Szacuny
63
Napisanych postów
4464
Wiek
26 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
84798
Niestety ostatnie dni znowu byly dosc stresujace. Paralizujace nawet powiedzialbym. Odbilo sie to na treningu, a raczej jego braku. O misce nie pisze bo wstyd.
Dzis tez DNT, ale poszlo 25 min biegania na dworze i juz cos tam podreperowalem jedzenie, ale nadal bida.