chryzantemy złociste SPAM

Wczoraj byłam z koleżanką na zakupach, wybieram sobie sery, drogie to jak cholera więc po kawałeczku a ta komentuje że głupia jestem po co tyle kasy wydawać, że mam nie udawać że taki wielki smakosz ze mnie itp. A potem przy samochodzie, że jak już pobrałam takie różne to ona jest ciekawa jak to smakuje i żebym się podzieliła. I mi łapę do torby. No to mówię kulturalnie żeby spyerdalała To się obraziła i powiedziała że ona ze mną do samochodu nie wsiądzie. Nie to nie, mój samochód, wsiadłam i pojechałam zostawiając ja kawał od domu z tobołami. Potem do mnie napisała smsa o tym jak mi od tej diety odbija

Zmieniony przez - Nanit w dniu 2013-06-30 18:10:37

dziwne masz kolezanki cwaniara z tymi serami. dobrze zrobilas ;)

No dziwne, ale rodzina jeszcze gorsza

Tak w ogóle to ona nakupiła jogurcików light, jakieś płatki light, wafle ryżowe i chyba z 5 paczek czipsów. Odchudza się

na zdrowie

laski czy ktoras z Was korzysta albo zna kogos kto korzysta z pakietow medycznych z play?

Zmieniony przez - eveline w dniu 2013-06-30 18:14:11

Zawsze mnie rozwalało takie podejście...

Ostatnio to się nabijałam z innej koleżanki. Liczy sobie michę i na blogu wstawia. I tak patrze a tam ogórek 5 gram, sałata 10 gram, potem rozkmina ile mogła ważyć łyżka natki. Policzyła sobie w końcu jako 10 gram. I tak czytam dalej a pod spodem komentarz: "jeszcze wpadł jeden wafelek i dwa cukierki czekoladowe ale nie liczyłam bo to takie małe"

Ps. Ciekawe czy ona tu zagląda

omg podziwiam ludzi za pomysłowość...

hehehhe - właśnie to mnie rozwala - naszych misek się czepiają (no bo ser żółty tuczy, mięso tuczy, masło tuczy), a wszyscy wpierdzielają fast food i cukierki, ale to jest ok, bo tylko czasami (kilka razy dziennie)

Zmieniony przez - porandojin w dniu 2013-06-30 18:24:35