Kapitan Wodka - Pol-czlowiek, pol-litra

Ewentulanie rotacja jaks, LC w DNT i HC w DT. I mysle, ze bede mial wiecej kalorii w DT a mnie w DNT. No ale to jeszcze troche czasu.

Taką małą rotacje węglami łatwo zrobić.....paczę ryżu mniej i już 350kcal różnicy :P

Zmieniony przez - Ejdem w dniu 2013-06-01 08:28:42

Dobrze jest Kapitanie. Dopierdziel kalorii bo się zamęczysz. Gdy będziesz dokładać jeszcze sporo tłuszczu zleci- zapewniam.

Ejdem sie ogarnal w pore, bo juz zyeba lecial za kcal z ryzu.

Misiek Ty nie pyerdol bo do dobrze to brakuje jeszcze Koniec czerwca i wychodze.

Koniec czerwca to ja wychodzę z tego kraju Na obcej ziemii będzie mi dane pakować i trzymać dietę. A aeroby 12 godzin dziennie, pięć albo sześć razy w tygodniu

Pamietam. Na suple bedzie

Rafau, nie zrobilem interwau

Dzis ladowanie i bieda wyszla, bo poszedlem najedzony biegac. Niby sie nie przejadlem, odczekalem, ale i tak kapota. Zrobilem:

11 min truchtu / 2 smieszne interwaly / 8 min juz wolnego truchtu i 5 min marszu

Zlapala mnie taka kolka, ze nie moglem oddychac. Poza tym wszystko mi podeszlo, zaczelo odbijac i w ogole najgorzej No bolalo jak diabli. Jednak jak zjem w normalny dzien o tej 15 i potem okolo 21 krece biegi/interwaly to jest komfort o niebo lepszy, zero kolek. Generalnie cwiczenie z nieobciazonym zoladkiem jest najlepsze

trzeba też wyczuć jakie makro najbardziej Ci obciążają żołądek, to jest najistotniejsze

Bardzo mozliwe

DNT

30 min biegania na dworze

Bieganie juz dzis ok, bez zadnych przeszkod.

Natomiast rozjezdza mi sie to wszystko... Od tygodnia nie zrobilem treningu silowego, czuje sie jak flak. Podobny bedzie caly nastepny tydzien, bede na dwoch wyjazdach. Bede chcial chociaz jakies pompki porobic czy cos, nie wiem sam. Moze buty wezme i pobiegam, ale to ciezka sprawa w nieznanym miescie.

Masakrycznie mnie zalalo po wczorajszym. Zona az oczy w slup postawila. Dobrze, ze to woda.