Won z sadłem - Dziennik Lume /Film str.29

Pamiętaj, że to dzięki aerobom, leci fat i im jest ich więcej tym łatwiej bedziesz gubił zbędny balast. Co do przysiadów, to sprawa wygląda tak, że musisz dużo się rozciągać i jak na razie proponuję ćwiczyć technikę z przykładowym kijem od szczotki - nie to nie jest żart. Próbuj wykonać przysiad tak, żeby pięta nie odrywała się od podłogi, a ułatwić Ci to powinno kontrolowanie tego by Twoje kolana nie wychodziły poza linię palców.

Dziś będąc u babci odkryłem jedną ciekawą rzecz, mianowicie nic nie schudłem z kg! W pasie spadło 5cm z innych miejsc także kilka cm, a kg stoją masakra... Inna sprawa już chyba wiem dlaczego nie lubię aerobów: Ponieważ muszę wyjść z domu i nie ważne, czy to deszcz, wiatr czy upał. Dlatego pomyślałem o tabacie, którą mogę wykonywać w domu i po ok miesiącu tabaty przejść na bieganie co o tym myślicie? Oczywiście trening siłowy także będę prowadził.

próbuj, ale wątpię, że chociaż jeden trening zrobisz. Nie świruj tylko lec potupać

Ogólnie chodzi o wysiłek tlenowy, jeśli masz możliwość załatwienia sobie np. rowerku stacjonarnego, albo orbitreka, to załatwiaj, wtedy nie będziesz musiał wychodzić z domu. Choć dla mnie to właśnie cała przyjemność wyjść sobie z domu przykładowo pobiegać, ale są gusta i gusciki...

Zmieniony przez - koorasy w dniu 2013-09-11 22:37:54

Będę próbował robić tabatę oczywiście najpierw zrobię tyle, ile mogę nawet mogą być 4 powtórzenia w czasie tych 20 sek, ale potem będzie coraz więcej tych powtórzeń.
Co do dreptania nigdy nie lubiłem biegać zawsze byłem ostatni, pierwszy się męczyłem i przebiegałem najkrótszy dystans. Kiedy nauczyciel mówił biegamy tysiąc miałem czarno przed oczami.

a jakieś rolki, rower? nie musisz biegać...

Rower jak najbardziej i cały czas się zastanawiam nad zrealizowaniem mojego planu, tzn jazda rowerem do szkoły, gdzie w obie strony będzie to ok 30km, ale wpierw muszę zrobić test w jakąś sobotę, żeby potem nie okazało się, że zamiast na 8:00 jest w szkole na 10

Jutro idę zapytać się o cennik na siłownię, ale chyba zacznę od pytania czy wpuszczą nie pełno letniego, ale załóżmy, że wszystko poszło pomyślnie i od poniedziałku idę na siłownie. Czy w takim wypadku przerzucić się z treningu obwodowego na trening partii ciała np
Pon: Klata, barki

Oczywiście musiałem kliknąć enter... Wracając do tematu:
Środa: Biceps, tricpes, plecy
piątek: nogi, brzuch
Jak coś to można to zmienić oczywiście, ale główne pytanie to czy zmienić trening obwodowy na dane partie danego dnia?

Jak na razie (biorąc pod uwagę, że robisz redukcję i jesteś totalnie zielony) proponuję FBW na samych podstawach/wielostawach, max 6 ćwiczeń i z samym gryfem. Nagrywaj wykonanie, cała sylwetkę i ucz się jak na razie samej poprawnej techniki. Wiemy już, że na pewno będziesz potrzebował czasu na naukę, ale spokojnie to normalne. Nie martw się, że to będzie sam gryf, ruchy będą jak na razie nie umiejętne czyli więcej energii będziesz w ich wykonianie wkładał, co za tym idzie więcej kcal spalisz więc nie taki wilk zły jak go malują

Dalej nie rozumiem co ma Twój wiek do wejścia na siłownię?

Dzięki wielkie muszę poczytać o tym FBW, co do samego gryfu to się nie martwię, bo taki miałem plan, żeby samym gryfem najpierw i np po 2 tyg dodać np 5kg. Co do wieku to już tłumaczę po prostu nie wiem czy jak nie masz 18 lat to cię wpuszczą, a, jak już to za zgodą rodzica/opiekuna chyba, ponieważ, gdy nie masz 18 lat siłownia bierze odpowiedzialność za ciebie, więc trochę, im chyba nie na rękę, kiedy ćwiczą u nich np 16 czy 17 latkowie (chociaż w sumie to zastrzyk gotówki, więc sam nie wiem)