ACTIVLAB oraz weryfikatorom za możliwość wzięcia udziału w teście.
Bardzo dziękuję również Marcie za pomoc, wskazówki i cenne rady.

I Suplementacja



FIRESTARTER



Jako, że jest to produkt 2 w 1, ocenię go w dwóch płaszczyznach:
Jako przedtreningówka:
Bardzo dobrze się spisywał . Pod tym względem jestem zadowolona, jego działanie mogę ocenić w dwóch słowach: moc i skupienie. Stosowany przed treningiem siłowym zdecydowanie wpływał na jego jakość, dodatkowo zauważyłam zwiększoną wytrzymałość. Ponadto pozytywnie odbierałam mrowienie, które pojawiało się już po około 10 minutach od spożycia, a utrzymywało się około 30 minut. U mnie najlepiej sprawdził się brany około godziny po posiłku, a wystarczało właśnie 10-15 minut przed treningiem.
Mrowienie z czasem przestało występować, ale utrzymywało się dosyć długo, bo przez miesiąc stosowania. Kolejną rzeczą wartą podkreślenia jest fakt, że efekt działania pierwszej i ostatniej saszetki był porównywalny. Dodatkowo stosowany przed treningiem aerobowym czy plyometrycznym wzmagał potliwość i czułam obiecywany ogień Przy końcówce testu, kiedy zmęczenie było już duże – pomagał dokończyć trening, motywował i dzięki niemu bardziej się chciało
Kilka słów o smaku, którego dalej nie potrafię do końca określić, jest to coś w rodzaju owoców leśnych. Słodkie i początkowo mnie odrzuciło, ale po czasie się przyzwyczaiłam i nawet mi zasmakował.

Konkretnie - dla tych nie lubiących długich opisów:
Plusy:
- odczuwalne pobudzenie
- zwiększona wytrzymałość, potliwość i koncentracja
- działanie preparatu podobne na początku i końcu opakowania
Minusy:
- brak

Jako spalacz:
Pod tym względem trudniej ocenić działanie. Po pierwszym tygodniu stosowania nastąpił u mnie wzrost wagi, a i cały test skończyłam z wagą wyższą niż początkowa. Odnoszę wrażenie, że przyczynił się do nadmiernego zatrzymywania się wody w organizmie, mimo sporej ilości przyjmowanych płynów (ok 5l), co z kolei utrudniło walkę z oporną tkanką tłuszczową – u mnie uda. Tezę tę zdaje się potwierdzać ilość „zgubionych” kilogramów po zaprzestaniu stosowania. Myślę, że kobiety, które wykazują podobne tendencje powinny zwrócić na to uwagę. Żeby nie brzmiało to tak pesymistycznie , z okolic brzucha tłuszcz pięknie poleciał.
W liczbach:
Rozpuszczalność: 10/10
Smak: 7/10
Pobudzenie: 7/10
Potliwość: 6/10
Koncentracja: 10/10

Ogółem: 7/10

HGH Night I ZMA
Tutaj zbiorcza opinia, bo brałam zawsze razem przed snem. Łatwe do połknięcia kapsułki, które myślę, że ratowały mi życie. Zapewniały głęboki, mocny sen. Budziłam się wypoczęta nawet po 5 godzinach snu, zasypiałam łatwo, a budziłam się rześka, bez uczucia otumanienia czy zmęczenia. HGH Night skończyło się pierwsze i po zaprzestaniu stosowania zauważyłam, że gorzej się regeneruję, dlatego jeśli ktoś ma wątpliwości czy warto stosować, to odpowiadam: WARTO!
BCAA XTRA
Miałam smak pomarańczowy, który jest pyszny! Przypominał mi oranżadki w proszku, które wyjadałam prosto z opakowania za dziecka Rozpuszczalność bardzo dobra, nic się nie pieniło, nie pływało, mimo to zwykle brałam miarką prosto do ust, tak wygodniej i smaczniej. Przydało się przy bardzo niskich kaloriach i ciągotach na słodkie Co do innych efektów, początkowo zauważyłam szybszą regenerację.
MM Burner, CLA, L-karnityna


Kolejny stały set, w tym przypadku ciężko ocenić działanie. Kapsułki łatwe do połknięcia, jednak trzeba popijać bardzo dużą ilością wody, inaczej pojawia się zgaga i odbijanie.
Mam jednak uwagę co do MM Burnera, dlatego, że zdecydowanie pomagał w ciągu dnia. Druga dawka – popołudniowa, ratowała przy dużym zmęczeniu, ospałości i znużeniu, po spożyciu – jak ręką odjął. Co do hamowania apetytu – efektu nie zauważyłam na tym polu, ale przy tak niskich kaloriach, to nic dziwnego.

II Dieta

Zaczęłam z rozkładem:
DT BWT 100/200/50 ~ 1650 kcal
DNT BWT 100/150/50 ~ 1450 kcal
Po tygodniu wprowadziłam zmiany na:
DT BWT 100/200/30 ~ 1450 kcal
DNT BWT 100/150/30 ~ 1250 kcal
I dodatkowo w dzień nóg: BWT 0/200/50 ~ 1250 kcal
Głównym celem cyklu była walka z oporną tkanką tłuszczową w okolicach ud, dlatego brak efektów w tych rejonach, mimo niskich kalorii, spowodował, że na czas piątego tygodnia przeszłam na dietę wegańską.
1 dzień w tygodniu „ładowanie” białkiem, pozostałe 6 – całkowity zakaz spożywania produktów zwierzęcych.
Ostatatni – 6 tydzień poświeciłam na płukanie: 3 dni na sokach warzywnych i owocowych, plus 2 dni same warzywa.

III POMIARY I ZDJĘCIA

W tabelce widać ile wody „siedziało”, dlatego myślę, że płukanie było konieczne.



Zdjęcia porównawcze:











Jestem totalnym amatorem jeśli chodzi o suplementację, była to moja pierwsza „przygoda” z taką liczbą suplementów w ogóle, ale myślę, że wielu się ze mną zgodzi, że jest to bardzo pozytywny i dający kopa dodatek. Cieszę się, że mogłam wziąć udział w teście, 6 tygodni minęło bardzo szybko, a myślę, że nabyta wiedza i doświadczenie są bezcenne.
Dziękuję również pozostałym testerom, myślę, że w miarę solidnie nam to wyszło
Pozdrawiam czytających,
Lil






PODSUMOWANIE polaco_92

Wymiary: Przed / Po

Waga: 82,8kg / 80,8
Klatka: 104cm / 106cm
Barki: 116cm / 121cm
Biceps: L:39 P:38,5 / L:40,5 P:39,5
Pas: 85cm / 81cm
Udo: 61cm / 61cm
Łydka: 37cm / 38cm

Zdjęcia :



Ogólnie jestem bardzo zadowolony i co do niektórych pomiarów bardzo mile zaskoczony patrząc na fotki i na wymiary myślę,ze wszystko się zgadza i miarka nie kłamie

Dieta:
Przez cały test była to jałowa dieta,dopiero pod koniec czyli na 2tygodnie zrobiłem rotacje węglowodanami,jak to się spisało to ciężko mi powiedzieć bo była to dla mnie nowość,na pewno nie wpłynęło to na mnie jakoś negatywnie wiec chyba sie spisało.

Trening:
Trening siłowy jak i aerobowy od początku do końca taki sam.



Główny suplement naszego testu krótko w zdaniach jak dla mnie spisał się wspaniale!!!patrząc na cenę produktu i ilości porcji rewelacja!miał spalać tłuszcz - spalał,miał zapewnić motywacje-zapewnił!

Smak : 0/10 Jak dla mnie tragiczny smak do niczego nie porównywalny powiedziałbym,ze nawet okrutny,ale mieszając z innymi odzywkami dało się wypić.

Działanie : 10/10 Od początku do końca czułem działanie na takie jakie oczekiwałem,na treningu siłowym i aerobowym robił swoje! termogeza zawsze podwyższona,skupienie tak samo odczuwalne

Rozpuszczalność : 10/10 Żadnego najmniejszego problemu z rozpuszczalnością.



Do testu również odpaliłem kreatynke która wygrałem w konkursie,brałem tylko 5g przed treningiem siłowym,myślę,ze się spisała,ale jak bardzo to ciężko powiedzieć,myślę,ze fotki to pokazują.

Smak lemon : 8/10 Dla mnie trochę za bardzo kwaskowaty,nie moje kubki smakowe.

Rozpuszczalność : 10/10 Bez najmniejszego problemu



Świetny suplement za którym tęsknie od ostatniej miarki

Smak wiśniowy : 10/10 Przepyszny smak!od początku do końca smakował tak samo i się nie nudził

Działanie : 10/10 Zawsze czułem działanie tego suplementu,jest to świetny przed treningowy suplement!

Rozpuszczalność : 10/10 Również idealnie się rozpuszcza bez żadnych problemów.



Tego suplementu chyba nie mogło zabraknąć przy redukcji.Co do jego działania to ciężko coś powiedzieć,ale myślę,ze fotki i wymiary pokazują,ze na pewno coś działa

Smak grejpfrutowy : 8/10 Kolejny kwaskowaty smak nie na moje kubki smakowe,ale od początku do końca smakował mi tak samo i się nie nudził.

Rozpuszczalność : 10/10 Bez jakiegokolwiek problemu.



Ten suplement fajnie mi się brało razem z witaminami do śniadania,świetnie się rozpuszczał,dobrze smakował,trochę za drogo wychodzi i za szybko schodzi



Bardzo wygodne do połykania i bez jakiegokolwiek zapachu który by przeszkadzał w połknięciu.

Dziękuje bardzo za możliwość przetestowania suplementów!mam nadzieje,ze podołałem,pozdrawiam







______________________________________________________________________________________________________________________________
PODSUMOWANIE
______________________________________________________________________________________________________________________________

FIRESTARTER:
Bez zbędnej gadki, najlepszy spalacz jaki dotychczas miałem. Super potliwość, skupienie, pompa i przedewszystkim waga spadająca w dół ! Rozpuszcza się dosłownie po kontakcie z wodą, smak bardzo dziwny, ciężko go opisać, ale to nie ma smakować tylko działać
Pozwolę sobie podzielić Firestarter'a ze względu na czas przyjmowania
1) 1-4 tydzień (1 porcja)
Działanie utrzymywało się bez zwiększenia dawki, beta-alanina dawała o sobie znać poprzez odczuwanie delikatnego mrowienia, skupienie, delikatna pompa i potliwość również utrzymywały się bez zmian. Wszystko elegancko, bez konieczności użycia 2 porcji.
2) 4-5 tydzień
Działanie zaczęło słabnąć, ale nadal odczuwalne, głównie wzrosła tolerancja na beta-alanine i mrowienie zniknęło (ale jak dobrze wiemy nie oznacza to, że przestała działać) pompa również ucichła, ale skupienie i potliwość nadal bez zmian.
3) 5-6 tydzień
Działanie jednej porcji gaśnie, delikatnie lepsza potliwość (tutaj osobą prywatnym kupującym Firestartera polecam wejście na 2 porcje ew. 1,5 jeżeli dla kogoś nie jest problemem dzielenie saszetki na pół)
4) Reszta testu, tutaj już zacząłem testować większe dawki, ale to już niżej
Następny podział będzie dotyczył właśnie dawki Firestartera
a) 1 porcja - pierwszy miesiąc super, wszystko jak należy - nic tylko się cieszyć treningiem
b) 2 porcje - kopniak straszny, porównałbym nawet do efektu działania mniejszej dawki geranium - tj. uczucie "nieśmiertelności
ogromna chęć do treningu i tymczasowy wzrost siły (pchałem ciężary, których nie używałem nawet na masie !)
c) 3 porcje - niestety, ale (przynajmniej dla mojego organizmu) to już było za dużo, pompa wręcz bolesna, nudności i pod koniec treningu, jak wleciało tak wyleciało, rozkojarzenie i drgawki. Jeżeli ktoś lubi "grubsze" jazdy, to może spróbować, ale osobą podatnym na działanie stymulantów osobiście odradzam

Podsumowując podsumowanie
Super spalacz, naprawdę gorąco polecam spróbować solidne 10/10 !!!!

RESZTA PRODUKTÓW
1) Flexactive - dobra sprawa dla osób borykających się z problemami stawów i jednocześnie unikających słodkich napojów, miła odmiana od ciągłego picia wody Stawy przestały chrupać, czyli zamierzony efekt osiągnięty. Polecam !
OCENA:9,5/10

2) Leucine xtra - Według mnie leucyna jest najważniejszym aminokwasem rozgałęzionym, co zresztą potwierdza się faktem, iż w większości BCAA jest składnikiem dominującym pod względem ilości. Po ciężkim treningu stawiała mnie na nogi i pozwalała jakoś dożyć do wieczora. Smak pomarańczowy jak najbardziej ok, rozpuszczalność jak to leucyna, lubi zostawić osad, ale również tragedii nie ma.
OCENA:9,5/10

3) Muscle up protein - bardzo ciekawa opcja dla osób z słabą pamięcią - chodzi mi o połączenie białka z kreatyna (której zawsze po ciężkim treningu zapominam brać ) a białko jak to białko, co tu oceniać Smak truskawka jak i wanilia bardzo neutralna, z czasem wchodzi już jak woda, także opcja według mnie idealna, bo często możemy trafić na coś o smaku blizej nie określonym, nijak mającym się do smaku gwarantowanym przez producenta, tutaj smak zarówno truskawki jak i wanilii jest wyczuwalny, ale nie jest przesadzony - po prostu optymalny jak dla mnie
OCENA: 10/10

4) TCM i Creatine + Beta-alanine (Daje razem, bo tak je dawkowałem)
Łączyłem po 2,5g tych produktów i co tu dużo mówić kreatyna jak kreatyna, a beta-alanina również działająca jak należy.
Smak TCM (ja miałem kiwi) bardzo kwaśny (jak to jabłczan) fajne orzeźwienie po treningu Creatine + BA, smak orange i grejfrut również smaczne oba produkty oceniam pod względem smaku (bo działanie tradycyjne dla tych produktów - czyli wzorowe)
9/10
______________________________________________________________________________________________________________________________

POMIARY (przed -> po)
Waga: 85,6 -> 81,5 no po prostu czego chcieć więcej po 6 tygodniach z groszami
Pas 86 -> 81
Pas w najwęższym miejscu 82,5cm - 79cm
Biceps 39,5 -> 39
Klatka 114cm -> 112cm
Udo 61cm -> 59cm

I TO CO NAJISTOTNIEJSZE ZDJĘCIA: (osobiście nie jestem zadowolony z efektów wizualnych, ale to dopiero 6 tydzień )








DZIĘKUJĘ FIRMIE ACTIVLAB ZA MOŻLIWOŚĆ WZIĘCIA UDZIAŁU W TEŚCIE !!!!!!!!!!
DZIĘKUJĘ RÓWNIEŻ WSZYSTKIM UCZESTNIKOM I KOMENTUJĄCYM ZA KAWAŁ DOBREJ ROBOTY (w mojej opini oczywiście )

Każdy z nas na pewno dużo wyniósł z tego testu, jeszcze raz dzięki wszystkim !!


__________________________________________________________________________________








Na początku chciałbym ogromnie podziękować firmie Activlab za możliwość wzięcia udziału w teście FIRESTARTER'a, a także forum SFD.. Na tym etapie jestem zadowolony z efektów, bo jak na tak krótki okres czasu sam po sobie widzę różnice :) Dziękuję także uczestnikom, z którymi miałem przyjemność "rywalizować". Mam nadzieję, że udało mi sie sprostać oczekiwaniom firmy Activlab w prowadzonym teście. Starałem sie robić wszystko czytelnie, oraz dawać wypiski codziennie, tak jak sie określiłem w naborze do testu.

SUPLEMENTACJA

FIRESTARTER
Głowny suplement w teście.
Na początku nie spodziewałem sie szczerze mówiąc takiego działania. Myślałem ze przyjdzie od taka sobie przedtreningówka z jakimiś ziółkami na odchudzanie. Ale już po pierwszej saszetce sie grubo zdziwiłem. Smak może i nie powalał, ale suplement ma działać a nie smakować ! Pierwsze odczucie po wypiciu to przypływ energii oraz charakterystyczne mrowienie po beta alanine zawartej w składzie. Na treningach bardzo dobre pobudzenie, skupienie oraz pompa. Fakt są odżwyki (przedtreningowe), które zawierają mocniejsze stymulanty, działają być może lepiej, ale kosztują po 3-4x drożej jak Firestarter. I tutaj szczera opinia a nie żadne ladnie wody. W takiej CENIE nic lepszego obecnie na rynku nie ma i nic lepszego nie dostaniemy.

SMAK - 6/10 - rewelacji nie ma, są o wiele gorsze w smaku suplementy, sa też i o wiele lepsze, stąd taka ocena.. ja w smaku czułem tak jakby zioła zmieszane z sokiem winogronowym..
POBUDZENIE - 9/10 - nie musiałem zwiekszać dawek, zeby za kazdym razem na treningu czuć sie pobudzonym
POMPA - 10/10 - Nie było treningu takiego, na którym nie czułbym bardzo dobrej pompy. Dodam również ze znacznie poprawiła mi sie waskularyzacja. Ale z tym wiaze sie tez kilka innych czynników, utrata wagi, wody podskórnej itp. w okresie redukcji..
POTLIWOSĆ - 8/10 - FS to również spalacz i nie jest to tylko napis na etykietce.. działał termogenicznie, znacznie zwiekszyla sie potliwosc na treningu, szczególnie przy aerobach :)
ROZPUSZCZALNOSĆ - 10/10 - wystarczy jedno/dwa wstrzasniecia szejkerem i wszystko doskonale sie rozpuszcza.

Ogólnie z czystym sumieniem moge polecić ten produkt przedewszystkim początkującym!

STAMINA BOOSTER


Kolejnym suplementem (dodatkowym) który przyjmowałem w trakcie testu były aminokwasy BCAA - stamina booster, który sklad przedstawia sie nastepująco:
Porcja 10 g
Ilość porcji 40
W opakowaniu 400 g
Wartość energetyczna 32,4 kcal
Białko 8,1 g
Węglowodany 0 g
Tłuszcz 0 g
L-leucyna 3 g
L-izoleucyna 1,5 g
L-walina 1,5 g
Brta alanina 2 g
L-arginina 1 g

Brałem przeważnie 10-15g do treningu siłowego i aerobowego.
SMAK (Grejfrut) - 10/10 - jedne z lepszych smakowo BCAA jakie piłem :)
ROZPUSZCZALNOSC - Nie bede oceniał, bo wiadomo jak jest z BCAA, trzeba kilka razy wstrzasnac szejkerem i poczekać chwile i wszystko sie rozpusci elegancko.
JAK DZIAŁA ? Jak dla mnie bardzo dobrze. Znacznie poprawiona regeneracja i doskonały antykatabolik :)

High Whey Protein Isolate


Wartość odżywcza: w 100g w 30g (1 porcja)
Wartość energetyczna 1485kJ / 350kcal 446kJ / 105kcal
Białko 83g 24,9g
Węglowodany 2,4g 0,7g
Tłuszcze 0,9g 0,3g

SMAK (orzech) - 10/10 - Smak rewelacyjny, orzezwiający z zimną wodą (z mlekiem nie probowalem), w ogole sie nie nudzil przez cały test..
ROZPUSZCZALNOSĆ - 10/10 - dwa wstrzasniecia szejkerem i proch rozpuszczony
Jedynie odstraszać może cena, jest dosyć wysoka, ale za jakość niestety trzeba płacic sporo..

ODŻYWIANIE:
Przez cały okres trwania testu za bardzo nic sie nie zmieniało. Jedyne co, to co tydzień/dwa obcinalem po 50g w/w. W najblizszym okresie wchodze na diete Low Carb..

TRENING:
Przez 6 tygodni testu jezeli chodzi o trening siłowy to sie nie zmieniał. Ciagły split.
Natomiast aeroby stopniowo zwiększałem. Na początku 3x w tygodniu po 30min.
Obecnie 5x45 min. srednio tygodniowo. Soboty i niedziele odpuszczam i poswiecam czas na regeneracje.



WYMIARY
Wzrost - 180cm
Waga - 90kg / 85.5kg (-4.5kg)
Klatka - 112 cm / 113 cm (+1cm)
Pas - 87 cm / 84 (-3cm)
Biceps - 41 cm / 42 cm (+1cm) :)
Udo - 61 cm / 61cm (-0.0cm)
Łydka - 38 cm / 38 cm (-0.0cm)
Jestem bardzo zadowolony, myślałem ze wymiary na których mi najbardziej zależy również polecą w dół, a tu miła niespodzianka :)

ZDJĘCIA:
Starałem sie zrobić w takim samym świetle ale nie wyszło. Fotki robione w dzień nietreningowy.
Przed / Po
















To by było na tyle :)
Moim celem, którym było ubicie sylwetki i redukcja wagi jak na taki okres czasu mnie zadowala. Może po zdjeciach nie widać dużej różnicy, ale ja sam po sobie widze :).. Większość spodni które leżały na mnie ok, teraz spadają mi z tyłka.. wyskoczyło też dużo więcej żył, szczególnie na rękach, także jak na okres 6 tyg. ja jestem zadowolony.
Jeszcze raz dziękuje za możliwość przeprowadzenia testu.
Pozdrawiam


Zmieniony przez - NoIzZeR w dniu 2014-04-19 14:45:59

Impossible Is Nothing

Pomogłem ? Daj SOG'a :)

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

booster testosteronu

Następny temat

Białko + Gainer +??? Jaki trzeci produkt

WHEY premium