Między kijem a marchewką - SPAM

ale za to pamiętam cyatat z mojego ulubionego autora Pratchetta Terry'ego: Na urodziny poprosiła o teleskop. Wtedy jeszcze żyła matka i zaproponowała kucyka, ale ojciec tylko się zaśmiał. Kto by chciał kucyka, kiedy można mieć cały wszechświat? Jest dużo ciekawszy i nie trzeba było raz na tydzień czyścić stajni z gnoju

ja to sie zawsze zastanawiam czy ludzie zostaja wege z przekonania ze to cos narpawde zmieni czy stoi to w sprzecznosci z ich swiatopogladem czy w ogole o co im chodzi

jedyne co mogę zmienić to swoje postępowanie, taki mój wybór. Świadomość, że nie mogę zmienić wszystkiego , nie znaczy dla mnie , że nie będę zmieniać nic. Zmieniam ile mogę i tyle.

nie jesz miesa?

ja kiedyś miałam sezon że postanowiłam zostać wegetarianką
nie było w tym światopoglądu - po prostu nie lubiłam mięsa
ale po paru miechach okazało się że nie tyle nie lubię mięsa, co umiejętności kulinarnych mojej babci, której przypadł wówczas przywilej karmienia mej osoby

bo mnie smieszy jak ktos rzuca mieso w nadziei ze dzieki temu podaz miecha spadnie w sklepach czy cos, ze hodowle sie zmniejsza i takie tam

Zmieniony przez - Lisus w dniu 2013-09-26 16:43:27

moja była koleżanka była wege booo się brzydziła żyłek w szynce

to raz a dwa zostanie wege traktuje troche jak kaprys spoleczenstw pierwszego swiata= bunt sytych

Nie jem mięsa, nie lubię mięsa, mam co do zwierząt swoje przekonania, ale świata zbawiać nie planuję. Natomiast nie śmieszą mnie ludzkie ideały, jakie by nie były, niech sobie będą , o ile mnie i innym nie szkodzą ;)

Oku Matko naszych kombuch! Mam pytanie! Bo przelałam moją po 16 dniach do słoika osobnego już. I ona jest nadal lekko słodka. Czy to tak ma byc czy to znaczy, że za krótko fermentowała??