Szacuny
397
Napisanych postów
12822
Wiek
29 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
107749
z jednej strony pech a zdrugiej szczescie jak choj. Tam cos tez lekko sie wgniotło (to byla polowka)... Kumpel mechanik powiedzial mi ze jakby byl na jego miejscu to by powiedzial tak: "Panie, lampe chce nowe=200zl, lakiernik 150, klepanie 100 + cos tam+ cos tam i placisz Pan teraz czy dzwonimi na policje i dodakowe 500zł za mandat + punkty" i by sie 600-700 uzbierało + mandat = 1100/1200 a tu ino 200. wiec fart jak chui,