Konkurs/Test - Poprawa Sylwetki - Szerokie bary wg kabo9

tylko zeby był tez używany a nie tylko nie zaburzał feng shui pokoju

zdaję sobie sprawę, że prawdopodobieństwo że będzie się kurzył lub służył jako wieszak będzie się zwiększało z czasem
dodatkową zaletą takiego sprzętu w domu jest to, że może z niego również żona korzystać (dzisiaj spróbowała z 10minut i stwierdziła że chyba chcę ją zabić ), zobaczymy

Pippin - sportop e850p

Czwartek 20-03-2014


Dieta
Dieta b/t/w/kcal: 246/83/221/2636

Otręby owsiane 10
Ryż parboiled 100
Tortilla pełne ziarno poco loco 1=62 124
Płatki owsiane 80
Otręby żytnie Kupiec 10
Jaja kurze - JEDNO średnie jajko (60g) 200
Ser Zottarella Light 125
Kefir 2% tłuszczu 200
Mięso z piersi kurczaka bez skóry 250
Wątróbka kurczaka 500
Hitec Whey C6 16

Suplementacja
Hi-Tec BlackDevil
Hi-Tec Whey C6
Hi-Tec Vitamin A-Z

Trening: DNT

Cardio
Orbitrek – 20 minut

Foto/Video/Komentarz

Nowe danie zapiekanka z wątróbki po wyjęciu z pieca i na talerzu.
Dodatkowo tortilla. Omnom




pozdro.

Piątek 21-03-2014


Dieta
Dieta b/t/w/kcal: 220/88/200/2485


Otręby owsiane 10
Ryż parboiled 100
Ziemniaki, średnio 300
Płatki owsiane 80
Otręby żytnie Kupiec 10
Jaja kurze - JEDNO średnie jajko (60g) 140
Ser twarogowy półtłusty 250
Ser Zottarella Light 125
Kefir 2% tłuszczu 150
Mięso z piersi kurczaka bez skóry 250
Wieprzowina, szynka surowa 150
Hitec Whey C6 30
Oliwa z oliwek 10

Suplementacja
Hi-Tec Black Devil
Hi-Tec Whey C6
Hi-Tec Vitamin A-Z

Trening: DNT

Cardio




pozdro.

Sobota 22-03-2014


Dieta
Dieta b/t/w/kcal: 213/109/159/2467

Otręby owsiane 10
Ryż parboiled 100
Płatki owsiane 100
Otręby żytnie Kupiec 10
Jaja kurze - JEDNO średnie jajko (60g) 180
Ser Zottarella Light 125
Mięso z piersi kurczaka bez skóry 250
Galaretka z nóżek wieprzowych 200
Łosoś świeży 300

Suplementacja
Hi-Tec Black Devil
Hi-Tec Vitamin A-Z

Trening: DNT

Cardio



Foto/Video/Komentarz



Nic ciekawego się nie dzieje. Testuję orbitreka i z niecierpliwością czekam na następny tydzień bo wrócą treningi.

pozdro.

Podsumowanie masy jesień 2013 - wiosna 2014


Koniec masy to czas na małe podsumowanie.
Przypomnę tylko, że przez kontuzję masa zaczęła się na dobre w połowie listopada zamiast we wrześniu.

Pomiary (wrzesień -> styczeń -> marzec):
Waga: 71,7kg --> 80kg --> 83,6kg (+11,9kg)
Pas (pępek): 80cm --> 85cm --> 87cm (+7cm)
Klata wdech: 105cm --> 111cm --> 112cm (+7cm)
Barki: ????--> 125cm --> 129cm
Biceps L/P: 33,5cm/34cm --> 36cm/36cm --> 37cm/37cm (+3,5/3cm)
Udo L/P: 55cm/53cm --> 59cm/57cm --> 59cm/57,5cm (+4/4,5cm)


Foty porównawcze:

1. Lineup przodem



2. Biceps przodem


3. Najszerszy przodem (brak zdjęcia ze stycznia a w bonusie 2 zdjęcia z marca w różnych warunkach)



4. Biceps tyłem



5. Najszerszy tyłem (brak foty ze stycznia)



6. Klatka bokiem



7. Mięśnie brzucha (brak stycznia, ale jest tric z marca)



8. Most muscular – brak foty z września




Wnioski/plany:

Pierwsza masa zakończona. Spektakularnego sukcesu nie ma i chyba nie miało prawa być. Jak ktoś (chyba MaGor) dobrze zauważył budowanie masy mięśniowej to dużo bardziej skomplikowany proces niż redukcja. W kilka miesięcy nie da się zbudować mega masy z samych mięśni.

Popełniłem kilka błędów np. chyba zbyt spokojne dodawanie kalorii na początku i zbyt gwałtowne na końcu. Ale ogólnie jestem zadowolony. Na zdjęciach widać jakiś progres pomimo, że pozować nadal nie umiem. Progres siłowy również był ewidentny więc coś tam masy właściwej przybyło. Najbardziej za to czuć masę na ubraniach. Koszulki, w których na jesień wyglądałem jak wieszak zaczynają upijać pod pachami .

Jak na moje standardy tłuszczu nagromadziło się już zbyt dużo i dlatego kończę masę i chcę zrobić szybką redukcję. Nie chciałem zatłuścić się zbytnio żeby później nie bujać się długo z redukcją (masa cały czas priorytetem). W celu zredukowania wytaczam potężne działa i dołączam po części do zakonu tłuszczowców . Po części dlatego, że ja nie rezygnuję z dużej ilości białka. Chyba, że nie będę w stanie przez nie wejść w ketozę to się zastanowię.

Od jutra wraca trening siłowy na wyższych zakresach 10-15, cardio w tlenie i ogólnie zdecydowanie więcej ruchu. Może też uruchomię treningi metaboliczne.
Zarówno nowy trening/dietę i wrażenia będzie można śledzić standardowo w dzienniku. W tym dzienniku tylko do końca konkursu na najszersze bary.

Stay tuned. pozdro.

elegancko,teraz redukuj z głową i na pewno będzie lepiej niż było

dzięki,
pierwszy raz będę redukował inaczej niż na zbilansowanej. Zobaczymy co z tego wyjdzie .

Niedziela 23-03-2014


Dieta
Dieta b/t/w/kcal: 261/75/244/2735

Ryż parboiled 100
Płatki owsiane 100
Otręby żytnie Kupiec 20
Chleb staropolski 150
Jaja kurze - JEDNO średnie jajko (60g) 180
Ser twarogowy półtłusty 250
Ser Zottarella Light 125
Kefir 2% tłuszczu 250
Mięso z piersi kurczaka bez skóry 250
Mięso z ud kurczaka bez skóry 300
Hitec Whey C6 30


Suplementacja
Hi-Tec Black Devil
Hi-Tec Vitamin A-Z

Trening: DNT

Cardio




Foto/Video/Komentarz

Start nowej diety czyli szaszłyczki z karkówki gotowe do grillowania:




pozdro.

Poniedziałek 24-03-2014


Dieta
Dieta b/t/w/kcal: 177/162/40/2326

Jaja kurze - JEDNO średnie jajko (60g) 360
Mięso z piersi kurczaka bez skóry 250
Wieprzowina, karkówka 560
Oliwa z oliwek 15
Masło 20
Warzywa ~1350

Suplementacja
Hi-Tec Blac Devil
Hi-Tec Vitamin A-Z
Błonnik

Trening: Push

- ławka skos górny, sztanga 4x12 30 40 45 50
- ławka prosta sztangielki + rozpietki 3x12/12 23kg/11kg
- wyciskanie na barki, sztangielki 4x12x15
- unoszenie bokiem + do przodu 3x12x9/7
- dipsy 15 12 10
- sciąganie wyciągu tric nachwyt + podchwyt 3x12+12
-brzuch sit up głową w dół + podciąganie kolan 1s/1s - fail

Cardio



Foto/Komentarz

Pierwszy dzień ze zmienioną dieta przeżyłem . Tragedii nie było, ale w paru momentach mocne ssanie to i owszem. Tego jednak się spodziewałem po zmniejszonej mocno objętości posiłków.

Trening po tygodniowej przerwie i na dodatek odmienny zakresem powtórzeń bardzo mocno dał mi w kość. Pompa niesamowita od początku do końca. Zakończenie też z fajerwerkami - po jednej serii łączonej brzuszków z podciąganiem kolan złapał mnie skurcz jak układałem się do 2. serii. Skurcz szybko puścił, ale na tym postanowiłem trening zakończyć. Szybko do domu, cardio, rozciąganie, potreningowiec, porcja supli, lektura sfd i zrobiło się późno.

Jeszcze słowo odnośnie zakresów powtórzeń. Póki co, muszę trochę porobić w większych zakresach i nie obawiam się jakoś mocno spadku siły mięśni. Jak miałem kontuzję w listopadzie to właśnie robiłem duże zakresy i moim zdaniem fajnie przygotowałem wytrzymałościowo mięśnie do cyklu masowo-siłowego, w którym to odnotowałem progres siły. Ponadto pozostanie na niskich zakresach wymuszało by wyższe ciężary bliskie maksymalnym, a od tego też chcę trochę odpocząć.


pozdro.


Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2014-03-25 12:32:50