[DT] Arnoldzdobywca

Jak prowadzisz przy nodze, to kociego nie robisz przypadkiem ?

nawet nie, cały czas przed lustrem robię i jest ok. Bólu też nie czuję, więc chyba spoko

Ja wczesniej coś tam próbowałem MCPN ale z techniką coś nie tak bo tylko prostowniki czułem a nóg wogóle będe musiał solidnie popracować nad techniką w tym ćwiczeniu.

próbna matura z matmy odwalona na szybkości, klata z łapami dopieszczona, cardio zaliczone. Życie jest piękne.

jutro dzień off. Mam zamiar oddać krew. Z dietą będzie tak jak zwykle +czekolada po donacji "w gratisie". Te 8 czekolad, które mają mi dać to podobno równowartość kcal potrzebnych na wytworzenie krwinek, więc i tak będzie deficyt

nie wiem jak będzie z treningiem w czwartek, pewnie pójdę tylko przypimpować plecki, miliardy powtórzeń z małym ciężarem. Najwyżej ubryzgam krwią siłkę

Dobra, teraz dzisiejsza historia

Klata+biceps+triceps

klata:
-wyciskanie płaska
10x85kg 10x85kg 8x85kg 8x85kg poprzednio 82kg+milion dropsetów
-rozpiętki
12x22kg 12x22kg 11x22kg poprzednio 21kg
-wyciskanie skos dodatni
12x60kg 12x60kg 10x60kg poprzednio 57,5kg+milion dropsetów
-przenoszenie sztangielki znad głowy
10x37kg 10x37kg 8x37kg 8x37kg poprzednio 35kg Zaczynają mnie boleć barki przy tym ćwiczeniu

Biceps+triceps
-uginanie na modlitewniku
12x54kg 12x54kg 12x54kg 10x54kg 10x54kg poprzednio 52kg+dropset
-wyciąg górny na trica
5x10x40kg bez zmian+dropset
-uginanie z supinacją
8x23kg 8x23kg 8x23kg 7x23kg 7x23kg poprzednio 22kg
-Wyciskanie francuskie jednorącz
5x11x23kg poprzednio 22kg

Cudnie się spimpowałem Dropy szły do momentu w którym dałem radę podnieść ccokolwiek-niestety przy skosie dodatnim poczuły to barki(koło 140 powtórzeń ). I dobrze im tak, mają rosnąć przy okazji

wieczorkiem, jak zwykle 20 minut skakanki




Zmieniony przez - arnoldzdobywca w dniu 2014-03-04 19:29:57

Dzik jesteś, czy coś.

Na modlitewniku robisz 4x12 z obciążeniem 54 kg? Strzelam, że z tą 'popularną techniką', czyli rozpoczęcie od kąta 90° i unoszenie w górę aż do rozluźnienia bicepsa. Spróbuj zrobić na odwrót. Start przy max. 90° i spuszczanie powoli w dół. Potem znów lekkie unoszenie i opuszczanie prawie do wyprostowania ręki. Jeśli tak robisz i naprawdę jesteś w stanie zrobić 4x12 z talerzami 17.5 kg na każdą stronę, to jesteś dzikiem chcę zobaczyć filmik

robię koło 140 stopni w całym ruchu. Niżej nie schodzę, na potreningu był artykuł, że fchoj niezdrowo do pełnego przeprostu

Prosił , wbiłem mówię DZik jest , wychodzę

Wyniki siłowe godne pozazdroszczenia, jak z pompkami na poręczach i podciąganiem? Robisz wogóle?