Frycekz
Dzień 145 (156)
Nox pump lekko mnie pobudził, ale stwierdzam że przedtreningówki to rzecz nie dla mnie. Najlepiej na mnie działa naturalna pompa przy ćwiczeniach, wtedy to mnie pobudza i mogę napierdzielać. Może kiedyś spróbuję jakiegoś mocniejszego prochu.
Jutro mam na 11 do szkoły, ale nie pośpię bo wypadł mi telefon u kumpla w samochodzie i muszę jutro rano po niego jechać
. Planuję szybko wrócić do domu i kimnąć się jeszcze dwie godzinki przed wyjściem do szkoły.
Co do treningów to powiem,że na siłce była dobra pompa. Przy wiosłowaniu półsztangą mocno było czuć plecy, a o robieniu bicka to już nie wspominam
Nawet trening ręcznej dał mi w kość. Miałem pierwszy tak męczący trening chyba od początku lata.
TRENING
-rano 2h wf'u
-siłka:
Plecy - Biceps - Brzuch
Plecy:
-Ściąganie do karku 8x40,8x45,8x50,6x55
-Ściąganie wąsko podchwytem do klatki 10x40,10x45,10x50,8x55
-Podciąganie na drążku z asekuracją 8x15,8x7.5,8x15
-Wiosłowanie na półsztandze 10x10,10x15,10x20,8x22.5 /+ waga konstrukcji
Biceps:
-Uginanie ramion ze sztangą prostą stojąc 12x15,10x15,8x17.5,6x17.5
-Uginanie ramion ze sztangielkami w oparciu o ścianę (młotki) 4 serie 10kg do bólu
-Uginanie ramienia siedząc w oparciu o kolano (długi negatyw) 10x8,8x8,8x8
Brzuch:
-Spięcia 3 sekundowe 12,10,8
-Unoszenie prostych nóg leżąc 12,10,8
-Skręty tułowia na maszynie 12x45,10x50,8x55
DIETA
Musiałem dorzucić kalorii i węgli żeby pokryć wydatek na treningu
Zmieniony przez - Frycekz w dniu 2013-09-10 21:35:45
Nox pump lekko mnie pobudził, ale stwierdzam że przedtreningówki to rzecz nie dla mnie. Najlepiej na mnie działa naturalna pompa przy ćwiczeniach, wtedy to mnie pobudza i mogę napierdzielać. Może kiedyś spróbuję jakiegoś mocniejszego prochu.
Jutro mam na 11 do szkoły, ale nie pośpię bo wypadł mi telefon u kumpla w samochodzie i muszę jutro rano po niego jechać
. Planuję szybko wrócić do domu i kimnąć się jeszcze dwie godzinki przed wyjściem do szkoły.
Co do treningów to powiem,że na siłce była dobra pompa. Przy wiosłowaniu półsztangą mocno było czuć plecy, a o robieniu bicka to już nie wspominam
Nawet trening ręcznej dał mi w kość. Miałem pierwszy tak męczący trening chyba od początku lata.
TRENING
-rano 2h wf'u
-siłka:
Plecy - Biceps - Brzuch
Plecy:
-Ściąganie do karku 8x40,8x45,8x50,6x55
-Ściąganie wąsko podchwytem do klatki 10x40,10x45,10x50,8x55
-Podciąganie na drążku z asekuracją 8x15,8x7.5,8x15
-Wiosłowanie na półsztandze 10x10,10x15,10x20,8x22.5 /+ waga konstrukcji
Biceps:
-Uginanie ramion ze sztangą prostą stojąc 12x15,10x15,8x17.5,6x17.5
-Uginanie ramion ze sztangielkami w oparciu o ścianę (młotki) 4 serie 10kg do bólu
-Uginanie ramienia siedząc w oparciu o kolano (długi negatyw) 10x8,8x8,8x8
Brzuch:
-Spięcia 3 sekundowe 12,10,8
-Unoszenie prostych nóg leżąc 12,10,8
-Skręty tułowia na maszynie 12x45,10x50,8x55
DIETA
Musiałem dorzucić kalorii i węgli żeby pokryć wydatek na treningu
Zmieniony przez - Frycekz w dniu 2013-09-10 21:35:45
"The only one who can tell you 'you can't' is you. And you don't have to listen."
Dziennik: http://www.sfd.pl/[DT]_Forma_luks__Frycekz-t1065140.html#
Pomogłem? Daj SOGacza ;)
nie wiem jak i kiedy to się stało. Coś mam pecha do spodni.
OzzyMG
