-argininka jak malinka Pierwszy raz w życiu nie wstydziłem się wyglądu swojej klaty. Szkoda, że tylko przez 15 minut
-wytrzymałość. Sam nie wiem. Niby po treningu mogłem pimpować jeszcze z godzinę, a zwykle po tym zestawie wychodziłem z językiem na wysokości kolan. Ale strasznie przedłużały mi się dzisiaj przerwy-więc może to po prostu kwestia dłuższego odpoczynku
-siła bez zmian
-trochę większa potliwość
-pobudzenie. Na niewielki +.Ćwiczyłem dosyć smętnie, ale w domu zamulałem bardzo
nie mam porównania do innych przedtreningówek, więc nie powiem, czy jest dobra, czy nie. Na pewno daje efekty, ale to nie jest magiczny proszek na dobre treningi (ale to chyba oczywiste)
a teraz do rzeczy.
barki siła, klata hipertrofia, triceps siła
barki:
-Żołnierskie wyciskanie
5x5x61kg poprzednio 59kg + dropset
-odwodzenie ramion
5x5x24kg poprzednio 23kg
-unoszenie ramion przed klatką
5x5x34kg poprzednio 28kg
klata:
-wyciskanie sztangielek na płaskiej
4x12x24kg poprzednio 21kg
-butterfly
4x12x35kg poprzednio 30kg
-wyciskanie sztangi na płaskiej
4x10x57,5kg poprzednio 55kg
-przenoszenie sztangielki wpoprzek ławki
4x12x25kg poprzednio 23kg
triceps
-wyciskanie wąsko
4x3x57,5kg poprzednio 55kg
potem zrobiłem dzikiego dropa. Zdjąłem 5kg i seria wyciskania na klatę, potem znowu 5kg i wąsko. I tak zszedłem do samej sztangi
-francuz stojąc jednorącz
4x5x24kg poprzednio 23kg
Cardio wylatuje, bo muszę prezentację na maturę robić, na poniedziałek mamy termin oddania ramowego planu