SZTYWNY91/Forma is coming (92)

nie no spoko, wole szczerą krytykę niż kłamliwe lizodupstwo Mnie to męczy jak u kogoś jestem setny raz i za każdym razem muszę mu mówic, dlaczego nie zjem schabowego A w tatarze jakoś nic szczególnego nie ma, przynajmniej w tym co teraz jadłem. Duzo chemii musza ładowac, bo mięso bardzo nienaturalnie smakuję, ale to tylko moje odczucia.

11 tydzień, 74 dzień
łapy

1. wyciskanie wąsko
8-5p x 48/58/62/66/70/74
2. uginanie sztangi
8-7p x 15/19/23/27/31/34/38
3a. francuz oburącz
12-15p x 28/32/36
3b. uginanie hantli
12-13p x 11,5/12,5/14,5
4a. wyciąg górny linki
15p x 14/15/14
4b. modlitewnik
15p x 17/18/19
+ przedramiona z 10 serii

+30 minut szybkiego aero

wrażenia:
nic szczególnego, po prostu weszło

filmy:


- 3 seria


- 2 seria


Zmieniony przez - SZTYWNY91 w dniu 2013-09-12 22:06:27

11 tydzień, 75 dzień

trening: nogi

1. przysiad tylny
8p x 78/88/98/108+88/68/48
2. wykroki
15p x 22/12p 26/10p x 30/8p x 34 (+1kg)
3. przysiady bułgarskie + mcnpn
12p x 13,5/15,5/17,5/19,5
12p x 48/54/60/66(+4kg)
4. żuraw
4 x 15 x cc/cc/cc/cc
5. ośle wspięciaz cięzarem doczepionym do pasa
20-25p x 20/25/30/35/40/45/50/55/60/65

wrażenia:
Trening robiony późną porą, po całym dniu zakupów, ale wyjątkowo się udał, czuć było ogień. Potem między 1 a 3 w nocy miały dodatkowy trening przy odkopywaniu samochodów z błota

przysiady :




No i chyba prawdopodobnie raczej na pewno zrobię sobię jutro czit deja. Mam wrażenie, że organizm buntuje się przeciw niskiej liczbie kcal i przeszedł na tryb oszczędzania energii. Mimo zmniejszania kcal waga i wymiary niemal nienaruszone. 3000-3500 kcal jutro lekko wejdzie, głównie węgle.

11 tydzień, 76 dzień
barki + kaptury


1. wyciskanie hantli
8-5p x od 3 do 28kg , jakoś chjowo
2a. unoszenie hantli bokiem
15p x 6,5/7,5/8,5/9,5/10,5/6,5
2b. unoszenie w opadzie
15p x 3/3,5/4/4,5/4,5/3
3a. podciąganie sztangi do szyji
12p x 25/27/29/31/33/35/37/39
3b. szrugsy hantlami
12p x 26/28/30/32/34/36/38/40
4a. tył barków (cięzko mi opisac te cwiczenie, coś jak podciąganie sztangi)
15p x 19/21/23/25
4a. unoszenie krążka przodem
15p x 10/10/10/10

+tabata (15-19 przysiadów w 8 seriach, 20s. ćwiczenia, 10s przerwy)
nuta do tabaty :


:D

wrażenia:
dobrze było i jak wyżej napisałem wszystko stoi w miejscu, tzn. minimalnie schodzi waga i wymiary a co tydzień leci po 100 kcal, więc jak wiadomo metabolizm stanął w miejscu a więc koniec końców jutro jem co i ile chce bez liczenia, a potem zrzucam węgle do 150g dziennie, tłuszcze podbijam, i schodze do 2600 -2500 kcal. Obawiam się jedynie, ze po czit deju cofnę się o tydzień dwa i cały misterny plan pójdzie w pisdu

Wymiary, 11 tydzień:

waga: 84,6/83,8/83,8/82,7/82,8/80,9/82,3/81,7/79,5/78,5/79,6/79,4(-0,2kg)
wzrost: 174
bic: 39/39/39/39/39/38,5/38,5/38,5/38,5/38,5/38,5/38,5
klatka: 111/111/111/110,5/110,5/110/110/110/110/109,5/109,5/109(-0,5cm)
barki: 126,5/126,5/127/127/126/126/126/126/126/126/126
noga: 63/63/64/63,5/63,5/63/63/63/63/62/62/62
łydka: 41,5/41,5/41/41/41/41/40,5/40,5/40,5/40/40/40
talia: 87/87/86,5/85,5/85/83/83/83/82,5/81/80,5/80,5
pępek: 90 /90/89,5/88/87,5/85,5/86/85,5/85/84/83,5/83(-0,5cm)
pas: 92/92/91/90/89,5/87/87,5/87/86,5/85/84,5/84(-0,5cm)
dvpa: 102/102/101/100,5cm/100,5/99/99/99/98/97/97/96(-1cm)

wrażenia:
mało kcal, a wszystko stoi w miejscu, dzisiaj 5-6k kcal wejdzie, a od jutro malo węgla.

zmiany:
dni treningowe -300 kcal węgli, + 200kcal fatu
dni nietreningowe -200 kcal węgli, + 100kcal fatu

dni treningowe:
2600 kcal
220/130/160

dni nietreningowe:
2200 kcal
200/120/80

węgle tylko przed i po treningu, 2 x aero po 40-50 minut i 3 x albo tabata albo kompleksy.

wczorajsza"dieta". Następny czit day to będą głównie kebab, pizza i duzo owoców itd. a mało słodyczy, bo wczoraj myślałem że zawału dostane od takiej ilości węgla, nie wpychałęm na siłe, tylko zaspokojałem głód xD

grubo poleciałeś

jw . Grubo ;)

+ 2 kawałki ciasta, zobaczę czy wyjde na tym dobrze czy wręcz odwrotnie. Dzisiaj tylko 140-160 g węgli i ok. 2500-2600kcal.

12 tydzień, 78 dzień

klatka + brzuch

1. wl
8-6p x 58/62/66/70/74/78
2. wyciskanie hantli skos
7-12p x 21,5/22,5/23,5/24,5/18,5
3. rozpietki płaska fst7
12p x 11,5 x 7 serii,30-40s. przerwy


4a.allachy
15p x 23/24/25/26(ok)
4b. skośne hantlą
15p x 26,5/27,5/28,5/29,5
4c.spięcia leżąc
30/35/40/50

+41 minuty aero

wrażenia:
fajnie się cwiczyło i fajnie sie czuło

No i moja przemiana xD: