[DT] Arnoldzdobywca

Dokładnie 0 konsekwencji , ja was wszystkich nie rozumiem skąd te zachcianki na syfy i słodycze ??? Przygotuj sobie coś zdrowego i dobrego ale smacznego i innego niż zawsze jest dużo zdrowych przepisów które dorównują tym wszystim słodyczą . Popatrz na mnie ja to nawet sobie soku nie moge wypić anie zjeść owsianki :/

domsy na nogach z każdą chwilą gorsze. Jak zwykle, bolą tylko medialisy, ale ból jest na prawdę silny.

Spacerków dzisiaj koło 40 minut, kalorie płoną

trening klata+łapy, pompa idealna, już nie pamiętam kiedy tak napuchłem. Nie wiem, czy to kwestia marchewy w przedtreningowym, czy "preworkouta" z biedronki w tabsach (bardzo smaczny jak tabletkę wsadza się do ust )

klata
-wyciskanie płaska
9x80kg 8x80kg 8x80kg 7x80kg poprzednio 80kg Z tym, że robię jakieś śmieszne ćwierćruchy. W związku z tym zrobiłem mocnego dropseta, razem z rozgrzewką poszło z 10 serii na płaskiej
-rozpiętki
12x17kg 10x17kg 10x17kg poprzednio 16kg
-wyciskanie skos dodatni
11x57kg 10x57kg 10x57kg poprzednio 55kg
-przenoszenie sztangielki znad głowy
12x30kg 12x30kg 11x30kg 10x30kg poprzednio 28kg
łapy
-wyciąg górny triceps
12x35kg 12x35kg 12x35kg 11x35kg 11x35kg bez zmian/+dropset
-uginanie ze sztangą giętą na modlitewniku
9x50kg 9x50kg 8x50kg 6x50kg 6x50kg
-wyciskanie francuskie jednorącz siedząc
10x18kg 11x18kg 10x18kg 9x18kg 8x18kg poprzednio 17kg
-uginanie z supinacją
8x17kg 8x17kg 7x17kg 6x17kg 6x17kg poprzednio 16kg

miałem dzisiaj na treningu damską widownie i jakoś fajniej się robiło




Zmieniony przez - arnoldzdobywca w dniu 2014-02-18 19:24:20

Mi brakuje w piwnicy takiej widowni czasem. Jedynie babka z kalendarza mi towarzyszy

Jak damy patrzą to więcej motywacji :D Fajnie że cały czas masz progres siłowy ;)

dzień bez treningu, klata mnie boli, nogi bolą. Jak zwykle 20 minut spaceru z rana. Niezbyt ciekawy dzień-bez przerwy nad książkami, dopiero teraz mam wolne, zaraz idę spać

Jak ja bym zjadł sobie taki obiadek :D

było pyszne :P

Napewno ;)

plecy zamordowane. Nie mogę się schylić, nie mogę się wyprostować, w pozostałych kierunkach też jestem raczej mało mobilny

Mam spadki siły w martwym, coraz gorzej mi to ćwiczenie wychodzi. Nie mam pojęcia czemu-wiosłowanie robię praktycznie tym samym obciążeniem i idzie pięknie, a przy ciągach nie daję rady

dowiedziałem się, że moje sztangielki same w sobie ważą po 3kg, więc dopisuję to do wszystkich ćwiczeń z nimi-będzie więcej

Na treningu pleców nie mam już jak progresować-jedyne ćwiczenie gdzie nie robię całym możliwym obciążeniem to wiosło sztangielką Na wakacje trzeba pomyśleć nad bardziej profesjonalną siłką

plecy+kaptury+przedramię

plecy:
-Martwy ciąg +szrugsy
5x5x105kg bez zmian+dropset
-wiosłowanie podchwytem
8x100kg 8x100kg 8x100kg 7x100kg bez zmian+dropset
-wiosłowanie sztangielką
8x53kg 9x53kg 8x53kg 7x53kg poprzednio 48kg
-ściąganie wyciągu górnego do klaty
4x8x60kg bez zmian
-skłon dzień dobry
12x50kg 12x50kg 12x50kg 12x50kg 11x50kg poprzednio 40kg

kaptury:
-podciąganie sztangi za plecami
12x50kg 12x50kg 12x50kg 11x50kg 11x50kg poprzednio 45kg

przedramię:
-uginanie nadgarstków podchwytem ze sztangą giętą
12x35kg 12x35kg 11x35kg 11x35kg 10x35kg poprzednio 32kg
-ćwiczenie sandowa
12x18kg 12x18kg 11x18kg 10x18kg 10x18kg poprzednio 16kg

na fotce ryż na słodko z cynamonem, czeka jeszcze na mnie omlet









Zmieniony przez - arnoldzdobywca w dniu 2014-02-20 17:32:18

Co do martwego to może popracuj nad techniką , czym lepsz tym więcej podniesiesz i bezpieczniej ;) Co do takiego ryżu to bardzo ładnie taki wchodzi .