Spam param pam pam

znaczy sie jak gospodarz tej silki zapali w piecu to jest nawet spoko :D , ale przewaznie to pizgawa jak cholera, rece przymarzają, jedyna opcja to w rekawiczkach pakować, bluzie i czapce

Bądź odpuścić pakowanie podczas okresu zimowego.

nie ma takiej opcji a chodzić na "kompleksową " silownie gdzie jest może łącznie 60m2, maszyna na maszynie i nie ma nawet lustra by robić siady/ciągi itp bo są ustawione w takich miejcach zeby tylko bica robic i tego typu rzeczy to ja to pyierdole, i placić 90zł za pn-pt 12.00-22.00

Ronnie bo mam taką rozkmine by trenować plecy i czworki razem na jednej sesii i chciałbym znać Twoje zdanie na ten temat, innych oczywiście tez!

np:
wiosła, drazki itp, norma...
na koniec MC "kulturystyczny" w 4-5 seriac z niezbyt dużym ciężarem ale takim by pod koniec walczyć z max dopięciem lopatki i techniką, zaczynałbym mc z martwego punktu z "kucnięcia" i zaraz po calym cwiczeniu robić 8 serii syzyfek po 10-20p + 4 serie wyprostów na maszynie. Myslisz ze sprawdziło by się to? syzyfki na czworki są masakrą, to chyba wszyscy wiedzą a na koniec plastyka w postaci tych wyprostów. Nogi by odpoczęły od przysiadów a potem jakbym je zastosował w innym planie to by byly calkowitą odskocznią (dwojki na osobnej sesjii)

może to pomysl z dvpy ale tak teraz sobie myślałem że to moze nie byc glupie


Zmieniony przez - Hekade w dniu 2013-10-28 16:46:09

Ale nogi są priorytetem,bo nie rozumiem?
I w jakim celu odpoczynek od przysiadu?(przypominam iż masz sporo wersji + multum metod i zakresów powtórzeń + możliwość manipulowaniem kolejnością).

Plecy zrób z hamstringami/ew. pośladkami.
Później daj osobno czwórki(niekoniecznie z przysiadem) i łydki,jeśli już chcesz oszukiwać samego siebie,iż urosną.

Zmieniony przez - ronie220 w dniu 2013-10-28 16:54:12

Oczywiście możesz zrobić te syzyfki i wyprosty,zajechany po treningu grzbietu.Ale wątpie by czwórki urosły.Znam to z autopsji.Nogi trzeba katować.

Zmieniony przez - ronie220 w dniu 2013-10-28 16:55:37

wiem i podzielam Twoje zdanie, tez wziąłem pod uwagę że bede zajechany po treningu grzbietu ale tak jak mówie, tylko mialem takową rozkmine miałem którą chciałem poruszyć, a nogi nie są moim zadnym priorytetem, trenuje je osrtro ale nie są prio

Dopóki nie zbudujesz porządnej masy nóg-nie ma sensu się rozdrabniać i trzeba im poświęcać maks sił i zaangażowania.

Jeżeli nie chce Ci się dźwigać dużych ciężarów a przy tym chcesz zajechać czwórki-polecam triset:

A Wykroki chodzone 5 x 15 na nogę
B Przysiad tylny z podwójnym dnem 5 x 10
C Sissy squat 5 x max

Przysiady można skończyć na śmiesznych 90/100kg i będą zajeżdżały czwórki.

w kolejnym planie b.możliwe że spróbuje Twojej opcji ciekawa sie wydaje, nie ukrywam :)

jak idzie prio na łapy?