Won z sadłem - Dziennik Lume /Film str.29

Masakra, ale się przyczepiliście do tej siłowni Przez 1 miesiąc chodziłem na siłownię i była na prawdę fajnie, ale niestety problemy finansowe zmusiły mnie do zaprzestania tego, a w międzyczasie dzięki siłowni byłem w stanie zrobić parę pompek itd. więc przerzuciłem się na domowe ćwiczenia i tyle, gdybym miał pieniądze od razu bym wrócił na siłkę.

W sumie to cały czas jestem na redukcji, ale tak patrząc przyszłościowo ważę 73kg, a i tak widać na mnie tłuszcz, czyli muszę jeszcze +/- 10kg zejść, żeby było widać zarys "mięśni", a ważyć 63kg przy 182cm to trochę za mało, więc tak zejść powiedzmy do 68kg i np utrzymać taką wagę do końca wakacji i przejść na lekką masę np 300kcl więcej niż potrzebuje?

Okej, więc tak :
Poniedziałek - Nie wiem, po co robię te przerwy... Siła spada, przez co muszę się cofać. Fbw zrobiłem, dieta także trzymana (tutaj co zmienię, ale to potem napiszę)
Wtorek - Dzień nie treningowy dieta trzymana, bieganie +/- 24min oraz 5 sprintów po ok 30m.

I co do tej diety... Chyba wiem czemu mi tak wolno lecą te kg problemem jest to, że mam dietę, w której jest majonez i jogurt grecki oraz warzywa, a rzadko to jem, a bez tego wszystkiego wychodzi, że dziennie spożywam coś trochę ponad 1200kcl! Zmieniłem teraz tak, że bez sałatek z majonezem i jogurtem, a tylko jedzenie, które łatwo przygotować, a kcl się zgadzają teraz.
Teraz pewnie muszę z powrotem metabolizm przyśpieszyć. Masakra tyle czasu przez to zmarnowałem :/ Cóż tak to jest, jak robi się wszystko najmniejszym kosztem i z mała ilością czasu...

Środa- Dzień treningowy bez diety zabrakło mi dosłownie wszystkiego i dopiero wczoraj uzupełniłem zapas, trening fbw.

Czwartek- Dzień nie treningowy, zmieniłem tą dietę aby wyrabiać się w +/- 2100kcl bez majonezu i jogurtu greckiego. Plus postanowiłem wrzucać tutaj zrzuty z potreningu.pl tego co jadłem - teraz będę miał kontrole kcl przynajmniej i żałuję, że nie robiłem tego od początku :/ Dziś orzechy musiałem zastąpić czekoladą gorzką aby się kcl zgadzały, ale to ostatni raz. Plus do tego aeroby 20min biegu w tym 1min marszu + 5x sprint.
Z nowości to zamówiłem drążek rozporowy, więc jakoś w poniedziałek/środę będę mógł już robić na nim negatywy :)

Masę mięśniową można robić również na redukcji, ale musisz odpowiednio więcej białka jeść w conajmniej 6 posiłkach, no i bez porządnych ćwiczeń raczej za wiele nie zrobisz. Przy twoim wzroście 63kg to zdecydowanie niedowaga, sam pamiętam jak dawno temu ważyłem przy 176cm wzrostu 62kg i byłem bardzo niezadowolony ze swoich mięśni. Na siłownie w domu wystarczy Ci nawet twój własny pokój jeśli jesteś w stanie zapewnić sobie obszar 2,5mx2m to wystarczy ze przesuniesz stół czy złożysz łóżko. Wystarczy że ograniczona przestrzeń nie będzie powodować zmian w technice wykonywanych ćwiczeń.

Karquaz

Masę mięśniową można robić również na redukcji, ale musisz odpowiednio więcej białka jeść w conajmniej 6 posiłkach, no i bez porządnych ćwiczeń raczej za wiele nie zrobisz. Przy twoim wzroście 63kg to zdecydowanie niedowaga, sam pamiętam jak dawno temu ważyłem przy 176cm wzrostu 62kg i byłem bardzo niezadowolony ze swoich mięśni. Na siłownie w domu wystarczy Ci nawet twój własny pokój jeśli jesteś w stanie zapewnić sobie obszar 2,5mx2m to wystarczy ze przesuniesz stół czy złożysz łóżko. Wystarczy że ograniczona przestrzeń nie będzie powodować zmian w technice wykonywanych ćwiczeń.

Co to znaczy "więcej"? Dlaczego akurat 6? 5 będzie już źle?

Co do wzrostu mięśni na redu to uważam, że na pewno nie na LC to po pierwsze, po drugie bez BARDZO ciężkiego treningu siłowego wykonanego na siłowni się nie obejdzie.

Zmieniony przez - koorasy w dniu 2014-03-14 14:23:09

koorasy

Co to znaczy "więcej"? Dlaczego akurat 6? 5 będzie już źle?

Co do wzrostu mięśni na redu to uważam, że na pewno nie na LC to po pierwsze, po drugie bez BARDZO ciężkiego treningu siłowego wykonanego na siłowni się nie obejdzie.

Zmieniony przez - koorasy w dniu 2014-03-14 14:23:09

To jest optymalna ilość, wiadomo że jak pominiesz 1 posiłek a utrzymasz makro to nic się nie stanie, ale w takim wypadku (rozłożenie posiłków) zapewnia nieco lepsze trawienie i lepsze przyswajanie się białka.

Tak jak wspomniałem bez ciężkiego treningu nie osiągniesz przyrostów masy mięśniowej podczas redukcji więc nie wiem czemu mi to wypominasz. Poza tym to miał być przykład, że da się zrobić wszystko o ile masz na tyle chęci i zdrowia.

sory, ale mięśni na redukcji nie zbudujesz :P

Ano, ja na razie skupiam się na gubieniu fatu zejdę do powiedzmy 68/65kg zobaczę jak wyglądam i, wtedy będę myślał co dalej.

Piątek- Dzień treningowy, ale bez treningu z powodu dość dużych zakwasów po testach spr na wf coś w stylu brzuszki na czas (ja 30 brzuszków/30sek:) dlatego obniżyłem trochę kcl:

micrac91

sory, ale mięśni na redukcji nie zbudujesz :P

sory, ale w przypadkach takich osób jak Lume, zbudujesz i to sporo.

Karquaz

Tak jak wspomniałem bez ciężkiego treningu nie osiągniesz przyrostów masy mięśniowej podczas redukcji więc nie wiem czemu mi to wypominasz. Poza tym to miał być przykład, że da się zrobić wszystko o ile masz na tyle chęci i zdrowia.

Nic nie wypominam, chciałem zwrócic Twoją uwagę na to, że Lume ciśnie coś bardziej podchodzącego pod LC + treningiem siłowym (w przypadku który rozważamy) nie możemy nazwac treningu kalisteniki/siłowni domowej, w której za pewne będzie co chwilę brakowac kg do dołożenia (taki przykład).

Myślę że na tym poziomie (w zależności od ciężaru wybranego gryfu) nawet 20-30kg jest w stanie zapewnić mu dobry trening przez co najmniej 3 tygodnie. Szczególnie że jeszcze niedawno ledwo robił przysiad. Z czasem dołożyłby ciężaru, czy to kompozytowego czy może metalowego zrobionego u tokarza. 30-40 zł miesięcznie na kolejne obciążenia to nie jest jakaś szczególnie wygórowana cena. Zresztą takie szybkie przyrosty w końcu się skończą więc i koszty drastycznie spadną.