Fryto
3.03.2014 Poniedziałek
Dzień treningowy PULL
Zawsze jak jest ładna pogoda, to mam znacznie więcej energii . Tak było i dziś. Słonko i ciepło od rana
. Z rwą jest już okej, ale dziś dwugłowe i tak zrobiłem tylko na maszynie, żeby nie drażnić tego nerwu.
1) drążek podchwyt na szerokość barków 6 serii
6x2,5kg/6x5kg/6x5kg/6x7,5kg/6x7,5kg/5x10g
2) martwy ciąg 4 serie
10x90kg/8x100kg/6x100kg/8x100kg
3) wiosłowanie sztangą 6 serii
12x40kg/12x50kg/10x60kg/10x62,5kg/8x65kg/15x67,5kg
4) podciąganie sztangi łamanej do mostka 4x12 (20-25g)
5) unoszenie bokiem 3x15-20 (4-6kg)
6) ściąganie drążka V wyciągu górnego 2 serie po 12 i 20 powtórzeń
7) uginanie ze sztangą 3x12 (15kg)
8) wyprosty tułowia na ławce rzymskiej bokiem 4x10 na każdą stronę +10kg
9) uginanie na dwugłowe na maszynie siedząc 6x20-30 + ostatnia seria drop set 1x50
10) snatch high pull 3x4 (50kg)
cardio 10 min
Komentarz:
Jako, że dwugłowe robiłem tylko na maszynie to dołożyłem sobie martwy ciąg i zrobiłem o 1 serię więcej w niemal każdym ćwiczeniu. W martwym miałem w planach 4-5 serii po 70-80kg. Problem w tym, że dopiero po drugiej serii się zorientowałem, że w pierwszej było 90kg i w drugiej 100
. Jakoś dziwnie ciężko było. Ale poćwiczyłem technikę i w końcu ciągnąłem sztangę po nogach. Poza tym dziś pierwszy raz użyłem pasków wzmacniających chwyt i muszę przyznać, że fajny wynalazek. Ponadto, we wiośle ostatnią serię zrobiłem już nieco oszukując. Poza tym spróbowałem sobie nowego ćwiczenia - high pull. Na pewno jak na pierwszy raz to technika była mega chvjowa, ale od czegoś trzeba zacząć.
Wczoraj znowu zrobiłem zakupy w tesco przez neta i dziś przyszła dostawa. Do 8 marca można użyć kodu rabatowego i jest -25zł od całości więc pewnie jeszcze raz skorzystam. Poza tym wybieram się do Lidla, bo jest promo na łososia więc trzeba skorzystać. W biedonce podobno też są promocje na łososia i orzechy pecan.
Dieta:
Wczoraj zamarynowałem kurczaka w sosie sojowym, musztardzie, imbirze, gałce muszkatułowej, oregano i chili cayene. Dziś dołożyłem do tego cebulę, pieczarki i paprykę i wyszło całkiem smacznie.
1) kurczak z warzywami i ryżem basmati + 2 marchewki
2) to samo
* lody algida truskawkowe z bananem
3)kanapki z serkiem wiejskim light
4) standardowo jajecznica + orzechy włoskie i 2 brazylijskie
Kcal: 3000
B: 182
T: 108
W: 323
A tak poza tym, to jutro wybieram się na imprezkę więc wpadnie troszkę alkoholu, ale nie zamierzam specjalnie rządzić.
Dzień treningowy PULL
Zawsze jak jest ładna pogoda, to mam znacznie więcej energii . Tak było i dziś. Słonko i ciepło od rana
. Z rwą jest już okej, ale dziś dwugłowe i tak zrobiłem tylko na maszynie, żeby nie drażnić tego nerwu.
1) drążek podchwyt na szerokość barków 6 serii
6x2,5kg/6x5kg/6x5kg/6x7,5kg/6x7,5kg/5x10g
2) martwy ciąg 4 serie
10x90kg/8x100kg/6x100kg/8x100kg
3) wiosłowanie sztangą 6 serii
12x40kg/12x50kg/10x60kg/10x62,5kg/8x65kg/15x67,5kg
4) podciąganie sztangi łamanej do mostka 4x12 (20-25g)
5) unoszenie bokiem 3x15-20 (4-6kg)
6) ściąganie drążka V wyciągu górnego 2 serie po 12 i 20 powtórzeń
7) uginanie ze sztangą 3x12 (15kg)
8) wyprosty tułowia na ławce rzymskiej bokiem 4x10 na każdą stronę +10kg
9) uginanie na dwugłowe na maszynie siedząc 6x20-30 + ostatnia seria drop set 1x50
10) snatch high pull 3x4 (50kg)
cardio 10 min
Komentarz:
Jako, że dwugłowe robiłem tylko na maszynie to dołożyłem sobie martwy ciąg i zrobiłem o 1 serię więcej w niemal każdym ćwiczeniu. W martwym miałem w planach 4-5 serii po 70-80kg. Problem w tym, że dopiero po drugiej serii się zorientowałem, że w pierwszej było 90kg i w drugiej 100
. Jakoś dziwnie ciężko było. Ale poćwiczyłem technikę i w końcu ciągnąłem sztangę po nogach. Poza tym dziś pierwszy raz użyłem pasków wzmacniających chwyt i muszę przyznać, że fajny wynalazek. Ponadto, we wiośle ostatnią serię zrobiłem już nieco oszukując. Poza tym spróbowałem sobie nowego ćwiczenia - high pull. Na pewno jak na pierwszy raz to technika była mega chvjowa, ale od czegoś trzeba zacząć.
Wczoraj znowu zrobiłem zakupy w tesco przez neta i dziś przyszła dostawa. Do 8 marca można użyć kodu rabatowego i jest -25zł od całości więc pewnie jeszcze raz skorzystam. Poza tym wybieram się do Lidla, bo jest promo na łososia więc trzeba skorzystać. W biedonce podobno też są promocje na łososia i orzechy pecan.
Dieta:
Wczoraj zamarynowałem kurczaka w sosie sojowym, musztardzie, imbirze, gałce muszkatułowej, oregano i chili cayene. Dziś dołożyłem do tego cebulę, pieczarki i paprykę i wyszło całkiem smacznie.
1) kurczak z warzywami i ryżem basmati + 2 marchewki
2) to samo
* lody algida truskawkowe z bananem
3)kanapki z serkiem wiejskim light
4) standardowo jajecznica + orzechy włoskie i 2 brazylijskie
Kcal: 3000
B: 182
T: 108
W: 323
A tak poza tym, to jutro wybieram się na imprezkę więc wpadnie troszkę alkoholu, ale nie zamierzam specjalnie rządzić.
Hard work & dedication
Blazer
domer
solaros
