chryzantemy złociste SPAM

liqierek

ja praktycznie wszystko kupuję na allegro, a jak nie to w szmateksach :D nienawidzę stania w kolejkach do przymierzalni i generalnie nie przepadam za galeriami handlowymi, te tłumy ludzi mnie przerażają

Dokładnie ta, dlatego kocham internet

i ja się podpisuję

liqierek

ja praktycznie wszystko kupuję na allegro, a jak nie to w szmateksach :D nienawidzę stania w kolejkach do przymierzalni i generalnie nie przepadam za galeriami handlowymi, te tłumy ludzi mnie przerażają. A już najbardziej nie lubię sklepu Bershka, bo tam wszystko leży porozwalane na ziemi i mam jakiś impuls, żeby po wszystko się schylać i odkładać na swoje miejsce, bleee

Kurde a ja pracuję w sklepie z odzieżą i też jest wszystko porozwalane przez klientów, ale jakoś nie mam impulsu o którym piszesz

haha, no niestety, ja się wcale nie dziwie - bo praktycznie cały czas musiałabyś się po coś schylać... Jo, chyba że, bierzesz jakieś obciążenie na plecy i dajesz squaty przy każdej rzeczy :D

no ja też nie znoszę kolejek do przymierzalni. a lumpeksy mam koło siebie niestety słabe i 70-90/kg :/

ja zazwyczaj czekam aż są "wyprzedaże" (jak to brzmi...) w szmateksie - wychodzę z założenia, że jak coś mi jest przeznaczone, to nikt mi tego nie wykupi :P

Liqierek nie takie rzeczy juz się robiło w pracy squaty, planki, pompki... hokej z mopem na kafelku mamy też piłki, he he
A lupeks jest nad nami, tragiedia mówię Wam, szmaty takie, że mam lepsze w piwnicy i do ''PCK'' wyrzucam

ale cyrk. Dzwoni do mnie rano baba, że nie zapłacona fv. Ja na to, że zapłacona w terminie. Baba - to proszę przysłać dowód wpłaty. Wysyłałam. Oddzwania przed chwilą i mnie opyierdala, że wysłałam nie na to konto, co trzeba. Ja do niej, że to konto z ich fv, którą mi wysłali - nadal spokojnie. Baba do mnie, że to jest złe konto i żąda zapłaty za fv a inaczej zgłosi mnie do krd No to już nie wytrzymałam i jej powiedziałam co na ten temat sądzę. I że ma 10 minut na sprawdzenie, konsultację z szefem i telefon do mnie bo w przeciwnym razie dzwonię na policję zgłosić wyłudzenie.

a chooj, dzwonie z ryjkeim do jej szefa, nie będę czekać mi też się coś od życia należy

Aga! Aga! <pompony>