Dziennik treningowy - http://www.sfd.pl/[DT]_Ozzy__Get_big_or_die_trying-t1037943.html
I don't miss workouts, i don't miss meals, because this is what i love to do :)
...
Napisał(a)
U mnie jest na siłowni więc mam za darmo, ale w sklepie za 20-30zł można kupić
...
Napisał(a)
piąteczek, piątunio!! To oznacza tylko jedno
klata
klata!
klata!!!
klata:
-dipsy
17xcc -zrobiłbym więcej, ale już mi się znudziło to gibanie. Na chwilę obecną rekord
3x10x12,5kg- sztangielka między nogi i jazda. Poszło nieźle
-rozpiętki na butterfly`u
5x25x50kg 3x20x50kg. Nie chciało mi się wyciskać, bramy nie ma, to sobie dogodziłem na maszynce
-wyciskanie sztangielek skos w dół
4x10x20kg
dzisiaj straszny mordor, pierwszy posiłek przed 6, drugi po 16
w misce doszedłem do pewnych wniosków. Do tej pory i tak robiłem to regularnie, ale miałem wyrzuty sumienia, czas to zmienić. W ciągu tygodnia daję sobie dodatkowo 1000kcal na zachcianki. Może to wyglądać tak, że w piątek pójdę i obalę 3 piwa albo pizzę, może też tak jak dzisiaj-dzika faza na cheat owsiankę Od tych paru kalorii świat się nie zawali, a moje samopoczucie skoczy w górę-no bo kto nie lubi sobie strzelić jakiegoś ciasteczka wiadomo, będę się starał tego w 1 kolejności nie robić wcale, w 2 robić ze zdrowych produktów
a więc w misce jak widać+owsianka na mleku z owocami
klata
klata!
klata!!!
klata:
-dipsy
17xcc -zrobiłbym więcej, ale już mi się znudziło to gibanie. Na chwilę obecną rekord
3x10x12,5kg- sztangielka między nogi i jazda. Poszło nieźle
-rozpiętki na butterfly`u
5x25x50kg 3x20x50kg. Nie chciało mi się wyciskać, bramy nie ma, to sobie dogodziłem na maszynce
-wyciskanie sztangielek skos w dół
4x10x20kg
dzisiaj straszny mordor, pierwszy posiłek przed 6, drugi po 16
w misce doszedłem do pewnych wniosków. Do tej pory i tak robiłem to regularnie, ale miałem wyrzuty sumienia, czas to zmienić. W ciągu tygodnia daję sobie dodatkowo 1000kcal na zachcianki. Może to wyglądać tak, że w piątek pójdę i obalę 3 piwa albo pizzę, może też tak jak dzisiaj-dzika faza na cheat owsiankę Od tych paru kalorii świat się nie zawali, a moje samopoczucie skoczy w górę-no bo kto nie lubi sobie strzelić jakiegoś ciasteczka wiadomo, będę się starał tego w 1 kolejności nie robić wcale, w 2 robić ze zdrowych produktów
a więc w misce jak widać+owsianka na mleku z owocami
...
Napisał(a)
Nie ma co się katować, jak zjesz raz na jakiś czas batona czy tam piwo wypijesz to sylwetki ci nie zepsuje :P
...
Napisał(a)
sprawdziłem wymiary, wszystko bez zmian. Zadowolony jestem, bo wczoraj wieczorem podjadłem, a dzisiaj tego nie widać (czyli de facto w ciągu tygodnia cośtam spadło). Skończyłem w końcu ciężki tydzień, od jutra znowu leci cardio, bo nie miałem w ogóle czasu. Fajnie mnie klata boli od tych rozpiętek, tylko na bokach jest mega ostro
...
Napisał(a)
sobota leniwa od rana, pogoda paskudna. Na treningu barki i łapy. Tłok na siłce był, ale sobie poradziliśmy. Spotkałem sezonów, którzy zaczęli robić nogi. Ba!!! Nawet przysiady 40kg, pas na brzuchu i nawet nie ćwierć ale jakiaś 1/8 ruchu. Ale nogi zaliczone
ciężarki ciągle zaniżone, ale krótsze przerwy+dokładniejsze dopięcie męczy
barki+biceps+triceps
barki:
-żołnierskie wyciskanie
4x10x45kg poprzednio 51kg
-odwrotne rozpiętki na butterfly`u
4x12x25kg poprzednio 35kg
-odwodzenie ramion stojąc
4x10x18kg poprzednio 20kg
-unodzenie sztangielki przed klatką
4x10x23kg poprzednio 25kg
-face pulls
4x12x25kg poprzednio 35kg
biceps+triceps
-wyciskanie wąsko
5x10x53kg poprzednio 57kg
-uginanie ze sztangą giętą stojąc
5x10x38kg poprzednio 42kg
-prostowanie łap na wyciągu
5x10x30kg poprzednio 35kg
-uginanie z supinacją
5x10x19kg poprzednio 24kg
w domu 10 minut skakanki, chciałem 20, ale paskudnie mi szło, więc odpuściłem. I co? W nagrodę pies mi uciekł i biegałem za nim 30 minut
z kaloriami mogłem się trochę pomylić, bo nie wiem dokładnie jakie proporcje były w kluskach leniwych mojej mamy. Mniej więcej tak jak wpisałem te ziemniaki i twaróg. W każdym razie pyszne było
ciężarki ciągle zaniżone, ale krótsze przerwy+dokładniejsze dopięcie męczy
barki+biceps+triceps
barki:
-żołnierskie wyciskanie
4x10x45kg poprzednio 51kg
-odwrotne rozpiętki na butterfly`u
4x12x25kg poprzednio 35kg
-odwodzenie ramion stojąc
4x10x18kg poprzednio 20kg
-unodzenie sztangielki przed klatką
4x10x23kg poprzednio 25kg
-face pulls
4x12x25kg poprzednio 35kg
biceps+triceps
-wyciskanie wąsko
5x10x53kg poprzednio 57kg
-uginanie ze sztangą giętą stojąc
5x10x38kg poprzednio 42kg
-prostowanie łap na wyciągu
5x10x30kg poprzednio 35kg
-uginanie z supinacją
5x10x19kg poprzednio 24kg
w domu 10 minut skakanki, chciałem 20, ale paskudnie mi szło, więc odpuściłem. I co? W nagrodę pies mi uciekł i biegałem za nim 30 minut
z kaloriami mogłem się trochę pomylić, bo nie wiem dokładnie jakie proporcje były w kluskach leniwych mojej mamy. Mniej więcej tak jak wpisałem te ziemniaki i twaróg. W każdym razie pyszne było
...
Napisał(a)
daj pan spokój Nie chciałem chłopaka smucić, to między jego przysiadami a moim żołnierskim wyciskaniem z tym samym obciążeniem zrobiłem kilka ćwiczeń przerwy
nawiasem mówiąc mój brzuch wygląda, jakby bardzo chciał pęknąć na 6 części. Mam nadzieję, że nic nie zepsuję w tym tygodniu
Zmieniony przez - arnoldzdobywca w dniu 2014-03-15 21:35:36
nawiasem mówiąc mój brzuch wygląda, jakby bardzo chciał pęknąć na 6 części. Mam nadzieję, że nic nie zepsuję w tym tygodniu
Zmieniony przez - arnoldzdobywca w dniu 2014-03-15 21:35:36
...
Napisał(a)
No tylko, że ja dochodzę do 40 powtórzeń w serii, których jest 8, jedynie to mam na swoje usprawiedliwienie Ja z brzuchem mam tak, że jedynie górna część jest widoczna.
...
Napisał(a)
niedziela, na dworze brzydko, więc nudy cały dzień. Podciągnięcia wypadły z planu, bo nie da się wyjść, zrobiłem brzuch i standardowe 20 minut skakanki
brzuch z dodatkowym obciążeniem, bo świeżo po obiedzie, planki były mega ciężkie
brzuch
-plank 4x1min
-scyzoryki 4x10
-brzuszki 4x10
-skłony boczne leżąc 4x10
20 minut skakanka
wygrałem firestartera cieszę się jak dzieciak na gwiazdkę, bo zawsze chciałem jakiś spalacz i zawsze chciałem jakiś pre-workout, a nigdy hajs mi się nie zgadzał. To teraz mam 2 w jednym
jutrzejsze nogi wypadają z rozpiski, bo będę cały dzień poza domem. Żarcie powinno się ułożyć przyzwoicie -kanapki+kuciak 4life . Trening powinienem odrobić w środę, ale jeśli wypadnie w ogóle, to świat się nie skończy-przecież jestem sezonem
od jutra 2700 kcal <3
brzuch z dodatkowym obciążeniem, bo świeżo po obiedzie, planki były mega ciężkie
brzuch
-plank 4x1min
-scyzoryki 4x10
-brzuszki 4x10
-skłony boczne leżąc 4x10
20 minut skakanka
wygrałem firestartera cieszę się jak dzieciak na gwiazdkę, bo zawsze chciałem jakiś spalacz i zawsze chciałem jakiś pre-workout, a nigdy hajs mi się nie zgadzał. To teraz mam 2 w jednym
jutrzejsze nogi wypadają z rozpiski, bo będę cały dzień poza domem. Żarcie powinno się ułożyć przyzwoicie -kanapki+kuciak 4life . Trening powinienem odrobić w środę, ale jeśli wypadnie w ogóle, to świat się nie skończy-przecież jestem sezonem
od jutra 2700 kcal <3
Poprzedni temat
[DT] tomekkurek
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- ...
- 85
Następny temat
Never turn your back on The Ripper s. 1, 18, 51
Polecane artykuły