chryzantemy złociste SPAM

Eve ja o swojej wiecznie zapominam i mi się zdarza jakiś zakamuflowany słoik po 2-3 miesiącach znaleźć. I on nadal żyje. I się grubaśny robi. Szkoda że nie mówiłaś z tydzień temu że chcesz, bo miałam na wydaniu.

właśnie właśnie .. miałam u kogoś wysępić grzybek tybetański... tylko zapomniałam u kogo

a jakoś nie pomyślałam, by w ogóle wcześniej pytać o to tylko tak podczytuje i coraz większe zainteresowanie. na dniach grzybka tybetańskiego dostanę to zobaczymy czy jestem dobrą mamą

Jo, Agataq hoduje tybetańskiego

Eve kombuch łatwiejszy w opiece, bo on kilka dnie stoi i jeść nie woła. A grzybek tybetański to co rusz trzeba nastawiać. I tez się mnoży jak głupi. Ja swojego zamroziłam, bo mi się znudził. I teraz nie mogę znaleźć pośród miecha

wiem wiem od Niej dostanę właśnie

o właśnie dzięki Fuxi przyatakuję ją na priv

ku pokrzepieniu serc mój ulubiony motywator

Ostatnio na plaży całe stado takich zadków ze środkowego zdjęcia widziałam Męskich też

.